slodziutka_e
Fanka BB :)
nataku - przykro mi kochana że i Ciebie to spotkało. Dla Twojego Aniołka zapalam (*) pamięci. Teraz jest najgorszy czas. Bo jest czas żałoby którą nosi się w sercu. Ale nie powiem Ci niestety że ból minie. Bo ON nie minie. On tylko zmieni swoje oblicze bo TY właśnie Ty nauczysz się z NIM żyć. Nie będzie Ci łatwo. Bo przyjdzie dzień w którym powiesz że stanęłaś na nogi.. a następnego dnia znów będziesz płakać w poduszkę. Ale takie zachowania są jak najbardziej normalne. Tak samo jak łzy na widok ciężarnych kobiet, smutek itp. Zapraszam i Ciebie na wątek główny "ciąża po poronieniu" jest tam wiele wspaniałych kobiet które niestety przeżyły to samo co Ty i ja. Wejdź tam, wypłacz swój żal a zobaczysz jak pomaga taka terapia grupowa. Bo nikt nie zrozumie kobiety która straciła swoje dziecko jak druga taka kobieta.
Jesli znajdziesz siły możesz opisać nam swoją historię. Ale to nic na siłę.. na to będzie jeszcze czas.
Trzymaj się..
Jesli znajdziesz siły możesz opisać nam swoją historię. Ale to nic na siłę.. na to będzie jeszcze czas.
Trzymaj się..