Co słychać u Jagódki?
Ja chodziłam z synkiem do poradni gastroenterologicznej na Klinikach. W poradni endokrynologicznej na razie podstawowe badania tsh3, tsh4 i poziom witaminy D. Wszystko w normie. Potem chodziliśmy tam ze względu na podejrzenie cukrzycy, ale to zupełnie inna historia. W każdym razie widzę, że na razie kontrolują tylko wzrost, na wagę nawet nie patrzą. No i czekamy. Teraz przed nami jeszcze poradnia genetyczna.
PS. Kliniki Borowska czy Chałubińskiego?
Kliniki czyli Chałubińskiego, Borowska była wtedy jeszcze na Dyrekcyjnej
U nas w miarę ok, Jagódka już stawia samodzielnie kilka kroczków, na dworze też troszkę spaceruje trzymając się za wózek. Waga też całkiem, przez miesiąc przybrała 400g, w porównaniu z tym, że poprzedniego miesiąca było niecałe 200g, to chyba dobrze. Z tym że na ostatniej wizycie u gastroenterologa akurat z kupkami była poprawa, tak się z tego cieszyłam, następna wizyta dopiero w październiku w związku z tym, a dwa dni później znów to samo, zielona kisota. Ręce mi już opadają... Idę w środę teraz do neonatologa, zobaczymy, czy ma jakiś pomysł na to...
23 lipca też kontrola u neurologa, ale tam jakoś spokojnie nic sie nie działo nigdy poza obniżonym napięciem, nie spodziewam się niczego złego
Na innym wątku doczytałam, że podejrzewacie u synka autyzm, mogę się zapytać, kiedy się zaczęły u was jakieś objawy początkowe? Maluszek miał jakieś powikłania neurologiczne przy porodzie? W ogóle czemu wcześniak-hipotrofik u was? Pozdrawiam również i życzę spokoju i oby jak najmniej lekarzy... albo trafnych diagnoz i właściwej terapii...