reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Wszystkich nie pamiętam, napisze jutro, bo muszę odszukać wyniki. Z tego co pamiętam to przeciwciała przeciwplemnikowe u mnie i u męża, przeciwlozyskowe, przeciwjadrowe, jakieś limfocyty odpornościowe. I wyszło, że mąż ma przeciwciała przeciwplemnikowe i niby dlatego nam się nie udaje. Inseminacja miała rozwiązać problem, bo oczyszczają nasienie z tych przeciwciał i zawieszaja w podłożu, dzięki któremu plemniki lepiej pływają. Przy okazji wyszło u mnie, że mam przeciwlozyskowe. Czyli jakby mi się udało zajsc to prawdopodobnie poronie bez leczenia.
Jakie leczenie masz ??
 
reklama
Aha ok. Wiesz ja dopiero zapoznaje się z tym wszystkim to czasami jestem zielona i nie wiem o co chodzi. To faktycznie mamy się z tym i to wszystko wygląda jak jakaś loteria! 😟😲
 
Ja parę kg przybrałam... W sumie jem tyle samo co zawszeb.. Napewno jakiś tam wpływ ma ta stymulacja... Pewnie jakbyśmy przestrzegały diety to też byłoby inaczej 😁
 
Wiem co czujesz ja ostatnio się dowiedziałam że moja koleżanka jest w połowie ciąży i nic mi nie powiedziała drugą właśnie urodziła i rozsyła w mediach zdjęcie swojego synka a najbardziej mi bólu zadało jak mój wieloletni przyjaciel z którym byłam też związana ożenił się jakies półtora roku z czego bardzo się cieszyłam a teraz mu się córka urodziła o czym też mi nie pisnol ani słowa a gadamy przynajmniej raz na tydzień ale jesteśmy z dwóch miast i jak pytałam co nowego jak tam to czy tamto nic kompletnie o tym że spodziewają się dziecka tylko od obcych osób się dowiedziałam i to też przypadkiem niewiem może zrobił to żeby mnie nie urazić ok rozumiem ale nigdy nie mieliśmy przed sobą tajemnic i przecież bym się bardzo cieszyła z jego szczęścia. Czasem mi się wydaje że ludzie mnie traktują jak bym była jakaś trendowata.[emoji17]
Niektórzy to mają szczęście zaraz po ślubie zajdą, a tu człowiek prawie 3 lata i nic
 
Przeciwciała plemnikowe mieliśmy robione z tego co patrzyłam ale całej reszty już chyba nie. też muszę z lekarzem pogadać o tej immunologii. Kurcze ale to wszystko jest złożone ile rzeczy musi działać aby móc mieć dziecko aż mnie dziwi ze w ogóle komuś się udaje 😂 😱
 
reklama
No ja też się zastanawiam co mają inni że im się odrazu udaje a czego mi brakuje.
Przeciwciała plemnikowe mieliśmy robione z tego co patrzyłam ale całej reszty już chyba nie. też muszę z lekarzem pogadać o tej immunologii. Kurcze ale to wszystko jest złożone ile rzeczy musi działać aby móc mieć dziecko aż mnie dziwi ze w ogóle komuś się udaje [emoji23] [emoji33]
 
Do góry