Nie dziwie się, ja już dzisiaj poczułam ekscytacje a z drugiej strony obawę co będzie jak i in vitro nie wyjdzie, ale musimy być dobrej myśliTak miałam odroczony, czuje ekscytacje przed transferem ale też mega strach...Bo tak bardzo chce aby się w końcu udało.. Widziałam że pytałaś o wizyty w trakcie procedury. U mnie było tak że jedynie wolny dzień brałam na punkcje, resztę dni na spokojnie godziłam z pracą, bo wizyty mniej więcej miałam po 16 godzinie. A było ich przed punkcja jakieś 3 lub 4 więc niewiele.
Dzięki za odp już też wypytałam dzisiaj lekarza jak wygląda dokładnie ta procedura i rzeczywiście tylko 2 dni wolnego na punkcję i transfer będę musiała brac, ale jeśli wszystko będzie ok to w połowie maja będzie. Teraz mówił że mam mieć przerwę bo byłam na stymulacji 3 mies