reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Podbijam [emoji846] Nie wiem czy kojarzycie taki stary serial 'Magda M.', ale zgodnie ze zwyczajem przyjaciół tytułowej bohaterki, stawiamy was do pionu za (wyimaginowany) warkoczyk! Mobilizujcie wszystkie siły witalne i 3majcie się! [emoji110][emoji123]
Cudowny serial! Oh...
Wielbłądy, moj ulubiony popcorn.. :)
 
Dziewczyny Kochane,

ja dzisiaj przychodzę z narzekaniem...?

Dzień rozpoczął się w miare dobrze (nie licząc kilku przebudzeń w nocy). Wstałam, wziełam leki, usiadłam do pracy, wykonałam pierwsze obowiązki i zajęłam się śniadaniem.
Nie miałam apetytu i ochoty na nic konkretnego, więc zwykła kanapka z warzywami, a później hormony.

Kilka spotkań, zero myślenia o TYM.

Wybiła godzina 12 i czuję się jak króliczek z reklam, któremy ktoś wyciąga baterie. Zero energi, lekkie kłucie w okolicy jajników, lekkie zawroty głowy, a dodatkowo nie umiem się skupić na niczym, nie umiem zebrać myśli by napisać biznesowego maila.

Ja już nie wiem co jest grane.
I powiem Wam szczerze.. że mam w domu kilka testów ciążowych i pewnie już bym je zrobiła, ale... nie wiem do której szafy je wcisnelam.
Standardowo i cudownie ;)

Czy Wy też tak reagujecie na Duphaston i Progesteron Besins?
 
Dziewczyny Kochane,

ja dzisiaj przychodzę z narzekaniem...?

Dzień rozpoczął się w miare dobrze (nie licząc kilku przebudzeń w nocy). Wstałam, wziełam leki, usiadłam do pracy, wykonałam pierwsze obowiązki i zajęłam się śniadaniem.
Nie miałam apetytu i ochoty na nic konkretnego, więc zwykła kanapka z warzywami, a później hormony.

Kilka spotkań, zero myślenia o TYM.

Wybiła godzina 12 i czuję się jak króliczek z reklam, któremy ktoś wyciąga baterie. Zero energi, lekkie kłucie w okolicy jajników, lekkie zawroty głowy, a dodatkowo nie umiem się skupić na niczym, nie umiem zebrać myśli by napisać biznesowego maila.

Ja już nie wiem co jest grane.
I powiem Wam szczerze.. że mam w domu kilka testów ciążowych i pewnie już bym je zrobiła, ale... nie wiem do której szafy je wcisnelam.
Standardowo i cudownie ;)

Czy Wy też tak reagujecie na Duphaston i Progesteron Besins?
Po PB czułam się dobrze, po Duphastonie zdazały sie lekkie zawroty glowy i ogolne takie rozregulowanie.. nie wiem jak to nazwac... To Twoja pierwsza inseminacja byla, prawda? To normalne, ze kazdy sygnał od organizmu probujemy jakos do czegos przylatac, a w tym wypadku do ciazy. Jesli dobrze kojarze, to obie mialysmy inseminacje 18.11, wiec na testowanie zdecydowanie za wczesnie Kochana, choc sama juz jestem ciekawa wynikow.. 😒 Moze warto jakis fajny obiadek zorganizowac dla siebie i partnera i zajac czyms innym glowe, jesli praca nie daje rady? Moze jakis serial? Ksiazka? 🙂
 
Dziewczyny Kochane,

ja dzisiaj przychodzę z narzekaniem...?

Dzień rozpoczął się w miare dobrze (nie licząc kilku przebudzeń w nocy). Wstałam, wziełam leki, usiadłam do pracy, wykonałam pierwsze obowiązki i zajęłam się śniadaniem.
Nie miałam apetytu i ochoty na nic konkretnego, więc zwykła kanapka z warzywami, a później hormony.

