Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Tolka20]

No z tymi bliźniakami to u ciebie możliwe bo oba pęcherzyki ci ładnie pękły[emoji846] ale ja chyba za bardzo się nakręcam w tym cyklu. W żadnym się tak nienastawialam i później przy @ tak tego rozczarowania nie przeżywałam a w tym cyklu może być to trudne i bolesne jeśli się nie uda a czuje podświadomie że jednak się nie uda bo niby jakim prawem by miało być inaczej. Eh co za życie.

Ja mam to samo strasznie sie boję porazki i wszystkich emocji temu towarzyszących ale tez mysle ze nic z tego nie bedzie choc wiadomo dałabym wszystko by było innaczej

 

[Tolka20]

@kolor nadzieji kiedy bedziesz testować. Bo niby po 14 dniach ale od iui czy od owulacji? Bo ja nie wiem czy do 3 wytrzymam bedziesz szla na krew czy sikańca

 

[kolor nadzieji]

Mi lekarz mówił że można już 2 tygodnie od iui( czyli 28.10) ale powiedział że jeśli nie dostanę @ to mogę 29-30.10 ale jesli nie dostanę @ to zatestuje 30-31 (o ile wytrzymam) najpierw zrobię sikanca jeśli wyjdzie negatyw to poczekam do 2.11 i znowu zrobię sikanca a jeśli na pierwszym wyjdzie 2 kreski to zrobię betę.

@kolor nadzieji kiedy bedziesz testować. Bo niby po 14 dniach ale od iui czy od owulacji? Bo ja nie wiem czy do 3 wytrzymam bedziesz szla na krew czy sikańca

 

[Evelyn1919]

No z tymi bliźniakami to u ciebie możliwe bo oba pęcherzyki ci ładnie pękły[emoji846] ale ja chyba za bardzo się nakręcam w tym cyklu. W żadnym się tak nienastawialam i później przy @ tak tego rozczarowania nie przeżywałam a w tym cyklu może być to trudne i bolesne jeśli się nie uda a czuje podświadomie że jednak się nie uda bo niby jakim prawem by miało być inaczej. Eh co za życie.

Ja po pierwszej IUI tez sie mocno nastawialam. Robilam plany itp oczywiscie porazka, tylko ta z tych wszystkich 24 bolała najbardziej. Teraz obiecuje sobie ze w ogolne nie bede sie nastawiala i grzecznie poczkeam 2 tyg na wynik, ale watpie zeby tak bylo.

 

[kolor nadzieji]

Ja też staram się grzecznie czekać ale to nie takie latwe

Ja po pierwszej IUI tez sie mocno nastawialam. Robilam plany itp oczywiscie porazka, tylko ta z tych wszystkich 24 bolała najbardziej. Teraz obiecuje sobie ze w ogolne nie bede sie nastawiala i grzecznie poczkeam 2 tyg na wynik, ale watpie zeby tak bylo.

 

[Evelyn1919]

Ja też staram się grzecznie czekać ale to nie takie latwe

Wiem, wiem latwo sie mowi... Jak mi teraz nie wyjdzie to przejde grzecznie przez te 6 IUI i poczekam na in vitro.

 

[kolor nadzieji]

Aż 6 iui? Mój gin mi mówił że on zaleca 3 bo później już niema sensu na pieniądze naciągać i trzeba próbować czegoś innego

Wiem, wiem latwo sie mowi... Jak mi teraz nie wyjdzie to przejde grzecznie przez te 6 IUI i poczekam na in vitro.

 

[Evelyn1919]

Aż 6 iui? Mój gin mi mówił że on zaleca 3 bo później już niema sensu na pieniądze naciągać i trzeba próbować czegoś innego

Ja lecze sie w Holandii takze wszystko mam refundowane no i taka jest procedura. Chyba ze wyskoczy inny problem to wtedy od razu in vitro

 

[Mongi]

Ja po pierwszej IUI tez sie mocno nastawialam. Robilam plany itp oczywiscie porazka, tylko ta z tych wszystkich 24 bolała najbardziej. Teraz obiecuje sobie ze w ogolne nie bede sie nastawiala i grzecznie poczkeam 2 tyg na wynik, ale watpie zeby tak bylo.

Ja mam taki sam zamiar...grzecznie poczekać☺ może nam się to uda

 

[Tolka20]

Aż 6 iui? Mój gin mi mówił że on zaleca 3 bo później już niema sensu na pieniądze naciągać i trzeba próbować czegoś innego

Mój też zaplanował 3