reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witam się z Wami Kobietki.
Podgladam Was od jakiegoś czasu :)
Sama miałam startować z inseminacją w tym cyklu, ale.. Jak na złość miesiączka się spóźnia, 2 dzień. Zawsze mam jak w zegarku.. Dla pewności zrobiłam dziś test - niestety biały jak ściana.
Wydaje mi się, że owulacji w tym miesiącu nie było... Z innych przyczyn, ale usg miałam w 8 dc żadnego dominującego, później w 18 dc również nie było widać żadnego pęcherzyka. Był to raczej cykl bezowulacyjny?
Cykle mam 28 dniowe.
 
reklama
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło 😉
 
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło 😉
Brakowało tu Ciebie! Cieszę się, ze po chwili wytchnienia wracasz do nas i walczycie dalej ✊🏻 Trzymam mocno kciuki ✊🏻
 
Fajnie że wróciłaś z nową siłą[emoji123] a nie wolisz zamiast 3 iui rozważyć 1 ivf?
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło [emoji6]
 
Fajnie że wróciłaś z nową siłą[emoji123] a nie wolisz zamiast 3 iui rozważyć 1 ivf?
Wiesz co, jakoś nie.... Kurcze może to głupie ale intuicja podpowiada mi żeby próbować dalej. Wierzę że zaskoczy w końcu.Jestem po rozmowie z lekarzem, ja jestem zdrowa, wszystko ok, hormony i endometrium co miesiąc w normie, nasienie dawcy więc kurde musi się udać w końcu 🙄 poza tym te 3 inseminacje w naszym przypadku wyjdą i tak taniej jak 1 ivf, a kasa już się kończy a póki co nie ma skąd dobrać 😔.... Więc na dzień dzisiejszy ryzykujemy i lecimy dalej z inseminacja, wierząc że się uda 🙂
 
Najlepiej jakbyś się dowiedziała jak to wygląda w USA. Np w Holandii punkcji nie robi się pod narkoza tylko na morfinie. I tu opinie sa różne. Ja osobiście polecam, najlepsza impreza w życiu :) ja miałam 7 pęcherzyków, hiperki nie miałam ale dzień po trudno mi było normalnie siedzieć. Pozycja pollezaca byla najlepsza. Ja jestem trochę anty IUI. U nas wszystko książkowo a 6 iui bez powodzenia. Ja musialam tyle mieć ze względu na tutejsza procedurę, ale jakbym miała wykladac pieniądze to na max 2 bo jednak niektóre kobietki zachodzą. U nas pierwszy transfer udany, jednak bez happy endu bo ciaza zatrzymala się w 7 tyg. Teraz czekam na okres po lyzeczkiwaniu i lecimy dalej :)
Cześć w Nowym Roku,
W poniedziałek idę do lekarza i zobaczę czy podejmie decyzję o IUI (trzeciej, chociaż dopiero drugiej w tej klinice), czy może zadecyduje o IVF. I teraz moje pytanie do Was, które są po in vitro. Jak przeszłyście przez punkcję (pobranie) pęcherzyków ? Opis brzmi lekko przerażająco. Czy to jest robione pod narkozą ? Jak się czułyście po, skutki uboczne ? Na ile dni brałyście urlop i czy ktoś był z Wami 24 h ? Ja w Stanach, oprócz męża, nie mam nikogo i jakoś będę musiała się przygotować mentalnie i fizycznie. Dzięki za wszystkie porady.
 
Najważniejsze że wierzysz i jeśli czujesz że to ta droga to podążaj nią będę trzymać mocno kciuki[emoji3590][emoji8]
Wiesz co, jakoś nie.... Kurcze może to głupie ale intuicja podpowiada mi żeby próbować dalej. Wierzę że zaskoczy w końcu.Jestem po rozmowie z lekarzem, ja jestem zdrowa, wszystko ok, hormony i endometrium co miesiąc w normie, nasienie dawcy więc kurde musi się udać w końcu [emoji849] poza tym te 3 inseminacje w naszym przypadku wyjdą i tak taniej jak 1 ivf, a kasa już się kończy a póki co nie ma skąd dobrać [emoji17].... Więc na dzień dzisiejszy ryzykujemy i lecimy dalej z inseminacja, wierząc że się uda [emoji846]
 
To tu ewidentnie widać że wszystko zależy od ilości i rodzaju leków bo ja mam podobne amh- 2.76, amh rekovelle 2.3- cokolwiek to znaczy, i uzyskane 7 pęcherzyków
No w czasie stymulacji lekarz już może stwierdzić ryzyko hiperki ja wyprodukowałam dużo pęcherzyków bo 23 a pobrali dojrzałych 13 więc 10 mi zostało w środku i transferu nie chcieli mi zrobić bo jajniki miałam duże i sama nie chciałam bo źle się czułam a jakby zrobili to było ryzyko że z pęcherzyków by się mogły zrobić torbiele a zarodek w takich warunkach by się nie zaimplantowal. I transfer miałam przełożony na następny cykl ale też nie doszedł do skutku i następny też nie i dopiero w 3 cyklu po punkcji miałam zrobiony transfer z mrozaczka. Mój się pięknie rozmrozil i rozprezyl aktualnie jestem w 12tygodniu[emoji4]
Jest wątek "kto po in vitro" ale ja już na niego nie wchodzę bo się zaraziłam ale dziewczyny mają bardzo obszerną wiedzę na temat badań i ogólnie ivf.
Ogólnie nie każda dziewczyna ma hiperke albo jest na nią narażona to jest zależne od wielu czynników: leków i dawek do stymulacji tego jak lekarz to rozpisze i kontroluje, jak ty reagujesz, od amh czym wyższe tym większe ryzyko. Ja miałam 2,68 chyba a mój lekarz prowadzący (nie z kliniki) stwierdził że tak mnie przestymulowali jakbym miała amh przynajmniej 8 i był w szoku.
 
reklama
Do góry