reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Marzen, a jak Ci minął dzień w pracy? fizycznie dobrze się czujesz?

Lumio, też miałam takie przemyslenia jak Ty. ze mam dosyc, ze dla swojego zdrowia i fizycznego i psychicznego powinnam odpuscic, ale łapałam się na tym, że nawet jak teoretycznie był miesiac, w którym się nie staralismy, to i tak myśli krązyły wokół jednego. nie ma dobrego wyjscia z tej sytuacji. a u Ciebie jest to podwójnie trudne, bo powinnaś być obstawiona lekami od samego początku ciazy, wiec tym bardziej co miesiac zastanawiasz się, czy przypadkiem się nei udało.
bardzo Ci kibicuję i mam nadzieję, że kolejnym razem się uda, ale tak naprawdę uda i wszytsko co złe pójdzie w zapomnienie. ściskam Cię mocno :*
 
Aniko dziś akurat prowadziłam rewalidacje więc ok . Jutro z przedszkolakami do kina jedziemy, będzie odlot :p fizycznie jest ok poza brzuchem który boli od wkluc.
 
Aniko dziś akurat prowadziłam rewalidacje więc ok . Jutro z przedszkolakami do kina jedziemy, będzie odlot :p fizycznie jest ok poza brzuchem który boli od wkluc.

no to atrakcji Ci nie brakuje ;)

masz prolutex? polecam dopytac w aptece o jak najciensze i jak najkrótsze igły, za któms razem udało mi się takie dostac i wizja 3cm igły odeszła w zapomnienie ;)

a ja dzisiaj byłąm na praktykach, takie uczone będzie moje dziecię :)
 
Kredko pewnie ze chciałabym pozytywna betę. A co będzie i jakie mam przeczucia to inna sprawa.
Chyba w przyszly wtorek zrobie to by bylo po 10 dniach rowno.
 
Ostatnia edycja:
Madziu
:-*

Aniko,
Dokladnie tak jak napisalas. Nic dodac, nic ujac! No coz takie to zycie niestety jest.

Ale powiem Wam, ze jednak wyrzucenie z siebie, tego co gniecie nasze serducho, to dobre lekarstwo :-) Dzis juz inaczej do tego podchodze :-) teraz sie stymuluje, a martwic sie bede pozniej.
Dziekuje, ze mnie wysluchalyscie, jestescie cudowne :-*

A tak swoja droga to powiem Wam jaka dzis mialam rozmowe.
Przychodzi pracownik, ktorego spotkala smierc najblizszej osoby. I tak od slowa do slowa.....mowi mi,
"A ty kiedy dzieci, pamietaj kariera kariera, ale Ty zacznij sie starac"
 
reklama
Ze to nie bylo 1raz, nie wytrzymalam i powiedzialam, ze juz 3dzieci mam!
Zdebial, a za chwile powiedzial "tak cos przeczuwalem"
I co, ze tez dlugo sie starali i ze pierwsze poronila w pozniej ciazy i w ogole ,dlatego maja jedno....
No szlak mnie wewnetrzmie trafil i sobie pomyslam, i ty po czyms takim, tak do mnie wyskakujesz :-\
No ale z uwagi na jego syt ugryzlam sie w jezyk....
Ale i tak mu kiedys powiem...
 
Do góry