Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Asia34]

Ja już po wizycie dziadzia fikala koziołki i serduszko biło, trochę mam nie dosyt bo ani mi nie zmierzył ani nie zważył maleństwa[emoji849]l trudno poczekam do kolejnej wizyty.

A masz zdjęcia z usg, tam powinny być pomiary...

 

[kolor nadzieji]

Nie dostałam zdjęcia nagrałam tylko filmik ale tam pomiarów też nie ma bo ich wogole nie robił puścił tylko serduszko i pojeździł trochę po brzuchu żeby dzidzie zobaczyć.

A masz zdjęcia z usg, tam powinny być pomiary... [emoji848]

 

[Asia34]

Nie dostałam zdjęcia nagrałam tylko filmik ale tam pomiarów też nie ma bo ich wogole nie robił puścił tylko serduszko i pojeździł trochę po brzuchu żeby dzidzie zobaczyć.

Kurcze to dziwne... ja po każdej wizycie wiem wszystko. No nic najważniejsze, że wszystko w porządku

 

[eij]

Kurcze to dziwne... ja po każdej wizycie wiem wszystko. No nic najważniejsze, że wszystko w porządku

Moja siostra też nie na każdej wizycie miała podawanie wymiary dziecka. Może to też zależy od ułożenia, czasami po prostu ciężko jest zmierzyć jak dzieciątko się wierga albo się skuli ważne że serduszko dobrze bije

 

[PałkaZapałka]

Ja już po wizycie dziadzia fikala koziołki i serduszko biło, trochę mam nie dosyt bo ani mi nie zmierzył ani nie zważył maleństwa[emoji849]l trudno poczekam do kolejnej wizyty.

Na wagę jeszcze przyjdzie czas, jest trochę wcześnie na to, dziecko za małe jeszcze żeby wyliczyć obwodowo wagę. Myślę że po połowie to można troszkę oszacować wagę, bo już nie będzie mierzył całej tylko udko i obwody. Masz już wyznaczony termin polowkowych?

 

[kolor nadzieji]

Będę mieć na początku marca ale na dokładny dzień będę się umawiać na następnej wizycie 26.02.

Na wagę jeszcze przyjdzie czas, jest trochę wcześnie na to, dziecko za małe jeszcze żeby wyliczyć obwodowo wagę. Myślę że po połowie to można troszkę oszacować wagę, bo już nie będzie mierzył całej tylko udko i obwody. Masz już wyznaczony termin polowkowych?

 

[kolor nadzieji]

Dziś miałam szybkie USG. Sprawdził mi szyjkę i może rzeczywiście nie mierzył bo mówił że bardzo się rusza i że ułożone jest miednicowo.

Moja siostra też nie na każdej wizycie miała podawanie wymiary dziecka. Może to też zależy od ułożenia, czasami po prostu ciężko jest zmierzyć jak dzieciątko się wierga albo się skuli[emoji6] ważne że serduszko dobrze bije [emoji846]

 

[Asia34]

Dziś miałam szybkie USG. Sprawdził mi szyjkę i może rzeczywiście nie mierzył bo mówił że bardzo się rusza i że ułożone jest miednicowo.

A to faktycznie może dlatego, nie chciałam Cię stresować

 

[Evelyn1919]

Ja dzisiaj nic nie załatwiłam. Po wielkim oczekiwaniu na okres po lyzeczkowniu, przyszedł, w dniu kiedy mialam mieć usg [emoji2356] nie ma co, mam szczęście No ale za tydzień mam mieć kolejne i jak wszystko będzie ok,to jeszcze w tym cyklu bede mieć transfer. Kwestia moich wyników na zakrzepice. Oni uważają ze jedno poronienie to nie problem to raz a dwa to nie dają nic bez dodatkowych badan. Badania mogs zrobić dopiero 3 miesiące po poronieniu. I teraz pytanie czy czekać czy załatwiać heparyne z Polski ? Mam zaleconą przez genetyka.

 

[Evelyn1919]

Hehe moj maly to nienawidził chyba tej głowicy. Za każdym razem mieli problem żeby go podejrzeć

Ja już po wizycie dziadzia fikala koziołki i serduszko biło, trochę mam nie dosyt bo ani mi nie zmierzył ani nie zważył maleństwa[emoji849]l trudno poczekam do kolejnej wizyty.