reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Aj skomplikowane to 🙄🙄🙄🙄
Oj bardzo... 😕 Od tego myślenia głowa pęka. Człowiek już sam nie wie kiedy jest ten idealny moment. Dlatego trzeba zaufać wiedzy i doświadczeniu lekarzy. Oni robią co chwilę te USG, widzą te pęcherzyki, jak rosną i ile jeszcze powinny urosnąć. Każda z nas ma cykle innej długości, ja mam długie bo 31, 32 dniowe. A też każdy cykl jest inny. Dlatego ja się nie nastawiam na nic. Ani w jedną ani w drugą stronę, stoję pośrodku mojej drogi i czekam, niech się dzieje co ma być 🙃
 
reklama
Tak czytam i myślę, że każda z nas chce inaczej niż ma dotychczas, bo szuka powodu niepowodzenia. Ja miałam już 4 inseminacje, trzy z nich były na pękniętym pęcherzyku i teraz, kiedy robiłam 5 inseminację chciałam na niepękniętym albo w ogóle. Oczywiście cykl był dziwny, owu przesunięta, więc nie wiadomo czy to się udało, pewnie nie, ale testuje dopiero w piątek :)
 
Tak czytam i myślę, że każda z nas chce inaczej niż ma dotychczas, bo szuka powodu niepowodzenia. Ja miałam już 4 inseminacje, trzy z nich były na pękniętym pęcherzyku i teraz, kiedy robiłam 5 inseminację chciałam na niepękniętym albo w ogóle. Oczywiście cykl był dziwny, owu przesunięta, więc nie wiadomo czy to się udało, pewnie nie, ale testuje dopiero w piątek :)
Dokładnie szukamy powodu dlaczego się nie udaje, a nieraz tak po prostu jest 🙄 my w przeciwieństwie do innych zdrowych par, które mogą próbować przez 5 dni 3 razy na dobę 😜, mamy tylko jedną jedyną próbę w miesiącu ☹️ nie ma możliwości powtarzania inseminacji codziennie przez wszystkie dni płodne. Dlatego szanse na poczęcie dziecka w naszym przypadku to 10 - 15 %.... Często wszystko teoretycznie gra a nie wychodzi, bo natura na zawołanie nie działa 🙄
 
07.10: @Maeta13.0e.21 - testowanie po 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
08.10: @KiedyPytam - wizyta po anty[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
08.10: @kolor nadzieji - wizyta po anty[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]



2020:
20.10: @Lena3386 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.12: @ola32 - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

2021:
18.02: @Motylkowo - TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
27.03: @PałkaZapałka - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]
13.04: @Asia34 - wstępny TERMIN PORODU[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji188]

Kogoś dopisać?[emoji846]

" KTO NIE WALCZY[emoji123] TEN NIE NIAŃCZY!!![emoji3590]"
[emoji188][emoji64][emoji1768][emoji2963][emoji64][emoji188]

"Jeszcze chwilę na Ciebie zaczekam, a potem jeszcze chwilę... I kazdą kolejną też zaczekam!..."[emoji177][emoji188]

"Żyj i daj życie"[emoji3590][emoji188]
 
To chyba nie ma zasady, natura czasem lubi się przeciwstawić, wyczytalam gdzies, że stymulacje mogą wpływać na to czy się uda czy nie, na naturalnym cyklu jest większa szansa zagniezdzenia ze względu na grubsza blone endometrium, ale nie wiem skąd tę wiedzę zaczerpnelam 😂
Powiedzcie mi ile mniej więcej kosztowalo Was jedno podejście do inseminacji z nasieniem dawcy? Wiem że każda z nas jest inna,inne leki itd ale muszę to wiedzieć Bo z moim AMH lekarz powiedział że powinniśmy od razu do In Vitro podchodzić... Tylko że jakoś tak nie byłam zadowolona z podejścia.. Taśmowo się poczulam, nie wiedząc nic więcej z góry zakładają że nie mamy szans, naciągacze????
 
To chyba nie ma zasady, natura czasem lubi się przeciwstawić, wyczytalam gdzies, że stymulacje mogą wpływać na to czy się uda czy nie, na naturalnym cyklu jest większa szansa zagniezdzenia ze względu na grubsza blone endometrium, ale nie wiem skąd tę wiedzę zaczerpnelam 😂
Powiedzcie mi ile mniej więcej kosztowalo Was jedno podejście do inseminacji z nasieniem dawcy? Wiem że każda z nas jest inna,inne leki itd ale muszę to wiedzieć Bo z moim AMH lekarz powiedział że powinniśmy od razu do In Vitro podchodzić... Tylko że jakoś tak nie byłam zadowolona z podejścia.. Taśmowo się poczulam, nie wiedząc nic więcej z góry zakładają że nie mamy szans, naciągacze????
Ja za całą procedurę razem z lekami, wizytami, USG piersi, cytologia, badaniem drożności jajowodów, badaniami krwi, na covid i sam zabieg inseminacji dałam 5500 zł. Za drugim podejściem już jest trochę lżej bo praktycznie prawie wszystkie badania masz ważne, wychodzi 3000 zł. Zależy też ile liczą sobie za sam zabieg AID, u mnie to koszt 1700 zl
 
Przez te 2,5 roku myślałam że nie udaje Nam się zajść przez to że rzadko się kochamy z mężem że nie trafiamy poprostu w ten czas.. Jedynie co wyszło na badaniach to nasienie w normie ale bez fajerwerków. Myśleliśmy że IUI załatwi sprawę ale widać że jednak to nie takie łatwe...
 
Dokładnie szukamy powodu dlaczego się nie udaje, a nieraz tak po prostu jest 🙄 my w przeciwieństwie do innych zdrowych par, które mogą próbować przez 5 dni 3 razy na dobę 😜, mamy tylko jedną jedyną próbę w miesiącu ☹ nie ma możliwości powtarzania inseminacji codziennie przez wszystkie dni płodne. Dlatego szanse na poczęcie dziecka w naszym przypadku to 10 - 15 %.... Często wszystko teoretycznie gra a nie wychodzi, bo natura na zawołanie nie działa 🙄
A nie poprawiacie później w domu i na drugi dzień? U nas lekarz tak kazał. My jeszcze na 3 dzień próbujemy.
 
Przez te 2,5 myślałam że nie udaje Nam się zajść przez to że rzadko się kochamy z mężem że nie trafiamy poprostu w ten czas.. Jedynie co wyszło na badaniach to nasienie w normie ale bez fajerwerków. Myśleliśmy że IUI załatwi sprawę ale widać że jednak to nie takie łatwe...
Ja też myślałam że podadzą nasienie, przyjdzie owulacja i już. Takie proste by się wydawało ☹️
 
reklama
Do góry