Dzięki. Ta lekarka była od samego początku w szpitalu chociaż nie ona mnie przyjmowała, ale była na obchodach i przy przyjęciu i jak byłam za pierwszym razem i zdejmowała mi szwy. Wiem że ta ilość lekarzy przyprawia o zawrót głowy ale w moim przypadku chciałam mieć kilka opinii. Ona była jedyną z którą szło normalnie pogadać, dopytać się itd. dlatego do niej poszłam na kontrolę ale ona nie ma nic wspólnego z kliniką niepłodoności, mogę u niej ew. prowadzić ciążę prywatnie a potem rodzic pod jej opieką w szpitalu ale zobaczymy jak to będzie bo nie wiem czy ma na tyle doświadczenia żeby prowadzić ciążę jeśli miałaby być problematyczna...Jak dobrze że trafił się w końcu ktoś sensowny... Trzymam kciuki
reklama
Dziewczyny zastanawiam się też nad histeroskopią. Czy któraś miała robione prywatnie? Boję się o termin na nfz. Jaki jest koszt? Chciałabym badania i ew. histero. ogarnąć w 3 m-ce żeby podejść do kolejnego transferu w maju. Pogadam jutro z tym moim ginem od transferu, w sumie on mnie prowadzi od początku (mimo że mam zamiar go zmienić) i może wystawi mi na nfz gdyby nie trzeba było długo czekać...
Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Akurat tu nie pomogę, ale wydaje mi się ze badani w kierunku zespołu antyfosfolipodowego możesz zrobić dopiero 3 miesiące po poronieniu.
Dziewczyny zastanawiam się też nad histeroskopią. Czy któraś miała robione prywatnie? Boję się o termin na nfz. Jaki jest koszt? Chciałabym badania i ew. histero. ogarnąć w 3 m-ce żeby podejść do kolejnego transferu w maju. Pogadam jutro z tym moim ginem od transferu, w sumie on mnie prowadzi od początku (mimo że mam zamiar go zmienić) i może wystawi mi na nfz gdyby nie trzeba było długo czekać...
Ja czytałam że w ciągu 6 tyg po... hmm? Najwyżej zapytam jutro gina od in vitro.Akurat tu nie pomogę, ale wydaje mi się ze badani w kierunku zespołu antyfosfolipodowego możesz zrobić dopiero 3 miesiące po poronieniu.
Hankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2019
- Postów
- 4 671
Ja za tydzień idę na laparo i histero ale na NFZDziewczyny zastanawiam się też nad histeroskopią. Czy któraś miała robione prywatnie? Boję się o termin na nfz. Jaki jest koszt? Chciałabym badania i ew. histero. ogarnąć w 3 m-ce żeby podejść do kolejnego transferu w maju. Pogadam jutro z tym moim ginem od transferu, w sumie on mnie prowadzi od początku (mimo że mam zamiar go zmienić) i może wystawi mi na nfz gdyby nie trzeba było długo czekać...
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Ja na NFZ czekałam około 2 miesiące tylko ja miałam laparo + histero i gin mi powiedział że u niego prywatnie to koszt 6,5 tys i zaproponował żeby nie płacić i zaczekać te 2 miesiące na NFZ. Ale w każdym mieście i w różnych miejscach ceny napewno są różne.
Dziewczyny zastanawiam się też nad histeroskopią. Czy któraś miała robione prywatnie? Boję się o termin na nfz. Jaki jest koszt? Chciałabym badania i ew. histero. ogarnąć w 3 m-ce żeby podejść do kolejnego transferu w maju. Pogadam jutro z tym moim ginem od transferu, w sumie on mnie prowadzi od początku (mimo że mam zamiar go zmienić) i może wystawi mi na nfz gdyby nie trzeba było długo czekać...
Biedroneczka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2018
- Postów
- 714
Ja miałam laparo i histero prywatnie w Białymstoku 5000zl , bo żaden lekarz na nfz nie był zainteresowany moim problemem i wmawiali ze to psychika [emoji57]Dziewczyny zastanawiam się też nad histeroskopią. Czy któraś miała robione prywatnie? Boję się o termin na nfz. Jaki jest koszt? Chciałabym badania i ew. histero. ogarnąć w 3 m-ce żeby podejść do kolejnego transferu w maju. Pogadam jutro z tym moim ginem od transferu, w sumie on mnie prowadzi od początku (mimo że mam zamiar go zmienić) i może wystawi mi na nfz gdyby nie trzeba było długo czekać...
reklama
ściskam mocno...Dziewczyny, 4 porażka
Podziel się: