Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

Nowy cykl nowa nadzieja[emoji4]

Chyba zaczyna się coś rozkręcać [emoji4]

 

[madzialena_baby]

To niewiem z czego to zabarwienie bo czytałam że czasem od dupka są lekkie plamienia ale ty dopiero dziś zaczelas brać więc to nie od tego[emoji848]
A może gin przy iui ci jakieś naczynko naruszył i teraz się oczyszcza[emoji848]

Może tak

 

[kolor nadzieji]

Nie martw się będzie dobrze to napewno nic takiego[emoji8]

Może tak [emoji45]

 

[madzialena_baby]

Nie martw się będzie dobrze to napewno nic takiego[emoji8]

Staram się jakoś na luzie do tego podejść i myśleć uda się to się uda nie to nie a kurcze łapie się na tym że staram się nie męczyć nie dźwigać ciężko np zakupów wysługuje się mężem no i wypiłam dziś kawę i teraz się zadręczam że nie powinnam pić kawy cos mi dolega

 

[kolor nadzieji]

Kawę chyba pić można tylko nie za duzo. Ja też staram się na luzie podchodzić ale gdzieś z tyłu głowy staram się oszczędzać bo nigdy nic niewiadomo.

Staram się jakoś na luzie do tego podejść i myśleć uda się to się uda nie to nie a kurcze łapie się na tym że staram się nie męczyć nie dźwigać ciężko np zakupów wysługuje się mężem no i wypiłam dziś kawę i teraz się zadręczam że nie powinnam pić kawy [emoji55] cos mi dolega [emoji16]

 

[madzialena_baby]

Kawę chyba pić można tylko nie za duzo. Ja też staram się na luzie podchodzić ale gdzieś z tyłu głowy staram się oszczędzać bo nigdy nic niewiadomo.

No właśnie też staram się oszczędzać i nie denerwować.. no ja to pije tak jedna ale ja tak mam za każdym razem jak juz mam płodne i aż do @ to unikam jej całkiem przecież ja oszaleje przez te dwa tygodnie

 

[kolor nadzieji]

Spokój nas może tylko uratowac. Jakie 2 tygodnie? Tylko 12 dni[emoji16]

No właśnie też staram się oszczędzać i nie denerwować.. no ja to pije tak jedna ale ja tak mam za każdym razem jak juz mam płodne i aż do @ to unikam jej całkiem [emoji55] przecież ja oszaleje przez te dwa tygodnie [emoji23]

 

[kolor nadzieji]

09.12: @jomara - testowanie po IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
09.12: @Motylekk - monitoring przed 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji110]
10.12: @Tolka20 - monitoring przed 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji110]
11.12: @Megan4 - monitoring przed 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji110]
12.12: @Magdunia90 - testowanie[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
14.12: @GAga01 - testowanie po 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
16.12: @Mongi - testowanie po 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
18.12: @Ka.2606 - monitoring przed 3 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
20.12: @kolor nadzieji - testowanie po 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
20.12: @madzialena_baby - testowanie po 1 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
20.12: @Endzi1981 - wizyta u dr. G przed 2 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
20.12: @Hankaa - testowanie po 1 IUI[emoji110][emoji110][emoji123][emoji123]
21.12: @madzialena_baby - wizyta po 1 IUI[emoji110][emoji110][emoji110]
Kogoś dopisać?[emoji846]

 

[Megan4]

Dziewczyny mam takie pytanie, w związku z tym ze te całe starania generują bardzo dużo stresu a dodatkowo życie w innych sferach tez potrafi nas nie oszczędzać, czy rozmawialiście kiedyś z lekarzem czy w trakcie przygotowań do IUI lub po IUI można przyjmować jakieś delikatne leki uspokajające? Ziołowe? Poruszaliście kiedyś ten temat z lekarzem? Macie jakieś doświadczenie?

 

[kolor nadzieji]

Ja nie poruszyłam a miałam zamiar i teraz żałuję bo od jakiś 2 miesięcy mam problemy ze snem wogole nie mogę zasnąć kręcę się przeciętnie od 2 do 4 h czasami do momentu zaśnięcia to jest straszne. I zazwyczaj mam właśnie myśli zawalone tematem starań co jak się nie uda jak się uda i wogole natłok cały czas tych samych mysli

Dziewczyny mam takie pytanie, w związku z tym ze te całe starania generują bardzo dużo stresu a dodatkowo życie w innych sferach tez potrafi nas nie oszczędzać, czy rozmawialiście kiedyś z lekarzem czy w trakcie przygotowań do IUI lub po IUI można przyjmować jakieś delikatne leki uspokajające? Ziołowe? Poruszaliście kiedyś ten temat z lekarzem? Macie jakieś doświadczenie?