Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Fok123]

@eij jak się macie? Już w domku?

Właśnie weszłam na forum i mialam napisać jak tam @eij , czy w domku, czy wszystko ok z dzidzisiami z Tobą?

 

[hername]

Właśnie weszłam na forum i mialam napisać jak tam @eij , czy w domku, czy wszystko ok z dzidzisiami z Tobą?

@eij podpinam się pod zapytanko! Jak się czujecie???

 

[eij]

Żyje żyje lekki sajgon ale już w domu. Dagmara 2800, Dominik 3220. Dajcie znać czy zdjęcie doszło

 

[hername]

Żyje żyje lekki sajgon ale już w domu. Dagmara 2800, Dominik 3220. Dajcie znać czy zdjęcie doszło

doszło doszło, są te Dwa Cuda! Już się zaczęłyśmy martwić!!! Jak się czujesz jak Maluszki? Opowiadaj w wolnej sekundzie o ile takowa masz

 

[Fok123]

Żyje żyje lekki sajgon ale już w domu. Dagmara 2800, Dominik 3220. Dajcie znać czy zdjęcie doszło

Ooo w końcu dałaś znac Super!! dwie malutkie kruszynki napisz coś więcej jak tam u Was jak znajdziesz kiedyś chwilkę

 

[Asia34]

Żyje żyje lekki sajgon ale już w domu. Dagmara 2800, Dominik 3220. Dajcie znać czy zdjęcie doszło

Jakie słodkie myszki

 

[Monika4321]

Żyje żyje lekki sajgon ale już w domu. Dagmara 2800, Dominik 3220. Dajcie znać czy zdjęcie doszło

Gratulacje
Zdjęcie jest! Piękni są :-)

 

[eij]

Powiem Wam że psychicznie jest różnie... Cala ta mega euforia z ciąży minęła to napewno ze zmęczenia, ale jakaś płaczliwa jestem, wręcz smutna czasami. Mam wyrzuty sumienia że nie cieszę się tak jak one na to zasługują, przecież tyle się o nie staraliśmy. Ale liczę że niedługo będzie lepiej

 

[Artemida90]

Powiem Wam że psychicznie jest różnie... Cala ta mega euforia z ciąży minęła to napewno ze zmęczenia, ale jakaś płaczliwa jestem, wręcz smutna czasami. Mam wyrzuty sumienia że nie cieszę się tak jak one na to zasługują, przecież tyle się o nie staraliśmy. Ale liczę że niedługo będzie lepiej

to baby blues, przejdzie to przez hormony. Ja miałam okropny, aż wezwali mi psychologa w szpitalu. Płakałam non stop, bałam się ze przejdzie to w depresje ale przeszło zanim się obejrzałam

 

[hername]

Powiem Wam że psychicznie jest różnie... Cala ta mega euforia z ciąży minęła to napewno ze zmęczenia, ale jakaś płaczliwa jestem, wręcz smutna czasami. Mam wyrzuty sumienia że nie cieszę się tak jak one na to zasługują, przecież tyle się o nie staraliśmy. Ale liczę że niedługo będzie lepiej

Lala! Masz do tego pełne prawo.. czy to zmęczenie, czy baby blues, bądź dla siebie wyrozumiała! Teraz od Meza dużo wsparcia i lada dzień wyjdzie na dłużej słoneczko..