Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[KiedyPytam]

Jeśli możesz to chętnie.
Nie rozumiem co poszło nie tak. Beta rosła ładnie...nie umiem się teraz odnaleźć.stoje na ulewie i placze

Kochana na staraczkach była taka dziewczyna w zeszłym miesiacu która już była spakowana na leżenie w szpitalu i przyszykowana żeby tam zostać na poronienie. Bo lekarz mówił że ciąży nie ma albo się nie rozwija. Nie pamiętam. A nagle się okazało że wszystko jest ok i dzidziuś walczy. Może jeszcze nie wszystko stracone!!!

 

[KiedyPytam]

Dziewczyny ja mam pytanie takie.... Któraś z was miała Sono hsg? Ta metoda USG, z pianką? No albo że zdjęciem.... Ktoś was badał wcześniej czy macie uczulenie na kontrast? Albo kreatyninę?
Boje się tego kontrastu trochę.
Cieszyłam się jak durna tym badaniem że w końcu mogę je zrobić, a teraz zaczynam się bać.

 

[Justyna34]

Dziewczyny ja mam pytanie takie.... Któraś z was miała Sono hsg? Ta metoda USG, z pianką? No albo że zdjęciem.... Ktoś was badał wcześniej czy macie uczulenie na kontrast? Albo kreatyninę?
Boje się tego kontrastu trochę.
Cieszyłam się jak durna tym badaniem że w końcu mogę je zrobić, a teraz zaczynam się bać.

Ja mialam. Po prostu zrobili i poszlam do pracy. Troszke poboli jak na okres i tyle. Nie ma co sie martwic.

 

[grawer]

Przede mna 4 inseminacja... Moja lekarka mi powiedziala, ze moze sie nawet za 8 razem udac, ale po paru nieudanych probach, wysylaja pare na invitro, bo sa juz psychicznie zjechani.
Stad te statystyki, pary szybko rezygnuja i przechodza do najciezszego dziela. Niestety inseminacja daje ogromna nadzieje, rozczarowanie jest 100 razy silniejsze niz przy naturalnych staraniach. Tzn ja tak mam... Walczmy jak lwice. Uda sie, musi!

U mnie lekarka właśnie zapowiedziała, ze jej zdaniem możemy próbować nawet do 12 razy. I rozczarowanie rzeczywiście wszystko straszne, przy każdej kolejnej miesiące jakby głaz mnie przywalił, bo Wyniki u mnie ok, wszystko o czasie zrobione, ale nie wiadomo czemu nie wychodzi.
@Justyna34, a kiedy Twoje kolejne podejście?

 

[eij]

Dziewczyny ja mam pytanie takie.... Któraś z was miała Sono hsg? Ta metoda USG, z pianką? No albo że zdjęciem.... Ktoś was badał wcześniej czy macie uczulenie na kontrast? Albo kreatyninę?
Boje się tego kontrastu trochę.
Cieszyłam się jak durna tym badaniem że w końcu mogę je zrobić, a teraz zaczynam się bać.

Ja miałam podany kontrast w postaci soli fizjologicznej przez cewnik najpierw a następnie na USG sprawdzał czy wszystko przepływa jak trzeba. Ja żadnego uczulenia nie miałam. Tylko lekki ból po badaniu

 

[eij]

U mnie lekarka właśnie zapowiedziała, ze jej zdaniem możemy próbować nawet do 12 razy. I rozczarowanie rzeczywiście wszystko straszne, przy każdej kolejnej miesiące jakby głaz mnie przywalił, bo Wyniki u mnie ok, wszystko o czasie zrobione, ale nie wiadomo czemu nie wychodzi.
@Justyna34, a kiedy Twoje kolejne podejście?

Ja jestem przed 1 iui jeszcze ale mój lekarz mówił że przyjmuje się ze max 6 prób się robi. Szansa przy każdej inseminacji na powodzenie to 15 % ale po 3 nieudanej próbie szanse jeszcze bardziej maleją

 

[Justyna34]

U mnie lekarka właśnie zapowiedziała, ze jej zdaniem możemy próbować nawet do 12 razy. I rozczarowanie rzeczywiście wszystko straszne, przy każdej kolejnej miesiące jakby głaz mnie przywalił, bo Wyniki u mnie ok, wszystko o czasie zrobione, ale nie wiadomo czemu nie wychodzi.
@Justyna34, a kiedy Twoje kolejne podejście?

Od jutro mam brac lek na stymulacje Lametta. 13go usg czy wszystko ok i podejrzewam, ze juz 13tgo powinnam miec "zabieg".
A Ty bierzesz cos na stymulacje?

 

[grawer]

Od jutro mam brac lek na stymulacje Lametta. 13go usg czy wszystko ok i podejrzewam, ze juz 13tgo powinnam miec "zabieg".
A Ty bierzesz cos na stymulacje?

W takim razie czekamy na wieści 13 tego To jest moja pierwsza stymulowana owulacja z gonal f 50 jednostek i wczoraj wzięłam ovitrelle na pęknięcie. Pierwsze 3 owulacje do iui na cyklu naturalnym, czwarta z ovitrelle tylko. Teraz zapowiedzieli, ze delikatnie zaczną z lekami.

 

[Justyna34]

W takim razie czekamy na wieści 13 tego To jest moja pierwsza stymulowana owulacja z gonal f 50 jednostek i wczoraj wzięłam ovitrelle na pęknięcie. Pierwsze 3 owulacje do iui na cyklu naturalnym, czwarta z ovitrelle tylko. Teraz zapowiedzieli, ze delikatnie zaczną z lekami.

Mialam tylko za pierwszym razem na naturalnym cyklu.
Gonal nie znam, ale moze teraz cos zaskoczy.
Trzymam kciuki! Zazdroszcze, zaraz bedziesz oczekiwac testowania, ja dopiero na iui

 

[PałkaZapałka]

Kochana na staraczkach była taka dziewczyna w zeszłym miesiacu która już była spakowana na leżenie w szpitalu i przyszykowana żeby tam zostać na poronienie. Bo lekarz mówił że ciąży nie ma albo się nie rozwija. Nie pamiętam. A nagle się okazało że wszystko jest ok i dzidziuś walczy. Może jeszcze nie wszystko stracone!!!

Chciałabym żeby tak bylo, chociaż z moim szczęściem to będzie pusty aż do zabiegu. Swoją drogą, wolę tak niż słyszeć serce, widzieć zarodek a potem usłyszeć o porazce. Ile trwa taki zabieg w szpitalu i jak długo się dochodzi do siebie? Orientuje się któraś z was?
Myślicie że jak coś się pojawiło za pierwszym podejściem to za drugim jest szansa na powodzenie? Ile trzeba będzie czekać do drugiej iui?