lekarz zalecił Ci akard? Długo go brałaś?Swiezy ananas zawiera enzymy które pomagają w zagnieżdżaniu. Niektóre dziewczyny jedzą go przed i po transferze. Ja np go nie jadłam ale brałam acard bo też ma podobne zastosowanie rozrzedza krew i zarodek ma ułatwione wbicie się w ściankę macicy.
reklama
leczę się w Bydgoszczy u dr Augustyniaka ( jest bardzo cierpliwy i wiele razy tłumaczył mi wszystko nawet na zaś) . Punkcję i transfer miałam w Gdańsku ponieważ tam mają główne laboratorium embriologiczne. I dokładnie dziś miałam miałam transferTak w Invicta. Powiem tak otoczka Pań i kliniki jest mega. Tzn bardzo starają się być och ach. Fakt że jak zapytasz to udziela wszystkich odpowiedzi ale troszke mnie przeraziła pierwsza wizyta z Pania koordynator gdzie opowiadała i opowiadała i mówiła szybko i skrótami. I powiem tak połowy nie zrozumiałam nie czytałam aż tak wiele wiec ucze się na każdym etapie a skróty nazw dotyczących ivf to była magia. Wiec jak dla mnie powinni inaczej to zorganizować. Ale ja się już ogarnęłam jak funkcjonują i zadaje milion pytan hihi juz wszystkie Panie mnie kojarzą cóż tak mam że muszę wiedzieć wszystko
Masz racje mam obawę przed nieznanym albo niestety tak jest jak bardzo zależy. I czlowiek panikuje
@dar20 a Ty na jakim etapie jesteś ? Przepraszam że pytam ale musiałabym przekopac cale forum
I w jakiej Invicta?
JK♥️♥️
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 344
Ja już wszystko pamiętam kiedyś pisałyśmy razem i invicie moj lekarz na szczęście tez ma ogrom cierpliwości więc tutaj nie mam zastrzeżeń ale powiem tak że po prostu zaczynam panikować i takie o to efekty marudzenialeczę się w Bydgoszczy u dr Augustyniaka ( jest bardzo cierpliwy i wiele razy tłumaczył mi wszystko nawet na zaś) . Punkcję i transfer miałam w Gdańsku ponieważ tam mają główne laboratorium embriologiczne. I dokładnie dziś miałam miałam transfer
Ggggooossssiiia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2019
- Postów
- 63
Hej też jestem w podobnej sytuacji, my zdecydowaliśmy się na in vitro z nasieniem dawcy, jak u Ciebie udało się???No to ja mam taką samą sytuację też nasienie dawcy, będziemy podchodzić do 3 próby. A jak się nie uda to nie wiem.... Też nie brałam pod uwagę in vitro. Głównie z tych względów że na inseminacje mieliśmy odłożone pieniądze i nie mamy możliwości żeby "dobrać" z innych źródeł także u nas tylko to wchodzi w grę, bynajmniej narazie. A widomo że in vitro jest droższe.
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Nie zlecił brałam na własną rękę[emoji2958]
Ogólnie mój gin nic niewie a pozatym on mi go kazał brać po 2 i 3 iui bo mówił że jak zajdzie do zapłodnienia to zarodek będzie miał łatwiej się wgryźć więc zapamiętałam to i postanowiłam bez jego wiedzy brać po transferze. Brałam ok 20 dni bo chyba w 10dpt miałam jednorazowe krwawienie i się przestraszyłam że może po acardzie mi krew się za bardzo rozrzedzona i to był skutek i odstawiłam i później już nie brałam i krwawień też nie było.
Ogólnie mój gin nic niewie a pozatym on mi go kazał brać po 2 i 3 iui bo mówił że jak zajdzie do zapłodnienia to zarodek będzie miał łatwiej się wgryźć więc zapamiętałam to i postanowiłam bez jego wiedzy brać po transferze. Brałam ok 20 dni bo chyba w 10dpt miałam jednorazowe krwawienie i się przestraszyłam że może po acardzie mi krew się za bardzo rozrzedzona i to był skutek i odstawiłam i później już nie brałam i krwawień też nie było.
lekarz zalecił Ci akard? Długo go brałaś?
JK♥️♥️
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2020
- Postów
- 344
Ja brałam acard ale miałam go na naturalnym staraniu od gin jakby brać do ovulacji pozniej juz nie. ale to u innego lekarza niż jestem teraz i co lekarz to teoriaNie zlecił brałam na własną rękę[emoji2958]
Ogólnie mój gin nic niewie a pozatym on mi go kazał brać po 2 i 3 iui bo mówił że jak zajdzie do zapłodnienia to zarodek będzie miał łatwiej się wgryźć więc zapamiętałam to i postanowiłam bez jego wiedzy brać po transferze. Brałam ok 20 dni bo chyba w 10dpt miałam jednorazowe krwawienie i się przestraszyłam że może po acardzie mi krew się za bardzo rozrzedzona i to był skutek i odstawiłam i później już nie brałam i krwawień też nie było.
MamaZblizną
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2019
- Postów
- 1 040
Dziewczyny, oczywiście te po in vitro. Jaki koszt u was mrożenia zarodków?
Ostatnia edycja:
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
U mnie rocznie 770
Dziewczyny, oczywiście te po on vitro. Jaki koszt u was mrożenia zarodków?
reklama
Evelyn1919
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2019
- Postów
- 763
Tak, wszystko a w 6dpt poszłam do pracy.
A w domu robiłaś wszystko? Odkurzanie, mycie podłóg itd?
Podziel się: