reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
No tak jak Izzy napisała bez taktu kobieta. Wy chociaż się zapytacie jak się czuje i w ogóle za co jestem Wam ogromnie wdzięczna i cieszę się , że to forum istnieję, sąsiadka zapytała jak się czuje bo ona przechodziła to samo a najbliżsi potrafią nóż w serce włożyć ale jak to mówią teściowa to nie rodzina i muszę po prostu nauczyć się olewać .
Znam to za dobrze. Moja teściowa to taki wampir energetyczny nawet obce osoby to widzą ale mąż ma oczywiście klapki na oczach. Nic nie poradzę muszę babę tolerować. Ale nie znoszę jej strasznie zwłaszcza odkąd wiem co o mnie mówi przed innymi. Musisz ją olewać. Ostatnio to tylko słyszę od niej jak mówi do mojego synka,: powiedz rodzicom ze chciałbyś brata lub siostre. A synek powtarza. A zołza dobrze wie że mamy problemy. Ech.
 
reklama
hej. Niestety nie rosla tak jak trzeba po odstawieniu progesteronu tak jak powiedziala lekarka tak bylo ... Poronilam. Pierwsze dni byly okropne plakalam w domu udawalam silna w pracy. Postanowilismy sprobowac jeszcze raz inseminacji ale miesiac mam odczekac i dac odpoczac organizmowi.
Bardzo mi przykro. Ale fakt odpocznij nabierz sil i spróbuj jeszcze.
 
Cześć dziewczyny można dołączyć 🙂? Od około 5 lat z mężem staramy się o dziecko. Ja mam policystyczne jajniki i zadko owulację mąż średniej jakości nasienie 😐 Próbowaliśmy sami nie wyszło, na cyklach stymulowanych clo i też nic teraz podchodzimy do inseminacji. Wczoraj skończyłam brać aromek a teraz czekam do wtorku żeby sprawdzić czy są pęcherzyki i ustalic termin iui 🙂 Mam nadzieję że wkoncu się uda
Trzymam kciuki 🤗
 
hej. Niestety nie rosla tak jak trzeba po odstawieniu progesteronu tak jak powiedziala lekarka tak bylo ... Poronilam. Pierwsze dni byly okropne plakalam w domu udawalam silna w pracy. Postanowilismy sprobowac jeszcze raz inseminacji ale miesiac mam odczekac i dac odpoczac organizmowi.
Przykro mi bardzo 😥😥 Trzymaj się, zrelaksuj przez ten miesiąc i odpocznij i działajcie dalej . Jestem z Tobą i trzymam za Was kciuki ✊✊
 
Cześć dziewczyny można dołączyć 🙂? Od około 5 lat z mężem staramy się o dziecko. Ja mam policystyczne jajniki i zadko owulację mąż średniej jakości nasienie 😐 Próbowaliśmy sami nie wyszło, na cyklach stymulowanych clo i też nic teraz podchodzimy do inseminacji. Wczoraj skończyłam brać aromek a teraz czekam do wtorku żeby sprawdzić czy są pęcherzyki i ustalic termin iui 🙂 Mam nadzieję że wkoncu się uda
Hejka ☺️ Trzymam kciuki za udaną iui ✊✊
 
O matko to też masz z nią doskonale Cię rozumiem nie wiem dlaczego te teściowe zamiast cieszyć się , że syn ma ukochaną kobietę to zawsze robią na przekór i dużo małżeństw/ związków się rozpada mój narzeczony już też jest po jednym rozwodzie przyczyną była zdrada, po części pewnie też że nie mieli dzieci i teściowa też do tego dołożyła rękę wiem od sąsiadki. "Kochane teściowe" 😏
No to pewnie sprawka teściowej. Ja raz od niej usłyszałam że jestem pojebana dziewucha. Dosłownie. Drugie to widziałam jak napisała do drugiego swojego syna że jestem popierdolona. No więc.... Gdyby nie synek to już bym do niej nigdy nie pojechała ale wolę mieć na niego oko jak do niej jedziemy. Oj kobieta już nigdy nie usłyszy ode mnie mamo zwracam się do niej bezosobowo. A jak mąż, zaczyna temat tekstem ze ja tam jeździć nie chce to się go pytam czy gdyby go ktoś tak nazwał i nie przeprosił a jeszcze obgaduje na boki bo wiem o tym to czy by miał ochotę taka osobę odwiedzać to koniec tematu. Więc staram się ją jak najrzadziej widywać bo psuje humor i nasze relacje.
 
No to pewnie sprawka teściowej. Ja raz od niej usłyszałam że jestem pojebana dziewucha. Dosłownie. Drugie to widziałam jak napisała do drugiego swojego syna że jestem popierdolona. No więc.... Gdyby nie synek to już bym do niej nigdy nie pojechała ale wolę mieć na niego oko jak do niej jedziemy. Oj kobieta już nigdy nie usłyszy ode mnie mamo zwracam się do niej bezosobowo. A jak mąż, zaczyna temat tekstem ze ja tam jeździć nie chce to się go pytam czy gdyby go ktoś tak nazwał i nie przeprosił a jeszcze obgaduje na boki bo wiem o tym to czy by miał ochotę taka osobę odwiedzać to koniec tematu. Więc staram się ją jak najrzadziej widywać bo psuje humor i nasze relacje.
W mojej ocenie w takiej sytuacji to mąż powinien interweniować i porozmawiać z mamuśka na ten temat. Nie musi Ciebie lubić ale powinien stanowczo powiedzieć że nie życzy sobie takich komentarzy. Bynajmniej mój by tak zrobił. Życzę wytrwałości w relacjach.... 😏
 
reklama
Do góry