Zgadzam się z Tobą. Przed inseminacją powinny być zrobione wszystkie badania, bo to przecież ostatni krok do in vitro.Z przerażeniem czytałam ( nie pamiętam czy na tym, czy na innym forum), że niektóre dziewczyny miały badaną drożność jajowodów dopiero po którejś nieudanej iui. Liteina nie sprawi że ktoś zajdzie w ciąże, ale jest takim "małym zabezpieczeniem" po. A nawet jeśli się nie uda, człowiek po prostu ma wrażenie, że zrobił wszystko jak powinien i po prostu nie wyszło. Gdy jakiś krok zostaje pominięty potem zastanawiamy się a co by było gdyby...Życzę powodzenia z nowym lekarzem, mam nadzieję że okaże się godny zaufania. Znam to z autopsji Jadziu- gdy lekarz nie pasuje, zmień go. To są Twoje ciało, pieniądze, czas i nerwy. Nie twierdzę że Twój gin chciał źle- każdy kieruje się swoją logiką, ale to nie on jest tutaj najważniejszy tylko Ty. Buziaki przy ponurej niedzieli:-)