reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witam się z Wami Kobietki.
Podgladam Was od jakiegoś czasu :)
Sama miałam startować z inseminacją w tym cyklu, ale.. Jak na złość miesiączka się spóźnia, 2 dzień. Zawsze mam jak w zegarku.. Dla pewności zrobiłam dziś test - niestety biały jak ściana.
Wydaje mi się, że owulacji w tym miesiącu nie było... Z innych przyczyn, ale usg miałam w 8 dc żadnego dominującego, później w 18 dc również nie było widać żadnego pęcherzyka. Był to raczej cykl bezowulacyjny?
Cykle mam 28 dniowe.
 
reklama
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło 😉
 
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło 😉
Brakowało tu Ciebie! Cieszę się, ze po chwili wytchnienia wracasz do nas i walczycie dalej ✊🏻 Trzymam mocno kciuki ✊🏻
 
Fajnie że wróciłaś z nową siłą[emoji123] a nie wolisz zamiast 3 iui rozważyć 1 ivf?
Cześć dziewczyny, minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, musiałam trochę odpocząć i poukładać sobie wszystko w głowie. Zdecydowaliśmy z mężem że wykorzystamy max inseminacji czyli jeszcze 3 próby nam zostały.... W styczniu jeśli się uda podejdziemy do 4 AID. Ps. Witam wszystkie nowe dziewczyny, bo widzę że trochę nas tu przybyło [emoji6]
 
Fajnie że wróciłaś z nową siłą[emoji123] a nie wolisz zamiast 3 iui rozważyć 1 ivf?
Wiesz co, jakoś nie.... Kurcze może to głupie ale intuicja podpowiada mi żeby próbować dalej. Wierzę że zaskoczy w końcu.Jestem po rozmowie z lekarzem, ja jestem zdrowa, wszystko ok, hormony i endometrium co miesiąc w normie, nasienie dawcy więc kurde musi się udać w końcu 🙄 poza tym te 3 inseminacje w naszym przypadku wyjdą i tak taniej jak 1 ivf, a kasa już się kończy a póki co nie ma skąd dobrać 😔.... Więc na dzień dzisiejszy ryzykujemy i lecimy dalej z inseminacja, wierząc że się uda 🙂
 
Najlepiej jakbyś się dowiedziała jak to wygląda w USA. Np w Holandii punkcji nie robi się pod narkoza tylko na morfinie. I tu opinie sa różne. Ja osobiście polecam, najlepsza impreza w życiu :) ja miałam 7 pęcherzyków, hiperki nie miałam ale dzień po trudno mi było normalnie siedzieć. Pozycja pollezaca byla najlepsza. Ja jestem trochę anty IUI. U nas wszystko książkowo a 6 iui bez powodzenia. Ja musialam tyle mieć ze względu na tutejsza procedurę, ale jakbym miała wykladac pieniądze to na max 2 bo jednak niektóre kobietki zachodzą. U nas pierwszy transfer udany, jednak bez happy endu bo ciaza zatrzymala się w 7 tyg. Teraz czekam na okres po lyzeczkiwaniu i lecimy dalej :)
Cześć w Nowym Roku,
W poniedziałek idę do lekarza i zobaczę czy podejmie decyzję o IUI (trzeciej, chociaż dopiero drugiej w tej klinice), czy może zadecyduje o IVF. I teraz moje pytanie do Was, które są po in vitro. Jak przeszłyście przez punkcję (pobranie) pęcherzyków ? Opis brzmi lekko przerażająco. Czy to jest robione pod narkozą ? Jak się czułyście po, skutki uboczne ? Na ile dni brałyście urlop i czy ktoś był z Wami 24 h ? Ja w Stanach, oprócz męża, nie mam nikogo i jakoś będę musiała się przygotować mentalnie i fizycznie. Dzięki za wszystkie porady.
 
Najważniejsze że wierzysz i jeśli czujesz że to ta droga to podążaj nią będę trzymać mocno kciuki[emoji3590][emoji8]
Wiesz co, jakoś nie.... Kurcze może to głupie ale intuicja podpowiada mi żeby próbować dalej. Wierzę że zaskoczy w końcu.Jestem po rozmowie z lekarzem, ja jestem zdrowa, wszystko ok, hormony i endometrium co miesiąc w normie, nasienie dawcy więc kurde musi się udać w końcu [emoji849] poza tym te 3 inseminacje w naszym przypadku wyjdą i tak taniej jak 1 ivf, a kasa już się kończy a póki co nie ma skąd dobrać [emoji17].... Więc na dzień dzisiejszy ryzykujemy i lecimy dalej z inseminacja, wierząc że się uda [emoji846]
 
To tu ewidentnie widać że wszystko zależy od ilości i rodzaju leków bo ja mam podobne amh- 2.76, amh rekovelle 2.3- cokolwiek to znaczy, i uzyskane 7 pęcherzyków
No w czasie stymulacji lekarz już może stwierdzić ryzyko hiperki ja wyprodukowałam dużo pęcherzyków bo 23 a pobrali dojrzałych 13 więc 10 mi zostało w środku i transferu nie chcieli mi zrobić bo jajniki miałam duże i sama nie chciałam bo źle się czułam a jakby zrobili to było ryzyko że z pęcherzyków by się mogły zrobić torbiele a zarodek w takich warunkach by się nie zaimplantowal. I transfer miałam przełożony na następny cykl ale też nie doszedł do skutku i następny też nie i dopiero w 3 cyklu po punkcji miałam zrobiony transfer z mrozaczka. Mój się pięknie rozmrozil i rozprezyl aktualnie jestem w 12tygodniu[emoji4]
Jest wątek "kto po in vitro" ale ja już na niego nie wchodzę bo się zaraziłam ale dziewczyny mają bardzo obszerną wiedzę na temat badań i ogólnie ivf.
Ogólnie nie każda dziewczyna ma hiperke albo jest na nią narażona to jest zależne od wielu czynników: leków i dawek do stymulacji tego jak lekarz to rozpisze i kontroluje, jak ty reagujesz, od amh czym wyższe tym większe ryzyko. Ja miałam 2,68 chyba a mój lekarz prowadzący (nie z kliniki) stwierdził że tak mnie przestymulowali jakbym miała amh przynajmniej 8 i był w szoku.
 
reklama
Do góry