Może być chłopak może być dziewczyna obojętne byleby się w ogóle urodziło. Te brudy wyglądają jak takie cienkie brązowe niteczki, nie ma tego dużo ale ze 3 razy dziennie na papierze się pojawia, krwi żywej nie ma, do tego doszło uczucie swędzenia. Albo to jakaś infekcja (np. od luteiny), albo jeszcze się wnętrze oczyszcza (ja mam duże endometrium ale nie wiem czy to ma znaczenie) albo niski prog (ale wtedy to by chyba były plamy a nie takie 'brudy') albo rzeczywiście krwiak lub naczynko. Tak długo jak nie zagraża ciąży to ok no ale to może jedynie lekarz stwierdzić... Dziś chciałam iść gdziekolwiek do kogokolwiek na wizytę ale stwierdziłam potem ze to nie ma specjalnie sensu... Wiem że w pt będę w dobrych rękach. Chcę też poczekać na wymaz i przynajmniej wykluczyć albo potwierdzić infekcję...Moja wróżba z bety mowi, że będzie chłopak z moich obserwacji wynika, że dziewczynki mają wyższe bety
reklama
Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Oczywiście, że nieważne, ważne żeby było zdrowe jeżeli to brązowa krew, to taką się nie przejmujemy. To jest stara krew. Martwimy się żywą krwią w dużej ilości. Wiem, że łatwo się mówi, ale wszystko będzie dobrzeMoże być chłopak może być dziewczyna obojętne byleby się w ogóle urodziło. Te brudy wyglądają jak takie cienkie brązowe niteczki, nie ma tego dużo ale ze 3 razy dziennie na papierze się pojawia, krwi żywej nie ma, do tego doszło uczucie swędzenia. Albo to jakaś infekcja (np. od luteiny), albo jeszcze się wnętrze oczyszcza (ja mam duże endometrium ale nie wiem czy to ma znaczenie) albo niski prog (ale wtedy to by chyba były plamy a nie takie 'brudy') albo rzeczywiście krwiak lub naczynko. Tak długo jak nie zagraża ciąży to ok no ale to może jedynie lekarz stwierdzić... Dziś chciałam iść gdziekolwiek do kogokolwiek na wizytę ale stwierdziłam potem ze to nie ma specjalnie sensu... Wiem że w pt będę w dobrych rękach. Chcę też poczekać na wymaz i przynajmniej wykluczyć albo potwierdzić infekcję...
Widzisz to nawet nie jest krew w formie plam więc ciężko to nazwać plamieniem i tak jest brązowe. Wynik posiewu bakteriologicznego w porządku, czekam jeszcze na posiew na grzyby ale to może być przyszły tydzień. Dla mnie to wygląda trochę tak jakby się nabłonek od wewnątrz trochę złuszczał. Na razie ustało. Pamiętam że jak miałam podobnie w pierwszej ciąży też przy aplikacji luteiny to gin stwierdził że to bzdura i żeby się nie przejmować...no ale tamtą ciążę straciłam. Oby do piątku.Oczywiście, że nieważne, ważne żeby było zdrowe jeżeli to brązowa krew, to taką się nie przejmujemy. To jest stara krew. Martwimy się żywą krwią w dużej ilości. Wiem, że łatwo się mówi, ale wszystko będzie dobrze
I jak tam? Daj znać jak będziesz mogła. Trzymamy kciukiDziś to chętnie odwrócę uwagę wszystkim czym się da żeby tylko nie myśleć o dniu jutrzejszym.
