Dzieki dziewczyny.
Wiem ze oby dwa sa bardzo podobne. Myslalam bardziej o tym drugim poniewaz mala bardzo lubi kaszke i jak zawsze owocki bedzie dostawac z kaszka to boje sie ze pozniej nie bedzie chciala ich jesc bez niej a do tej pory owocki tez jadla nie najgorzej. A ile kaszki na dzien moge jej dac? jezeli powiedzmy 150ml kaszki zje o 10 to czy moge pozniej zrobic drugi raz jakies 30ml kaszki i dac z przewaga owocow(calym sloiczkiem)?No i inna srawa co sklania mnie do drugiego wariantu jest przewaga posilkow jedzonych lyzeczka a to chyba lepiej prawda?
Wiem ze oby dwa sa bardzo podobne. Myslalam bardziej o tym drugim poniewaz mala bardzo lubi kaszke i jak zawsze owocki bedzie dostawac z kaszka to boje sie ze pozniej nie bedzie chciala ich jesc bez niej a do tej pory owocki tez jadla nie najgorzej. A ile kaszki na dzien moge jej dac? jezeli powiedzmy 150ml kaszki zje o 10 to czy moge pozniej zrobic drugi raz jakies 30ml kaszki i dac z przewaga owocow(calym sloiczkiem)?No i inna srawa co sklania mnie do drugiego wariantu jest przewaga posilkow jedzonych lyzeczka a to chyba lepiej prawda?