Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[ola32]

Wynik mojej bety <0.5

Przykro mi

 

[Motylkowo]

Wynik mojej bety <0.5

Współczuje

 

[Motylkowo]

1. Nie wiem...
Byly 4 piekne pecherzyki po 21mm wiec raczej nie....

Ja w trakcie 1 inseminacji miałam 2 pecherzyki i nic. A teraz jeden i biochemiczna. Nie ma reguły.

 

[Motylkowo]

Czy ktoś zażywa ACARD? Jako wspomagacz ??

 

[Asia999]

Ja w trakcie 1 inseminacji miałam 2 pecherzyki i nic. A teraz jeden i biochemiczna. Nie ma reguły.

Widocznie nie jest nam dane...
Jutro bede myslala z mezem co dalej....
Zainteresujemy sie chyba adopcja...

 

[kolor nadzieji]

Ja biorę teraz 2 miesiąc ale niewiem czy to coś pomaga

Czy ktoś zażywa ACARD? Jako wspomagacz ??

 

[kolor nadzieji]

Nie rezygnuj tak szybko jedną iui to mało zrób przynajmniej 3 i później może pomyślcie o in vitro bo niestety z adopcja w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno wszędzie stwarzają problemy.

Widocznie nie jest nam dane...
Jutro bede myslala z mezem co dalej....
Zainteresujemy sie chyba adopcja...

 

[ola32]

Widocznie nie jest nam dane...
Jutro bede myslala z mezem co dalej....
Zainteresujemy sie chyba adopcja...

Asia, rozumiem że Ci trudno... Sama miewam ogromne chwile zwątpienia, ale byłam też na forach, gdzie dziewczyny miały po kilka nieudanych in vitro zanim się udało. Ale udało się w końcu. I tu są przypadki, że po 3 iui zaskoczyło.

Rozumiem, że nie chcesz walczyć w nieskończoność i podporządkowywać temu życia. My też nie. Zgodnie postanowiliśmy, że jeśli w ciągu kolejnych dwóch lat nam nie wyjdzie to będziemy się starać o adopcję, ale dajemy sobie ciut więcej szans... inseminację, in vitro. Gdzieś czytałam, że sumaryczną skuteczność inseminacji zlicza się z 3 zabiegów i jest ona większa niż te kilkanaście procent szans podawane przy pierwszej.

Daj sobie trochę czasu na ochłonięcie :* Wiem, że pokłada się w tym ogromne nadzieje. Przede mną pierwsza i też mam nadzieję, że to już będzie jakiś przełom w tych staraniach, że jakiś cud, ale ta droga wymaga trochę więcej cierpliwości. Wierzę, że ją w sobie znajdziesz.

 

[AsiaaaK]

Kochane, mnie z tego całego stresu ten cykl skrócil się prawie o tydzień, w dodatku dwa dni przed okresem miałam jakieś dziwne plamienia... I nie wiem co traktować jako pierwszy dzień cylku - te plamienia czy już właściwy okres...Zawsze miałam książkowo 28-29 dni a teraz 24... A tym razem mam brać Clo... Ktoras z Was tak miała? 27 stycznia umówiłam się na monitoring do 2 IUI.

 

[Kinia9292]

Kochane, mnie z tego całego stresu ten cykl skrócil się prawie o tydzień, w dodatku dwa dni przed okresem miałam jakieś dziwne plamienia... I nie wiem co traktować jako pierwszy dzień cylku - te plamienia czy już właściwy okres...Zawsze miałam książkowo 28-29 dni a teraz 24... A tym razem mam brać Clo... Ktoras z Was tak miała? 27 stycznia umówiłam się na monitoring do 2 IUI.

Mi ginekolog mówił, że mam liczyć pierwszy dzień krwawienia, nie plamienia.