Noo tylko nie da sie zbadać komórek nie robiąc punkcji faceci maja łatwiej bo oddadzą sperme i pójdzie do zbadania a u nas tak się nie daJestem dokładnie tego samego zdania! Powinno się badać komórki żeńskie podobnie jak bada się męskie... Płacenie za procedurę in vitro tylko po to, by dowiedzieć się o problemie... to jednak przykra sprawa.
reklama
Super by było, ja po 1 inv bylam strasznie sfrustrowana i wkurzało mnie czemu wcześniej się nie dało tego zweryfikować, i tez tego ze na usg mialam jakieś 10 jajeczek a prawie wszystkie puste były i pamiętam ze nawet dopytywałam lekarza wlasnie o jakieś badania jajeczek wcześniej to twierdził ze nie da sie, ze tak daleko medycyna jeszcze nie poszłaMoże dsmedycybq pójdzie tak do przodu że da się zrobić jakieś super hiper USG czy inne badanie żeby sprawdzić jakie jajeczka w nas siedzą.
Be_More_Happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2021
- Postów
- 2 528
DziękujemyGARTULACJE
Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 21 401
Jestem gotowa na punkcję, żeby wiedzieć..Noo tylko nie da sie zbadać komórek nie robiąc punkcji faceci maja łatwiej bo oddadzą sperme i pójdzie do zbadania a u nas tak się nie da
Madziarka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2021
- Postów
- 315
Kurcze ilość komórek jak marzenieTwierdziła, że takie są statystyki iui.
Diagnoza u nas to niepłodność idiopatyczna, wiec do tej pory nie wiemy co było problemem. U mnie niedoczynność tarczycy i lekkie pcos, mialam wysokie Amh, wiec obawa była o jakość komorek. Finalnie pobrali 26 i 17 się zapłodniło. Także.. pojęcia bladego nie mam. Pierwsze ivf udane
Teoretycznie tak, ale to przez pcos, bo Amh jak startowałam w klinice ponad 10, wiec nawet za wysokie i nie miałam prawie owu swoich, wiec nie zużyłam. A zapladniali wszystkie bo robiliśmy badania genetyczne zarodokow, inaczej mogliby tylko 6. Chociaż ja miałam hiperstymulacje, to już mniej fajneKurcze ilość komórek jak marzenie
Madziarka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2021
- Postów
- 315
i zawsze coś z którejś stronyale najwazniejsze, ze szczęśliwie się skończyłoTeoretycznie tak, ale to przez pcos, bo Amh jak startowałam w klinice ponad 10, wiec nawet za wysokie i nie miałam prawie owu swoich, wiec nie zużyłam. A zapladniali wszystkie bo robiliśmy badania genetyczne zarodokow, inaczej mogliby tylko 6. Chociaż ja miałam hiperstymulacje, to już mniej fajne
To prawda, nie mało trzeba przejść, ale trzeba próbować do końcai zawsze coś z którejś stronyale najwazniejsze, ze szczęśliwie się skończyło
Madziarka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2021
- Postów
- 315
pytanie kiedy jest koniec? Ja mam wrażenie, ze właśnie do niego doszłamTo prawda, nie mało trzeba przejść, ale trzeba próbować do końca
reklama
Rozumiem, że jest ciężko, ale może odetchnij trochę i znajdziesz siłę na nowe działania. Trzymam kciuki. Mnie zawsze rozbawiał forumowy cytat "Kto nie walczy, ten nie niańczy". Przesyłam pozytywne wibracjepytanie kiedy jest koniec? Ja mam wrażenie, ze właśnie do niego doszłam
Podziel się: