Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Asia34]

Właśnie mam jakieś takie dobre przeczucie co do tego cyklu dlatego też taka decyzja

Nam po drugiej nieudanej AID zaproponowano zmianę dawcy, ale ja się uparłam, że nie chce i za trzecim razem się udało także czasami warto zaufać swojej intuicji

 

[dar20]

Moja historia kończy się właśnie dzisiaj. Zarodek jest i cały czas tam był. Ta pseudopołożna zmierzyła coś co było w szyjce a nie nawet w macicy W piątek być może z [emoji173] ale niestety się zatrzymało. Możliwe że dzisiaj bo zarodek mierzy idealnie na 7+6. Czekam na poronienie. Serce mi się rozpadło na milion kawałków. Czuje ze nigdy się nie pozbieram Życzę wam wszystkim powodzenia.

serce się kraje jak czytam twój post. Czemu takie rzeczy na nas spadają?
Wierzę, że kiedyś to wszystko zostanie wynagrodzone, nie poddawaj się!!!

 

[eij]

Ja
Tez wszystko już mialam, plus doszla jeszcze u mnie genetyka za 800 zł, także z wirusowka bez żadnego podejścia do inseminacji wydalam już 5tysiecy, to jest przerażające, że problem nieplodnosci jest w Polsce tak po macoszemu traktowany..

U mnie wszystkie badania plus inseminacja wyszlo 5500 zł, dobrze że kolejne próby są tańsze też mnie wkurza ten kompletny brak pomocy ze strony państwa, przecież te wszystkie badania powinny być za darmo. To nie... lepiej walić socjal na rodziny z dziećmi bo tylko one liczą się w naszym kraju. My jesteśmy dla nich nikim a jedyna odpowiedz jaką usłyszałam co mają robić ludzie którzy nie mogą naturalnie począć dziecko to test - niech adoptują.

 

[dar20]

Ja chyba oszalałam bo po wizycie skontaktowałam się z lekarzem raz jeszcze i podchodzimy do inseminacji bez zrobienia HSG na moja decyzje, z tego względu że inseminacji by mogła odbyć się dopiero w lutym, bo później wypada mi poczatek cyklu na święta wiec nikt mnie nie przyjmie na wizytę, lekarz się zgodził i mozesz mnie @kolor nadzieji wpisać do kajetu na monitoring przed AID na 9.12, a inseminacja prawdopodobnie odbędzie się 11 ☺
Zaryzykuje, bo jajo zniose, zwłaszcza że już dzisiaj mialam wizytę i test na covid, więc to kolejne zmarnowane pieniądze by były, a tak.. Przynajmniej mam na co czekać dostałam Aromek . Chociaż oczywiście dopisali jakieś dodatkowe badania za 700zl o których nie miałam pojęcia także wow, studnia bez dna... Oby się to wszystko opłaciło!!!

kurczę to po co kazali co już teraz robić test na covid ? Jak mieli w planach inne badania. W jeśli chodzi o badania wirusowe to u mnie przy iui mąż też musiał robić więc koszty były jeszcze większe.

 

[Elizabeth84]

Dziewczyny dzis zrobiłam bete wynik 0,19

 

[eij]

Dziewczyny dzis zrobiłam bete wynik 0,19

Bardzo mi przykro

 

[Hankaa]

Moja historia kończy się właśnie dzisiaj. Zarodek jest i cały czas tam był. Ta pseudopołożna zmierzyła coś co było w szyjce a nie nawet w macicy W piątek być może z [emoji173] ale niestety się zatrzymało. Możliwe że dzisiaj bo zarodek mierzy idealnie na 7+6. Czekam na poronienie. Serce mi się rozpadło na milion kawałków. Czuje ze nigdy się nie pozbieram Życzę wam wszystkim powodzenia.

Kochana wiem co czujesz, trzy miesiące temu przeżyłam to samo.. nie ma słów które pomogą dzisiaj ale dasz radę!!! Na pewno :* tule mocno

 

[Paulynka224]

A to selfik mojego maluszka[emoji3059]Zobacz załącznik 1208616

Ale cudo Cieszy serducho taki widok

 

[czekajac_na]

Dziewczyny, ja przychodzę do Was z samego rana z... pozytywnym testem!

Jestem w szoku, nie wierzylam ze sie uda, ze cos wyjdzie z naszej pierwszej procedury.
Moj narzeczony mial przeczucie ze sie uda..

Jestem w szoku, jestem szczęśliwa, płakałam w momencie gdy pojawiala sie druga kreska. Ale tez mam w sobie duzo strachu - wiadomo..

O 10 ide na badanie bHCG z krwi, a po wyniku telefon do lekarza i zobaczymy co daleh.

Trzymam za Was kciuki!

 

[Karola z nadzieją]

Dziewczyny, ja przychodzę do Was z samego rana z... pozytywnym testem!

Jestem w szoku, nie wierzylam ze sie uda, ze cos wyjdzie z naszej pierwszej procedury.
Moj narzeczony mial przeczucie ze sie uda..

Jestem w szoku, jestem szczęśliwa, płakałam w momencie gdy pojawiala sie druga kreska. Ale tez mam w sobie duzo strachu - wiadomo..

O 10 ide na badanie bHCG z krwi, a po wyniku telefon do lekarza i zobaczymy co daleh.

Trzymam za Was kciuki! Zobacz załącznik 1209508

Piękna kreska Cieszę się bardzo! Napisz koniecznie jak beta, choc po takim teście na pewno będzie piękny wynik