Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[lucy_82]

Hej dziewczyny bardzo dawno mnie tu nie było trochę się u mnie podziało w lutym laparoskopia - niestety nie udana ponieważ lekarz stwierdził bardzo dużo zrostów w okolicy pępka i nawet nie mógł wjechać kamerą...i kolejna IUI i wczoraj II krechy na teście nawet ciężko jest mi w to uwierzyć po prawie 3 latach walki...dzisiaj koło 14 powinnam mieć wynik beta HCG. Warto wierzyć że kiedyś się uda Trzymajcie &&&&&&&&& za mnie

 

[anuszka]

Dagna
mieszkam w warszawie
boziu kiedy ja was ponadrabiam


lucy Gratulacje

my nie jesteśmy jeszcze gotowi na IuI


poza tym przerażają mnie koszta i wszyskie badania przed ...

 

[blueskye]

Anuszka..spokojnie))masz czaaas))

Lucyyyy-jakie wieści cudne))3mam kciuki mocniasto:-):-):-)

 

[Esiek]

KOLEJNA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratki !!!! lucy - która to Twoja IUI była?

 

[anuszka]

blueskye
no wiesz ja juz mam 30-ke na karku

 

[lucy_82]

Esiek to była moja 4 IUI ale 1 w nowej klinice 3 poprzednie były w innej

 

[smerfeta]

Lucy, ale cudnie! gratulacje! i widzę, że jesteś mój rocznik :-) trzymam kciuki!!!! zdradź proszę, w której klinice Ci się udało? i czy ta udana iui została przeprowadzona jakoś inaczej?

Anuszka, ja mam już 31 na karku... tu mniej więcej mamy dziewczynki pół na pół - jedne przed 30 a drugie po 30 :-) wiem że to wszystko kosztuje ale wiem też, że jeśli nie zrobię wszystkiego by mieć własne dziecko to za parę lat będę miała straszne wyrzuty sumienia... Jedna iui wynosi u mnie ok 1 tysiak

 

[kasik36]

lucy_82 GRATULACJE - mamy drugą, której się udało ostatnio. To daje nam siłę do dalszej walki :-)

Ja dzisiaj już mam tylko malutkie plamienie po wczorajszym HSG więc jest dobrze.

 

[jane]

witam

lucy gratulacje!!!!!!!!
ale super od wczoraj wiadomości... wiosna się budzi do życia to i "my" zaskakujemy mam nadzieję, że to dobry początek pięknej serii II kreseczek

ja dziś urywam się z pracy i zmykam z siostrą do kosmetyczki:-)

miłego piąteczku

 

[blueskye]

Anuszka...ja w tym roku 32

ja zbieram się na dłuuuugi czas....
jadę na pogrzeb do przyjaciółki ojca...a potem prosto na dyżur...który trwać bedzie 36 godzin
wrócę w niedzielę rano...pojdę spac..wiec napisam coś pewnie albo w poniedziałek albo w niedzielę wieczorem.ale będę czytać..bo z komórki mogę:L)pisac z komórki nie potrafięza skomplikowane dla mnie


3 mam dalej kciuki za owocny w fasolki czas