Heej!
Dziewczyny trzymam za Was kciuki!
Wczoraj jak siedziałam w kolejce do gina pielęgniarka z rejestracji rozmawiała z pacjentka. Z rozmowy wywnioskowalam ze zadzwoniła z wiadomoscia, ze beta pozytywna. Tego Wam wszystkim życzę w najbliższym czasie!
A u mnie po wizycie...
Pobrane badania na myco, urea, chlamydia, cytologia.
Wyniki za dwa tygodnie. Jak będą ok, mam przyjechać po rozpiske stymulacji, sprawdzenie czy nie ma torbieli po tym cyklu, mamy mieć zrobione badania wirusowe i moze w cyklu listopadowym podejdziemy do IUI.
A i mam tabletki na obniżenie tsh. Przynajmniej do 2 (mam 3.51, do starań o ciążę za wysokie).
Dziewczyny... ja jestem tak pozytywnie nastawiona, że chyba ta energia musi Wam sie udzielić
Róbcie badania, poszerzajcie diagnostykę, żeby później nie pluć sobie w brodę "co by było gdybym zrobiła..."
Pamiętajcie, że dla optymisty szklanka jest do polowy pełna.
A dla pesymisty, zawsze do połowy pusta...!!!