reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak bardzo aktywne są Wasze maluszki?

reklama
oczywiscie magdusiek, jakis to sens ma, ale tylko dla mnie, dla Kamila i dla samego Krystiana... :-)
a "mowienie" to cos uniwersalnego, wiec dopoki wszyscy dookola nie beda rozumiec dziecka, ja nie okresle, ze ono "mowi"... :-)
 
Ale po co Ci ta wiedza? Doxa, może trzeba rozwinąć opis "mówi" na kilka. Mowi po swojemu, mówi pojedyńcze słowa, powtarza słowa, składa słowa po dwa, składa słowa w zdania? Wtedy będzie jaśniej :-)

W sumie po nic :-) Tylko jak słyszę, moje dziecko zaczęło mówić jak miało xxx miesięcy, to się zastanawiam :-)

Magdusiek w celu rozwinięcia: mówi po swojemu oraz powtarza wyraźnie słowa, dłuższe słowa lekko zniekształca lub skraca, ale wiadomo co mówi oraz składa słowa po dwa i po trzy i po cztery, ale nie powiedziałabym raczej że to są zdania ...
 
hihi, Chodizło mi o to, ze na pytanie czy mówi?" można odpowedzieć coś więcej niż "tak" lib "nie" własnie roziwjajac opis.
 
Doxa, u nas sa zdania. z podmiotem i orzeczeniem. czasami dwuwyrazowe, czasami dlugie jak z babcia w poniedzialek. wyrazy Mucha tez przkreca, np. monolot to jest samolot (a 'helikopter' mowi ladnie). dzwiekow typu 'aaaaaaa' plus palec nie uzywala nigdy. obcy ja rozumieja doskonale. a jak nie rozumieja, to tak im dlugo powtarza, az dotrze ;-)
 
hi hi no tak Magdusiek, a ja myślałam, że jak podam Ci opis umięjętności to Ty mi powiesz czy Oli mówi czy nie :-) :-) :-)

hmmm Vertigo mówisz zdanie z podmiotem i orzeczeniem ... Oli chyba od marca buduje zdania typu "tata nie ma brum brum" (teraz już odmienia czasem ;-)), ale takiego długiego zdania jak w wykonaniu Tosi to jeszcze nie słyszałam, no chyba że to było powiedziane w jego własnym języku ;-)
 
Doxa, doczekasz sie. ciesz sie tym, co jest teraz. u nas wiele slowek zginelo bezpowrotnie... :-( najpierw bylo 'bum-bum', potem 'brum-brum', potem 'tapto', a teraz jest 'auto'... a tak bym chetnie to 'bum-bum' jeszcze raz uslyszala :tak: albo jak mowila 'mumumumu', a teraz to juz 'kowa'. ale nie moge powiedziec- zdania mnie ciesza niezwykle. smieszne to, ze taki mikrob, a taka madralina.
 
Mikołaj mówi te słowa które mu sie dotykowo kojarzą - łatwiej uczy się nazw tych rzeczy które może dotknąć - dlatego auto - to jest słowo nr 1
 
reklama
Do góry