Kilka spotkań, zero myślenia o TYM.

Wybiła godzina 12 i czuję się jak króliczek z reklam, któremy ktoś wyciąga baterie. Zero energi, lekkie kłucie w okolicy jajników, lekkie zawroty głowy, a dodatkowo nie umiem się skupić na niczym, nie umiem zebrać myśli by napisać biznesowego maila.

Ja już nie wiem co jest grane.
I powiem Wam szczerze.. że mam w domu kilka testów ciążowych i pewnie już bym je zrobiła, ale... nie wiem do której szafy je wcisnelam.
Standardowo i cudownie ;)

Czy Wy też tak reagujecie na Duphaston i Progesteron Besins?
Kurczę z tym znużeniem to też tak trochę mam a do tego jeszcze wysypka na skórze przy nadgarstku. Dziwna taka, nie swędzi ale wygląda jak taka gruba kaszka i tylko kilka grudek i tylko w tym miejscu. Mnie się wydaje że to duphaston i luteina są odpowiedzialne i za moją jednorazową gorączkę i tą wysypkę i to zmęczenie chociaż gin twierdzi że nikogo uczulonego na progesteron jeszcze nie widział...
 
reklama
Dziewczyny Kochane,

ja dzisiaj przychodzę z narzekaniem...?

Dzień rozpoczął się w miare dobrze (nie licząc kilku przebudzeń w nocy). Wstałam, wziełam leki, usiadłam do pracy, wykonałam pierwsze obowiązki i zajęłam się śniadaniem.
Nie miałam apetytu i ochoty na nic konkretnego, więc zwykła kanapka z warzywami, a później hormony.

Kilka spotkań, zero myślenia o TYM.

Wybiła godzina 12 i czuję się jak króliczek z reklam, któremy ktoś wyciąga baterie. Zero energi, lekkie kłucie w okolicy jajników, lekkie zawroty głowy, a dodatkowo nie umiem się skupić na niczym, nie umiem zebrać myśli by napisać biznesowego maila.

Ja już nie wiem co jest grane.
I powiem Wam szczerze.. że mam w domu kilka testów ciążowych i pewnie już bym je zrobiła, ale... nie wiem do której szafy je wcisnelam.
Standardowo i cudownie ;)

Czy Wy też tak reagujecie na Duphaston i Progesteron Besins?

Kochana... ja co prawda miałam styczność pierwszy raz z duphastonem...
Dziewczyny Kochane,

ja dzisiaj przychodzę z narzekaniem...?

Dzień rozpoczął się w miare dobrze (nie licząc kilku przebudzeń w nocy). Wstałam, wziełam leki, usiadłam do pracy, wykonałam pierwsze obowiązki i zajęłam się śniadaniem.
Nie miałam apetytu i ochoty na nic konkretnego, więc zwykła kanapka z warzywami, a później hormony.

Kilka spotkań, zero myślenia o TYM.

Wybiła godzina 12 i czuję się jak króliczek z reklam, któremy ktoś wyciąga baterie. Zero energi, lekkie kłucie w okolicy jajników, lekkie zawroty głowy, a dodatkowo nie umiem się skupić na niczym, nie umiem zebrać myśli by napisać biznesowego maila.

Ja już nie wiem co jest grane.
I powiem Wam szczerze.. że mam w domu kilka testów ciążowych i pewnie już bym je zrobiła, ale... nie wiem do której szafy je wcisnelam.
Standardowo i cudownie ;)

Czy Wy też tak reagujecie na Duphaston i Progesteron Besins?


Kochana...
ja co prawda miałam pierwszy raz styczność z Duphastonem... ale nawet nie sądziłam, że wzruszę się do reklamy w telewizji, a następnie zrobię awanturę na cały hipermarket... :( Mimo, że wczoraj już go odstawiłam to dziś obudziłam się pierwszy raz z aż tak strasznym bólem jajnika :( .
 
Do góry