eij
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2020
- Postów
- 6 475
Ja również trzymam kciuki bardzo mocnoI jak tam? Daj znać jak będziesz mogła. Trzymamy kciuki
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Lipa straszna. Zgłosiłam się do szpitala po 10 nasciemnialam że mam skurcze i słabo czuje ruchy. Zebrały wywiad założyły kartę i zostawiły na oddziale podpinają mi Ktg co jakiś czas i na nim wszystko ok i skurczy brak więc boziu co ja tu robię[emoji85] zbadali mnie ginekologicznie szyjka zamknięta nawet opuszek palca nie wchodzi a ból przy badaniu okropny miałam wrażenie że lekarz mi tam pół ręki wsadził i pchał ja do samego gardła no nic przyjemnego. Więc niewiem ile będę tu siedzieć. I niewiem kiedy się to zacznie[emoji1745][emoji1751]
I jak tam? Daj znać jak będziesz mogła. Trzymamy kciuki
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
Obchód wieczorny pewnie ok 18/19 więc daj znać czy są jakieś plany na nocny dyżur.Lipa straszna. Zgłosiłam się do szpitala po 10 nasciemnialam że mam skurcze i słabo czuje ruchy. Zebrały wywiad założyły kartę i zostawiły na oddziale podpinają mi Ktg co jakiś czas i na nim wszystko ok i skurczy brak więc boziu co ja tu robię[emoji85] zbadali mnie ginekologicznie szyjka zamknięta nawet opuszek palca nie wchodzi a ból przy badaniu okropny miałam wrażenie że lekarz mi tam pół ręki wsadził i pchał ja do samego gardła no nic przyjemnego. Więc niewiem ile będę tu siedzieć. I niewiem kiedy się to zacznie[emoji1745][emoji1751]
Tyle razy będą ci wciskać palce, że potem będzie ci wszystko jedno
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Był już obchód lekarka zapytała jak się zapatruje na poród to mówię że chce naturalnie choć się bardzo boje bo to pierwsza ciąża odpowiedziała że każda pierworodna się boi ale że to słuszna decyzja że chce próbować bo jeśli mi naturalnie nie pójdzie to oni odrazu działają więc dała mi do zrozumienia że jak coś to CC mi zrobią. A przed obchodem była położna i pyta -pani jest po ivf?
- tak
- to będzie CC?
- nie, dlaczego?
-bo po ivf to zazwyczaj robią CC lekarz nic nie mówił?
- nie
- a to może u pani nie.
Więc dlatego lekarz pytał jak się zapatruje na poród jak przyszedł bo może nie odrzucał wersji że powiem że chce CC.
- tak
- to będzie CC?
- nie, dlaczego?
-bo po ivf to zazwyczaj robią CC lekarz nic nie mówił?
- nie
- a to może u pani nie.
Więc dlatego lekarz pytał jak się zapatruje na poród jak przyszedł bo może nie odrzucał wersji że powiem że chce CC.
Obchód wieczorny pewnie ok 18/19 więc daj znać czy są jakieś plany na nocny dyżur.
Tyle razy będą ci wciskać palce, że potem będzie ci wszystko jedno [emoji23]
Ostatnia edycja:
Hej. A to ciekawe, że niby czemu po ivf jest CC, to jakieś wskazanie?
Był już obchód lekarka zapytała jak się zapatruje na poród to mówię że chce naturalnie choć się bardzo boje bo to pierwsza ciąża odpowiedziała że każda pierworodna się boi ale że to słuszna decyzja że chce próbować bo jeśli mi naturalnie nie pójdzie to oni odrazu działają więc dała mi do zrozumienia że jak coś to CC mi zrobią. A przed obchodem była położna i pyta -pani jest po ivf?
- tak
- to będzie CC?
- nie, dlaczego?
-bo po ivf to zazwyczaj robią CC lekarz nic nie mówił?
- nie
- a to może u pani nie.
Więc dlatego lekarz pytał jak się zapatruje na poród jak przyszedł bo może nie odrzucał wersji że powiem że chce CC.
reklama
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
Ze mną leżała laska najpierw na Pato a potem na po porodowej po in vitro i rodziła naturalnie.Hej. A to ciekawe, że niby czemu po ivf jest CC, to jakieś wskazanie?
Podziel się: