reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej Dziewczyny,
Chwilę mnie tu nie było, bo po 3 nieudanej IUI nic się ciekawego nie działo. Przygotowuję się do IVF, powinnam zacząć brać antykoncepcję 2/3 kwietnia. Zmieniłam klinikę, ta w której aktualnie jestem badania genetyczne ma obowiązkowe co znacznie zawyża cenę. Skontaktowałam się z jeszcze jedną kliniką, która daje prawo wyboru co do badań genetycznych i wtedy różnica w cenie to kilka tysięcy $$ (przypominam że mieszkam w USA). Wiem, że jest tu kilka dziewczyn po in vitro, robić czy nie robić genetyczne ? Mam już 36 lat.
I jeszcze jedno pytanie, jaki jest koszt leków do in vitro w Polsce? - bez refundacji. Tutaj koszta są ogromne. Dowiedziałam się, że polskie apteki realizują amerykańskie recepty, akurat lecę do kraju za 3 tyg. i chciałabym wykupić leki u nas.
w moim przypadku robione było badanie kariotypów, ponieważ wyszło poprawne u mnie i u męża, do tego nie mamy obciążeń rodzinnych to lekarz nie widział konieczności przeprowadzenia badań genetycznych zarodków. ( Mam 30 lat) .
Jeśli chodzi o refundację to zależy to rodzaju leku i dawek jakie będziesz musiała przyjąć, bez refundacji w moim przypadku byłyby to koszt 3 tyś. Zł ( Brałam menopur i gonapeptyl) 🙂
 
reklama
Dziewczyny wróciłam od gin/endo...i nawet nie wiem co i jak napisać...tak jak myślałam dopóki nie unormujemy tarczycy mogę zapomnieć o transferze bo wg niej po prostu się nie uda, do tego trombofilia i zespół antyfos będą wymagać obstawienia lekami (thyrozol, accard, suple, neoparine, metfromina) w sumie od dziś do końca ciąży. Zarodek lepiej jeden (ja chciałam oba na raz). Jeszcze sporo badań przede mną i stwierdziła ea TRABy i NK pewnie tez wyjdą więc dodatkowo wlew z intralipidów :D i mamy komplet. Jak już pomruczała, pocmokała i 'ojej i nadciśnienie też Pani ma' to się zapytałam czy wg niej powinnam w ogóle starać się o dziecko a ona stwierdziła że jak najbardziej i że ma pacjentki z takimi przypadłościami i noszą ciąże tylko obstawione lekami. Także ten...padam już dziś...za dużo wrażeń i chyba pozostaje mi trzymać kciuki żeby się wszystko wyrównało (do tej pory dobrze reagowałam na leki) i może do maja zdążymy. Ona jest dość specyficzna, jak mówi to masz wrażenie że masz wszystkie choroby świata a potem nagle 'nie no będzie dobrze' ale to dobry diagnosta i u niej zostanę a do kliniki pojadę tylko na transfer jak już mi da zielone światło...
Ważne, że wiadomo co i jak i można działać dalej 🙂 Kropek poczeka 💪🙂
 
Dziewczyny jak ja Was rozumiem też czasem mam takie wrażenie że za mało pragnę dziecka 3iui nie udane już nawet litanię odmawiałam sąsiadka dała mi książeczkę żebym się modlila to dzidzia się pojawi a tu dupa :( mnie też troszkę czas goni. Cały czas ktoś z rodziny albo bliskich znajomy jest w ciazy. Eh czasem się zastanawiam czy mi dziecko jest jest pisane jak dola złapie bo już tyle się staramy o nic
Dziewczyny nie myślcie tak, ja rowniez tak myślałam i z tego powodu juz poszlam do psychologa bo zamęczałam sie sama swoimi myślami, ze karma, ze nie jestem stworzona i pragnienie dziecka, ciągle w głowie było dziecko dziecko dziecko. Psycholog powoedziala mi madre słowa zapytala czy jestem osoba wierzącą i powiedziała takie słowa "uznaj ze dusza dziecka to cud ty go nie pragnij, ty go nie chcij posiadać, ty je przyjmij ta duszę i czekaj na nią cierpliwie to dusze dzieci wybierają rodziców teraz czy później a może juz jakas dusza się urodziła dla Ciebie, Ty w to nie wątp" i zmieniłam nastawienie czekam na cud, głowa swolgowała i juz nie myślę ciagle dziecko, dziecko.....
 
reklama
Do góry