Dziewczyny, ale wystroiłam się dziś na msze. Założyłam dwa inne buty i zadowolona spacerem z mężem udałam się do kościoła jeden but wyższy, z brązowym obcasem i owalnym czubkiem, a drugi niższy w całości czarny i z okrągłym miłego lanego
reklama
Katarzyna99
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 46
Dziewczyny u mnie też się nie udało. Jestem 14 dzień po 2 iui. Test negatywny. I już zaczyna boleć mnie brzuch i kręgosłup a to znak, że niedługo nadejdzie okres.
Jakoś mam spadek formy. Dziś do 3 w nocy siedziałam myślałam i beczałam. Już psychicznie zaczynam wysiadać. Ciągle myślę jak ułożyć wizyty żeby urlopu nie brać. Staram się nadrobić z pracą żeby móc spokojnie brać urlop jak się nie uda ustalić wizyty w innych godzinach niż godziny pracy. Niby nie mam z tym problemu bo mam super Szefowa ale urlop topnieje w bardzo szybkim tempie a po za tym ze zwykłej troski pyta co się dzieje, a ja już nie mam siły o tym mówić. Do tego przeliczam ciągle ile mam pieniędzy na ile mogę sobie pozwolić bo przecież muszę mieć zapas na kolejne badania, leki, wizyty i ewentualnie iui.
Zostaje mi 3 iui. Jak się nie uda to invitro. Powiedźcie mi proszę ile kosztuje mniej więcej invitro?
I wiecie co wkurzona jestem na to moje życie. Zawsze dawało mi po dupie myślałam, że może chociaż z tym mi los pomoże ale jednak nie.
Jakoś mam spadek formy. Dziś do 3 w nocy siedziałam myślałam i beczałam. Już psychicznie zaczynam wysiadać. Ciągle myślę jak ułożyć wizyty żeby urlopu nie brać. Staram się nadrobić z pracą żeby móc spokojnie brać urlop jak się nie uda ustalić wizyty w innych godzinach niż godziny pracy. Niby nie mam z tym problemu bo mam super Szefowa ale urlop topnieje w bardzo szybkim tempie a po za tym ze zwykłej troski pyta co się dzieje, a ja już nie mam siły o tym mówić. Do tego przeliczam ciągle ile mam pieniędzy na ile mogę sobie pozwolić bo przecież muszę mieć zapas na kolejne badania, leki, wizyty i ewentualnie iui.
Zostaje mi 3 iui. Jak się nie uda to invitro. Powiedźcie mi proszę ile kosztuje mniej więcej invitro?
I wiecie co wkurzona jestem na to moje życie. Zawsze dawało mi po dupie myślałam, że może chociaż z tym mi los pomoże ale jednak nie.
Karola z nadzieją
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2020
- Postów
- 1 696
@kolor nadzieji poproszę o zapisanie na 7.04. - monitoring przed 4 IUI
PałkaZapałka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2020
- Postów
- 9 978
@Claudia2405 co u Ciebie? Jaka się czujesz na koncowce? Jeszcze w dwupaku?
Koszt in vitro zależy od kliniki i pakietu ale generalnie od kilku do kilkunastu tysięcy.Dziewczyny u mnie też się nie udało. Jestem 14 dzień po 2 iui. Test negatywny. I już zaczyna boleć mnie brzuch i kręgosłup a to znak, że niedługo nadejdzie okres.
Jakoś mam spadek formy. Dziś do 3 w nocy siedziałam myślałam i beczałam. Już psychicznie zaczynam wysiadać. Ciągle myślę jak ułożyć wizyty żeby urlopu nie brać. Staram się nadrobić z pracą żeby móc spokojnie brać urlop jak się nie uda ustalić wizyty w innych godzinach niż godziny pracy. Niby nie mam z tym problemu bo mam super Szefowa ale urlop topnieje w bardzo szybkim tempie a po za tym ze zwykłej troski pyta co się dzieje, a ja już nie mam siły o tym mówić. Do tego przeliczam ciągle ile mam pieniędzy na ile mogę sobie pozwolić bo przecież muszę mieć zapas na kolejne badania, leki, wizyty i ewentualnie iui.
Zostaje mi 3 iui. Jak się nie uda to invitro. Powiedźcie mi proszę ile kosztuje mniej więcej invitro?
I wiecie co wkurzona jestem na to moje życie. Zawsze dawało mi po dupie myślałam, że może chociaż z tym mi los pomoże ale jednak nie.
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Ok 10 tyśDziewczyny u mnie też się nie udało. Jestem 14 dzień po 2 iui. Test negatywny. I już zaczyna boleć mnie brzuch i kręgosłup a to znak, że niedługo nadejdzie okres.
Jakoś mam spadek formy. Dziś do 3 w nocy siedziałam myślałam i beczałam. Już psychicznie zaczynam wysiadać. Ciągle myślę jak ułożyć wizyty żeby urlopu nie brać. Staram się nadrobić z pracą żeby móc spokojnie brać urlop jak się nie uda ustalić wizyty w innych godzinach niż godziny pracy. Niby nie mam z tym problemu bo mam super Szefowa ale urlop topnieje w bardzo szybkim tempie a po za tym ze zwykłej troski pyta co się dzieje, a ja już nie mam siły o tym mówić. Do tego przeliczam ciągle ile mam pieniędzy na ile mogę sobie pozwolić bo przecież muszę mieć zapas na kolejne badania, leki, wizyty i ewentualnie iui.
Zostaje mi 3 iui. Jak się nie uda to invitro. Powiedźcie mi proszę ile kosztuje mniej więcej invitro?
I wiecie co wkurzona jestem na to moje życie. Zawsze dawało mi po dupie myślałam, że może chociaż z tym mi los pomoże ale jednak nie.
Biedroneczka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2018
- Postów
- 714
Mnie do tej pory od początku podjęcia decyzji o in vitro leki wizyty itp wyniosły prawie 13 tysięcy, klinika Bocian Białystok, a jeszcze około 2500 przede mną bo transfer
Dziewczyny u mnie też się nie udało. Jestem 14 dzień po 2 iui. Test negatywny. I już zaczyna boleć mnie brzuch i kręgosłup a to znak, że niedługo nadejdzie okres.
Jakoś mam spadek formy. Dziś do 3 w nocy siedziałam myślałam i beczałam. Już psychicznie zaczynam wysiadać. Ciągle myślę jak ułożyć wizyty żeby urlopu nie brać. Staram się nadrobić z pracą żeby móc spokojnie brać urlop jak się nie uda ustalić wizyty w innych godzinach niż godziny pracy. Niby nie mam z tym problemu bo mam super Szefowa ale urlop topnieje w bardzo szybkim tempie a po za tym ze zwykłej troski pyta co się dzieje, a ja już nie mam siły o tym mówić. Do tego przeliczam ciągle ile mam pieniędzy na ile mogę sobie pozwolić bo przecież muszę mieć zapas na kolejne badania, leki, wizyty i ewentualnie iui.
Zostaje mi 3 iui. Jak się nie uda to invitro. Powiedźcie mi proszę ile kosztuje mniej więcej invitro?
I wiecie co wkurzona jestem na to moje życie. Zawsze dawało mi po dupie myślałam, że może chociaż z tym mi los pomoże ale jednak nie.
Kropka3333
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 799
Czesc dziewczynki, najedzone, przejedzone?
My sobotę spędziliśmy tak, że nie życzę nikomu... jechałam do szpitala bo dostałam krwawienia... eh.. co za emocje. Najważniejsze, jedno serduszko miało 179 uderzeń na minutę, a drugie 155. Także wszystko dobrze, ale ile stresu się najadlam to moje... jutro mamy wizytę (ostatnia) w klinice niepłodności.. ale doktorek będzie w szoku, ile rzeczy się u nas wydarzyło.
My sobotę spędziliśmy tak, że nie życzę nikomu... jechałam do szpitala bo dostałam krwawienia... eh.. co za emocje. Najważniejsze, jedno serduszko miało 179 uderzeń na minutę, a drugie 155. Także wszystko dobrze, ale ile stresu się najadlam to moje... jutro mamy wizytę (ostatnia) w klinice niepłodności.. ale doktorek będzie w szoku, ile rzeczy się u nas wydarzyło.
reklama
Biedroneczka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2018
- Postów
- 714
O jejku to naprawdę musiało być stresująco.. A skąd te krwawienia? Ja najedzona, o dziwo nie zestresowana przed jutrzejszym transferem ale pewnie na wszystko przyjdzie czas..Czesc dziewczynki, najedzone, przejedzone?[emoji16]
My sobotę spędziliśmy tak, że nie życzę nikomu... jechałam do szpitala bo dostałam krwawienia... eh.. co za emocje. Najważniejsze, jedno serduszko miało 179 uderzeń na minutę, a drugie 155. Także wszystko dobrze, ale ile stresu się najadlam to moje... jutro mamy wizytę (ostatnia[emoji20]) w klinice niepłodności.. ale doktorek będzie w szoku, ile rzeczy się u nas wydarzyło.
Podziel się: