Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[redferrari]

Hej, jestem tu nowa. Śledzę wasz wątek od niedawna gratuluję wszystkim mamą
Dziś moja pierwsza próba, wskazania do inseminacji- azospermia męża. Przyjmowałam różne leki od ponad pół roku, tym razem miałam przepisany aromek i boom w końcu dwie piękne komórki Trzymajcie kciuki miłego dnia

powodzenia

 

[redferrari]

Hej , po wizycie ok , szyjka trzyma, młoda rośnie dalej jako tako po japońsku ale coś tam rośnie , już się nie przejmuje , będzie maleństwo i tyle. Ma 1560gram i w tym tempie to mi rokuje na dziecko 2600 w donoszonej ciąży . Ważne, że zdrowa i się dobrze rozwija. A zresztą zobaczymy bo coś już tym pomiarom nie ufam. W nocy miałam kryzys bo macica się stawiała co chwilę i już nie wiedziałam czy jechać na IP czy wziąć leki przeciwskurczowe i przeczekać, ale wzięłam i na szczęście przeszło .
Można dopisać wizyty 11.12 i 27.12.
Dziękuję [emoji8]

To się naprzeżywałaś - ja to nie lubię takich rozterek eh... Ważne, że szyjka zamknięta i grzecznie niunia siedzi w brzuszku Ciekawe jak mój skarbuś rośnie...

 

[redferrari]

Minie szybciutko... Boziu jak ja chcialabym miec 2 miesiace do porodu...

mija naprawdę szybko... kopniaki coraz silniejsze - macica już ćwiczy - ja się nie mogę doczekać żeby utulić skarbulka... mam nadzieję tylko, że troszkę podrośnie...

 

[Marzena87]

Hej , po wizycie ok , szyjka trzyma, młoda rośnie dalej jako tako po japońsku ale coś tam rośnie , już się nie przejmuje , będzie maleństwo i tyle. Ma 1560gram i w tym tempie to mi rokuje na dziecko 2600 w donoszonej ciąży . Ważne, że zdrowa i się dobrze rozwija. A zresztą zobaczymy bo coś już tym pomiarom nie ufam. W nocy miałam kryzys bo macica się stawiała co chwilę i już nie wiedziałam czy jechać na IP czy wziąć leki przeciwskurczowe i przeczekać, ale wzięłam i na szczęście przeszło .
Można dopisać wizyty 11.12 i 27.12.
Dziękuję [emoji8]

Mi na każdej wizycie mówiono ze duże dziecko, ze może i ponad 4 kg będzie. W 8 miesiącu mówili ze ma już 3,4 kg. A urodził się 3,37 kg w 42 tygodniu ciąży. Tak wiec nie przejmuj się tymi pomiarami. One obarczone są sporym błędem.

 

[reqiem]

Mi na każdej wizycie mówiono ze duże dziecko, ze może i ponad 4 kg będzie. W 8 miesiącu mówili ze ma już 3,4 kg. A urodził się 3,37 kg w 42 tygodniu ciąży. Tak wiec nie przejmuj się tymi pomiarami. One obarczone są sporym błędem.

Oby w drugą stronę niz Ty bo jak ma się jeszcze mniejszą urodzić to padnę [emoji23]
A jak u Was ? [emoji3590]

 

[redferrari]

Oby w drugą stronę niz Ty bo jak ma się jeszcze mniejszą urodzić to padnę [emoji23]
A jak u Was ? [emoji3590]

weź nawet nie strasz...

 

[LolaLolina]

28.11: @nuna85 - IUI [emoji1320][emoji1320][emoji1320]
30.11: [USER=180852]@anolianna - wizyta kontrolna
01.12: @redferrari - wizyta u gin
12.12: @LolaLolina - wizyta kontrolna ciążowa [emoji1348]
16.12: @anolianna - Termin Porodu![emoji64]
21.01: @reqiem - Termin Porodu![emoji64]
04.02: @redferrari - Termin Porodu![emoji64]
30.06: @agawid - starania naturalne listopad 2018 - czerwiec 2019 [emoji1320][emoji1320][emoji1320]

Czy kogoś dopisać do kalendarza?

Miłego dnia [emoji295]️[emoji295]️[emoji295]️

@reqiem wszystko ok po wizycie?[emoji3]
@nuna85 powodzenia!![emoji1320][emoji1320][emoji1320] ktora to IUI?
@LolaLolina jak sie czujesz ze swoim podwojnym szczesciem??[emoji3][emoji3][emoji3][/USER]

Nie do opisania. Podczas usg, lekarz bada bada i nagle pada”o!”. Mówi, że dzieci jest dwoje. Tutaj mam lukę bo się popłakałam, mąż też łzy w oczach.

Zastanawiam się jak ja taki podwojny wozek bede pchac, bo to jak kombajn

 

[redferrari]

są takie, że jedno za drugim leży wtedy łatwiej chyba - chociaż nie wiem sama -ale w mojej biedrze takim zwykłym bliźniakiem to nie wjedziesz miedzy niektóre przejścia

 

[Dzoannna]

Hej , po wizycie ok , szyjka trzyma, młoda rośnie dalej jako tako po japońsku ale coś tam rośnie , już się nie przejmuje , będzie maleństwo i tyle. Ma 1560gram i w tym tempie to mi rokuje na dziecko 2600 w donoszonej ciąży . Ważne, że zdrowa i się dobrze rozwija. A zresztą zobaczymy bo coś już tym pomiarom nie ufam. W nocy miałam kryzys bo macica się stawiała co chwilę i już nie wiedziałam czy jechać na IP czy wziąć leki przeciwskurczowe i przeczekać, ale wzięłam i na szczęście przeszło .
Można dopisać wizyty 11.12 i 27.12.
Dziękuję [emoji8]

No to super ze rosnie kruszynka
Najwazniejsze ze nadal rosnie w brzuszku [emoji5]

 

[Dzoannna]

Nie do opisania. Podczas usg, lekarz bada bada i nagle pada”o!”. Mówi, że dzieci jest dwoje. Tutaj mam lukę bo się popłakałam, mąż też łzy w oczach.

Zastanawiam się jak ja taki podwojny wozek bede pchac, bo to jak kombajn

Haha ciesze sie Twoim szczesciem[emoji3][emoji3][emoji3]
I zycze oby wszystko juz w jak najlepsza strone szlo - zeby ten wozek byl Twoim jedynym zmartwieniem [emoji8]