Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Evelyn1919]

Ja mam transfer w poniedziałek a juz mam w planach robić pierwszego sikacza w następna sobotę maks w niedziele [emoji28] ostatnio wyszedł mi bladzioch w 6dpt

Pewnie nie [emoji28] Aczkolwiek bardzo bym chciała, bo wiem jak przedwczesne weryfikacje mogą człowiekowi podciąć
skrzydła. Po takim czasie nie można mieć złudzeń. [emoji6]

 

[Mimi89]

Hej dziewczynkiGratuluje zaciazonym i trzymam kciuki za te czekające na efekty staram
Trochę sie nie odzywałam, ale trochę sie tez działo .. styczeń był ciężkim miesiącem pod każdym względem bez żadnych starań.
Teraz trzeba było sie otrząsnąć i przystąpiliśmy do drugiej iui, w poniedziałek wieczorem odbyło sie podanie nasienia, dzisija potwierdzone 3 cialka zolte, od jutra duphaston i długie dwa tygodnie... jakoś nie potrafie sie pozytywnie do tego nastawić

 

[AnnMaDykes]

Ja mam transfer w poniedziałek a juz mam w planach robić pierwszego sikacza w następna sobotę maks w niedziele [emoji28] ostatnio wyszedł mi bladzioch w 6dpt

Podziwiam! To nie na moje nerwy...
Poniedziałek mówisz? To już tuż, tuż. Super!

 

[dar20]

Hej, mam pytanie. AID w Invicta Bydgoszcz - dr Augustyniak? Jakie opinie? Jest tu jakaś szczęśliwa kobietka po udanej inseminacji w tej klinice? bardzo proszę o opinie :*

również leczę się u dr Augustyniaka, polecam mimo, że u mnie IUI nie przyniosło zamierzonego efektu. Lekarz jest bardzo cierpliwy, troskliwy i wszystko dokładnie wyjaśnia. Ostatnio dwie godziny czekał na mój przyjazd, opóźniony przez warunki na drogach.

 

[eij]

Hej dziewczynkiGratuluje zaciazonym i trzymam kciuki za te czekające na efekty staram
Trochę sie nie odzywałam, ale trochę sie tez działo .. styczeń był ciężkim miesiącem pod każdym względem bez żadnych starań.
Teraz trzeba było sie otrząsnąć i przystąpiliśmy do drugiej iui, w poniedziałek wieczorem odbyło sie podanie nasienia, dzisija potwierdzone 3 cialka zolte, od jutra duphaston i długie dwa tygodnie... jakoś nie potrafie sie pozytywnie do tego nastawić

Doskonale Cię rozumiem. Postaraj się zająć czymś głowę, nie analizuj, zrobiłaś co w Twojej mocy żeby się udało, teraz działa natura. Trzymam kciuki za sukces

 

[Hankaa]

Dochodzę powoli do siebie ale jeszcze jest ciężko. Okazało się że jajowody drożne, jajniki ok. Miałam małe ogniska endometriozy i zrosty, wszystko zostało usunięte. Profesor stwierdził że teraz tylko się starać. Wyniki histopatologiczne mają być do trzech tygodni, ale do swojego lekarza pojadę już 19.02 więc kolorku możesz mnie dopisać

Dziewczyny trzymam za was od rana kciuki[emoji110]
@Karola z nadzieją @AnnMaDykes uda się[emoji123][emoji256]
@Hankaa daj znać jak po badaniu i jak się czujesz?

 

[mikisia124]

Hej dziewczyny wszystkim gratulacje nie udzielam się bo do iui już nie podchodziły ale mam pytanie to pierwszy cykl po nie udanych próbach mój cykl zaczął się 22.01 zaopatrzona w testy owu była 31.01 i tak też ja czułam spokoju nie daje mi mój organizm obecnie 8 dni według kalendarza do @ według owulacji 4 do @ ale do rzeczy mój śluz zrobił się mleczny ciągnący i galaretlowaty od 3 dni mam uczucie kłucia jajnika dziś przez 5 sekund tak jakby na raz moja szyjkę zaatakowało milion szpilek nie nastawiam się na nic ale czy jest sens iść na bete

 

[Mimi89]

Doskonale Cię rozumiem. Postaraj się zająć czymś głowę, nie analizuj, zrobiłaś co w Twojej mocy żeby się udało, teraz działa natura. Trzymam kciuki za sukces

Tak nic nie analizuje, lekarz mi dzisiaj powiedział ze osiągnęliśmy bardzo dobry rezultat stymulacji a teraz to po prostu czasowi trzeba dać czas i tak wlasnie zrobię

 

[Evelyn1919]

Ja jestem z tych niecierpliwych [emoji14] mam tylko nadzieje ze moja śnieżynka ładnie się rozmrozi to poczekaj na mnie i razem stestujemy

Podziwiam! [emoji3526] To nie na moje nerwy... [emoji2960]
Poniedziałek mówisz? To już tuż, tuż. Super! [emoji2956]

 

[kolor nadzieji]

Ja bym poszła na betę w dniu @ jeśli nie przyjdzie do tego czasu. Trzymam kciuki żeby się udało[emoji110]

Hej dziewczyny wszystkim gratulacje [emoji7] nie udzielam się bo do iui już nie podchodziły ale mam pytanie to pierwszy cykl po nie udanych próbach mój cykl zaczął się 22.01 zaopatrzona w testy owu była 31.01 i tak też ja czułam spokoju nie daje mi mój organizm obecnie 8 dni według kalendarza do @ według owulacji 4 do @ ale do rzeczy mój śluz zrobił się mleczny ciągnący i galaretlowaty od 3 dni mam uczucie kłucia jajnika dziś przez 5 sekund tak jakby na raz moja szyjkę zaatakowało milion szpilek nie nastawiam się na nic ale czy jest sens iść na bete