reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
reklama
Oczywiście, ze jest sens! 🙂 Patrząc na kalendarz, tak naprawdę w grudniu jest tylko 1 dzień wolny, tj. 25 grudnia (piątek) + 1 dowolny dzień 'do odbioru' za 26 grudnia. Lekarz na pewno wszystko zaplanuje tak, żeby było dobrze. Głowa do góry! ☺️ Dużo zależy od tego, jaki protokół dla Ciebie wybierze, jakie już badania masz, a jakich Ci brakuje. Moim skromnym zdaniem nie należy tego jedynego w swoim rodzaju marzenia odkładać choćby o miesiąc, jeśli tylko masz możliwości (finansowe i psycho-fizyczne). ✊
szczerze mówiąc nie wiem, czy mamy wszystkie wymagane badania, także cierpliwie czekam na wyznaczenie terminu konsultacji i wtedy zobaczymy co lekarz zaleci.
Będę was informować na bieżąco 😀🙂
 
Czyli teraz podejście do In vitro? Jestem trochę przerazona jak patrzę na te ceny pakietów.. Ale nie oszukujmy się, inseminacja też ciągnie kupę pieniędzy, a na poczatku myslalam ze bedzie taka dużą różnica finansowa, a tu dupa.
Ja też myślę nad 2 podejściami do AID,a później... Cóż chyba będziemy myśleć o adopcji. Mimo że pierwsza dopiero przed nami, ale dla mnie to jest zbyt duże obciążenie psychiczne. Nie daje rady, a to nie pomaga. Nigdy nie byłam tak słaba psychicznie jak teraz, nigdy. 😞
tak nie poddajemy się, tylko zmieniamy metodę. Właśnie to chciałam napisać, że iui biorąc pod uwagę wszystkie koszty też nie jest tanie. Myślę że psychicznie wszystkie dostajemy w kość i pozostaje nam wzajemne wspieranie się.
 
Moja pierwsza inseminacja nie udala sie czekam na okres teraz...w styczniu podejde do kolejnej.... Bolala ta informacja az mi lzy polecialy. Moj mezczyzna spac nie mogl obudzil sie wczesniej i kochany czekal na mnie na "dobre moze" informacje, ale niestety.
 
Witam,
Powróciłam na forum po kilku miesiącach przerwy. Przede mną druga próba IUI. Pierwszą nieudaną miałam w Niemczech, teraz za ok. tydzień czeka mnie drugie podejście w USA, gdzie teraz mieszkam. Nie jestem jakoś pozytywnie nastawiona, ale widzę sporą różnicę między klinikami. Tutaj w US mega szybka piłka, w poniedziałek miałam konsultację, a IUI mam już mieć pod koniec przyszłego tygodnia. Przede wszystkim w Niemczech miałam IUI na naturalnym cyklu, tutaj mi powiedziano, że nie praktykują tego u kobiet 35+ (mam 36 lat), więc od kilku dni jestem na hormonach. Ponadto mój mąż (to on ma obniżoną płodność - wyniki średnie, ale też nie złe) otrzymał suplementy, które cieszą się tu pozytywnymi opiniami, kto wie może mu to minimalnie pomoże. Dostałam instrukcję jak testować owulację (oprócz USG ), nie wiedziałam że testować należy między godz. 12 a 15, elektronicznym testerem (np. ClearBlue), inne podobno można mylnie zinterpretować. To co mi się tu podoba to to, że dostałam dydykowaną mi pielęgniarkę, gdyby cokolwiek się działo, złe sampoczucie, plamienia itp. to mogę dzwonić i niekoniecznie dobijać się do lekarza. Postanowiłam sobie do 3 razy sztuka, jeśli nic z tego to IVF (niesamowicie drogie w Stanach😓).
 
Hej Dziewczyny :-) witam nowe osoby. Powodzenia na inseminacji.
Czy któraś z Was miała 2 kreski na teście owu po południu a wieczorem 1 ? :-D
 
reklama
Moja pierwsza inseminacja nie udala sie czekam na okres teraz...w styczniu podejde do kolejnej.... Bolala ta informacja az mi lzy polecialy. Moj mezczyzna spac nie mogl obudzil sie wczesniej i kochany czekal na mnie na "dobre moze" informacje, ale niestety.
przykro mi bardzo, nie zawsze udaje się za pierwszym razem. Płacz uwalnia emocję,a to dobrze żeby wyrzucić to z siebie a potem walczyć dalej! Trzymam kciuki za kolejne podejście 💪
 
Do góry