reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    293
lilonka az jestem ciekawa kiedy mi wyjdzie testowanie, narazie nie bylo nawet IUI a ja juz sie domyslam co by bylo gdyby... i kiedy hehe a ten czas leci tak jakos powoli..
em36406
ja biore Femare, Clo nigdy nie bralam, w tamtym miesiacu niby rosly ladnie ale nie powiedzial mi lekarz dokladnie ile uroslo i jak duze byly wiec nie wiem czy jest sie czym chwalic. Nie wiem kiedy IUI tak mowil pi razy oko bo go spytalam, moze byc ze sie opozni o dzien lub dwa bo tez mi sie wydaje jakos szybko no ale nie bede gdybac tylko dowiem sie wszystkiego w poniedzialek. Życzę Ci i sobie oraz calej reszcie wymarzonego prezentu (wiecie co mam na mysli) pozdrawiam
 
reklama
Mnie święta przerażają, znowu życzenia typu żebyśmy się postarali itd itp...:-(
W przeciągu kilku miesięcy dowiedziałam się o ciążach kilkunastu koleżanek, co niektóre juz z drugim dzieckiem a zaczynaliśmy staranie w tym samym czasie:-(jakie to wszystko niesprawiedliwe, mówi sie że co 4 para ma problem z potomstwem a wśród naszych bliższych i dalszych znajomych tylko my mamy problem... Jak na złość mamy mały obrót w firmie i pewnie zbieranie funduszy na in vitro też się przedłuży:wściekła/y:
Od kilku lat marze że oznajmiam rodzinie podczas wigilii że jestem w ciąży, w tym roku nawet nie będę mieć nadziei bo A mieć na początku stycznia. Czasami sobie myślę że tak musi być, ze nic nie dzieje się bez przyczyny i dlatego swoje musimy odczekać, ale przykro jest jak chodzimy do znajomycch a każdy już dzieciaty i narzeka, że mało snu, że dziecko nieznośne itd a ja bym dała wszystko za te nieprzespane noce choć uwielbiam spać.
Wczoraj powiedział męzowi że bedziemy mieć bliźniaki po in vitro :) Byłoby podwójne szczęście
 
GizaS: Masz rację, mnie ostatnio męczyli :-(. Moim rodzicom nie powiedzieliśmy, że staramy się o dziecko przez IUI, wiem, że by tego nie zrozumieli. Więc ostatnio oficjalnie powiedzieliśmy z mężem, że na razie nie chcemy mieć dzieci, jeszcze jesteśmy za młodzi. Byli w szoku, ale może to na jakiś czas ich zajmie.
Rodzice mojego M są zupełnie inni, życzą powodzenia :biggrin2: i czasami coś szepną, że nie mogą się już doczekać.
 
U mnie tak samo cały czas te same gadanie "że najwyższy czas..., na co jeszcze czekamy..., że im później tym gorzej..." a we mnie wtedy gotuje, i odpowiadam z udawanym uśmiechem na twarzy, że nam się do niczego nie spieszy... chociaż chciałam bym odpowiedzieć inaczej ale wszystkie ciotki, wujki itd pewnie padli by z nadmiaru przekleństw z moich ust.
 
A u mnie jak się najbliższa rodzina dowiedziała, że mamy problem tak się zrobił spokój, a dalsza i znajomi jakoś też już przestali docinać- także pod tym względem mam spokój, ale mimo to będą przygnębiające te święta, bo już w ostanie marzyłam o maleństwie i tak sobie w duchu pomyślałam, że na następne święta już będzie z nami, ale niestety, teraz to już nawet nie marzę, że w natępne będzie z nami....
 
Hej dziewczyny

Ja mam to samo w Święta-kolejny raz życzenia dzidziusia i wogóle.Ehhhhh

Ja jestem po wizycie w klinice i dostalam od dziś leki do właściwej stymulacji czyli gonal i menopur i w nast.środe okaże sie czy coś sie zacznie dziać czy pęcherzyki będą-także od dziś musze kłuć brzuszek 3x ale czego sie nie zrobi dla upragnionej dzidzi.
Trzymam za Was mocno kciuki:-)
 
no to super Lindi, dbaj o fasolinke i o siebie :-)
Ja jutro o 10 na iui - znów stresuje sié czy dojdzie do skutku. Po fostimonie jajniki daja mi do wiwatu - em tez masz takie silne bole?
 
reklama
Iilonka mnie też bolały jajniki po fostimonie. Czułam je non stop. To przy takiej stymulacji to normalne. Ale ja fostimon brałam przed ivf.
 
Do góry