reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
Kefirek gratulacje. Lal niesamowite wiesci tu prawie codziennie. Same ciaze.
Mnie mozna juz wykreslic z kalendarza. 16 dwa dni wczesniej @. Czarna rozpacz. I teraz wychodzi ze laparoskopia moze mi wypasc z jeden dzien przed owulacja. Tak wiec wiadome jest raczej ze ani w marcu ani w kwietniu nie ma szans dolaczyc do grona szczesliwych. Pewnie kolo 24-25.04.moze uda sie przygotowac do iui. Kupa czasu. Ale sie bedzie dluzyc.
 
reklama
Podjechałam do diagnostyki ale ludzi a ludzi, 10 osób w kolejce a w aucie pies z mężem bo akurat w drodze do domu się wybraliśmy. Zrezygnowałam i zrobię w poniedziałek, czeka mnie pare dni więcej niepewności :)
 
Kefirek gratulacje. Lal niesamowite wiesci tu prawie codziennie. Same ciaze.
Mnie mozna juz wykreslic z kalendarza. 16 dwa dni wczesniej @. Czarna rozpacz. I teraz wychodzi ze laparoskopia moze mi wypasc z jeden dzien przed owulacja. Tak wiec wiadome jest raczej ze ani w marcu ani w kwietniu nie ma szans dolaczyc do grona szczesliwych. Pewnie kolo 24-25.04.moze uda sie przygotowac do iui. Kupa czasu. Ale sie bedzie dluzyc.
Nuna85 laparo diagnostyczna ? Tez mi kiedyś 3 cykle przeszły koło nosa przez leczenie upartej ureaplasmy i pamietam jaka wkurzona chodziłam..
 
Nuna85 laparo diagnostyczna ? Tez mi kiedyś 3 cykle przeszły koło nosa przez leczenie upartej ureaplasmy i pamietam jaka wkurzona chodziłam..

Tak, laparoskopia diagnostyczna. Zobaczymy czy cos tam znajda. Mam podejrzenie endometriozy. Juz nie dawno leczylam paciorkowca streptoccocus to tez czas lecial. I tak leci wiele lat. Ja po prostu musze juz zajsc. Nie dam rady dluzej. I kazdy miesiac do tylu strasznie mnie wkurza.
 
Tak, laparoskopia diagnostyczna. Zobaczymy czy cos tam znajda. Mam podejrzenie endometriozy. Juz nie dawno leczylam paciorkowca streptoccocus to tez czas lecial. I tak leci wiele lat. Ja po prostu musze juz zajsc. Nie dam rady dluzej. I kazdy miesiac do tylu strasznie mnie wkurza.
Tez miałam laparoskopię, na szczęście wszystko wyszło Ok. Czas leci ale akurat zabieg przyniesie jakieś odpowiedzi. To co za jakieś dwa tygodnie ?
 
27.03 mam sie zglosic do szpitala, 28.03 zabieg. Bardzo na nia licze. To juz ostatnie pomysly. Moj maz bardzo sie wzbrania przed in vitro. Ja w sumie tez wolala bym bez. Ale koncza mi sie juz opcje. Czyli po twojej laparo nie zaszlas?
 
Nie zaszłam, głównie dlatego, że mój mąż przechodził wtedy konsultacje, kuracje itepe a później wyjechałam prawie na rok za granice. Moja ginekolog miała dość konkretne podejście, przy pierwszej wizycie od razu męża na badania, mi w usg wyszło podejrzenie wodniaka i z tad skierowania na laparo. Stwierdzała ze przy okazji zrobią diagnostykę. Do poważniejszych starań typu, stymulacje a później inseminacja skierowała nas dopiero jak miała pewność ze wszystko działa.

To zabieg tuż tuż ! Jeśli masz obawy czy pytania to pisz na priv. Mam nadzieje ze pójdzie Ok i zaraz zobaczysz dwie kreski:)
 
reklama
Do góry