Hankaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2019
- Postów
- 4 671
Może była późna owulacja..Tak tak.. Dziś ostatni.. Co prawda nie z porannego moczu i wg, ale myślę, że na tym etapie nie ma to znaczenia..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może była późna owulacja..Tak tak.. Dziś ostatni.. Co prawda nie z porannego moczu i wg, ale myślę, że na tym etapie nie ma to znaczenia..
Byłam u lekarza w 8 i 18 dc.. Nie było widać żadnego pęcherzyka dominującego aby, żeby było krótko po owulacji.. Wydaje mi się, że ten cykl był bezowulacyjny..Może była późna owulacja..
To może faktycznie po laparo tak się troszkę pomieszało..Byłam u lekarza w 8 i 18 dc.. Nie było widać żadnego pęcherzyka dominującego aby, żeby było krótko po owulacji.. Wydaje mi się, że ten cykl był bezowulacyjny..
Wszystko byłoby ok, żeby nie te plamienia.. To jest zastanawiające :/ zawsze zaczynam miesiączkę plamieniami, ale max na drugi dzień jest miesiączka, a teraz nic :/To może faktycznie po laparo tak się troszkę pomieszało..
Super, gratulacje i rośnijcie zdrowoHej ja miałam wizytę wcześniej. A kto miał mieć też o 19?
Moja perełka jest, a serduszko pięknie pulsowało na USG uffff wychodzi na 6+2.
Hej ja miałam wizytę wcześniej. A kto miał mieć też o 19?
Moja perełka jest, a serduszko pięknie pulsowało na USG uffff wychodzi na 6+2. [emoji3531]
Ja cię kojarzę gratulacjeCześć dziewczyny nie wiem czy mnie pamiętacie bo od października zaprzestalismy starań o dziecko i nie udzielałam się na forum ale czytałam was chciałam wam o wiedzieć że nie warto trącić nadzieji... Bo ja z mężem staraliśmy się od ponad roku o dzidzie... Diagnoza: wrogość śluzu i bardzo zła jakość nasienia... 3 inseminacje w tym jedna (pierwsza) udana ale niestety ciaza stracona na początku 3 miesiąc... Odpuściliśmy w październiku... A dziś 4 dzień spóźnionego kresu i dla formalności zrobiłam test bo jutro szykuje się impreza... A tam 2 przegrubasne krechy!!! Jestem w szoku! Nie traćcie nadzieji będzie wszystko dobrze wiem że łatwo się mówi ale czasem warto wrzucić na luz... Jak i ludzie mówili... Za dużo myślisz, wyluzuj to mowilam: moim celem jest mieć dziecko, być cudowna mama i dać dziecku co najlepsze a ja mam wyluzować!
Ale mieli rację! Ściskam Was mocno Zobacz załącznik 1223985
Cześć dziewczyny [emoji6] nie wiem czy mnie pamiętacie bo od października zaprzestalismy starań o dziecko i nie udzielałam się na forum [emoji6] ale czytałam was [emoji8] chciałam wam o wiedzieć że nie warto trącić nadzieji... Bo ja z mężem staraliśmy się od ponad roku o dzidzie... Diagnoza: wrogość śluzu i bardzo zła jakość nasienia... 3 inseminacje w tym jedna (pierwsza) udana ale niestety ciaza stracona na początku 3 miesiąc... [emoji3525] Odpuściliśmy w październiku... A dziś 4 dzień spóźnionego kresu i dla formalności zrobiłam test bo jutro szykuje się impreza... A tam 2 przegrubasne krechy!!! Jestem w szoku! Nie traćcie nadzieji[emoji7] będzie wszystko dobrze [emoji8] wiem że łatwo się mówi ale czasem warto wrzucić na luz... Jak i ludzie mówili... Za dużo myślisz, wyluzuj to mowilam: moim celem jest mieć dziecko, być cudowna mama i dać dziecku co najlepsze a ja mam wyluzować!
Ale mieli rację! Ściskam Was mocno [emoji7][emoji3590]Zobacz załącznik 1223985
Wow, ale piękne krechy gratulacjeCześć dziewczyny nie wiem czy mnie pamiętacie bo od października zaprzestalismy starań o dziecko i nie udzielałam się na forum ale czytałam was chciałam wam o wiedzieć że nie warto trącić nadzieji... Bo ja z mężem staraliśmy się od ponad roku o dzidzie... Diagnoza: wrogość śluzu i bardzo zła jakość nasienia... 3 inseminacje w tym jedna (pierwsza) udana ale niestety ciaza stracona na początku 3 miesiąc... Odpuściliśmy w październiku... A dziś 4 dzień spóźnionego kresu i dla formalności zrobiłam test bo jutro szykuje się impreza... A tam 2 przegrubasne krechy!!! Jestem w szoku! Nie traćcie nadzieji będzie wszystko dobrze wiem że łatwo się mówi ale czasem warto wrzucić na luz... Jak i ludzie mówili... Za dużo myślisz, wyluzuj to mowilam: moim celem jest mieć dziecko, być cudowna mama i dać dziecku co najlepsze a ja mam wyluzować!
Ale mieli rację! Ściskam Was mocno Zobacz załącznik 1223985