reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Dziewczyny powiedzcie coś mądrego bo właśnie zaczęłam się martwić. :oWczoraj na monitoringu wszystko super, piękne endometrium, jeszcze troszkę ma urosnąć ale bardzo szerokie, pęcherzyk 22 mm jeszcze nie pęknięty ale owulacja lada dzień. Zrobimy estradiol i LH żeby potwierdzić no i w przyszły pon. najprawdopodobniej transfer. Teraz mi gin pisze że estradiol super ale LH niejednoznaczne... i jutro znowu monitoring. Miałyście tak? On mnie uspokaja że wszystko ok, ale zaczęłam się martwić...Jak sama sprawdziłam wyniki to mieściłam się bardzo w normie...kurczę naprawdę mam już dosyć zapitalania po 200 km na 10 min wizytę...przepraszam że tak smęcę ale jakoś mi tak gorzej dziś...

Główka do góry! Cierpliwość popłaca, a wytrwali są nagradzani <3 Wydaje mi się, że poniedziałek to troszkę późno.😒
 
reklama
Niestety, chyba każda z nas tak ma, że doszukuje się nieprawidłowości jesli lekarz o czymś wspomni, a my miałyśmy inna wizję (czy to badania, czy to parametry, czy to terminy).
No z pewnością odległość i 10 minutowe wizyty nie są komfortowe :( ale wydaje mi się, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i hmm zaufać lekarzow.

A powiedz bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam - pęcherzyk jest już spory, a inseminacja dopiero w poniedziałek?
Nie za późno?
Tak wiem, cierpliwość, zaufanie i chłodna głowa to podstawa tylko ja nie na darmo ruda jestem naturalnie i charakter idzie w parze ;) Ja jestem już po 3 inseminacjach i niestety klapa więc teraz przygotowujemy się do transferu zarodka. Ten pęcherzyk to tylko po to żeby określić kiedy dokładnie nastąpi owu bo od tego zależy kiedy transfer :)
 
Tak wiem, cierpliwość, zaufanie i chłodna głowa to podstawa tylko ja nie na darmo ruda jestem naturalnie i charakter idzie w parze ;) Ja jestem już po 3 inseminacjach i niestety klapa więc teraz przygotowujemy się do transferu zarodka. Ten pęcherzyk to tylko po to żeby określić kiedy dokładnie nastąpi owu bo od tego zależy kiedy transfer :)

To trzymam mocno kciuki by poniedziałek był TYM poniedziałkiem :)
 
Witaj wśród nas :-) oczywiście dołączam do gangu trzymających kciuki za iui.
Co do klucia macicy to zgadzam się z przedmowczynia ;-) mnie też to doskwiera...moze nie co cykl ale zdarza się. Niedaleko szukać... :-D teraz tez. Od tygodnia bolą mnie cyce do tego stopnia ze chodze bez biustonosza... zapisałam się na usg piersi żeby sprawdzić czy to nie jakieś poważne sprawy.
 
Witaj wśród nas :-) oczywiście dołączam do gangu trzymających kciuki za iui.
Co do klucia macicy to zgadzam się z przedmowczynia ;-) mnie też to doskwiera...moze nie co cykl ale zdarza się. Niedaleko szukać... :-D teraz tez. Od tygodnia bolą mnie cyce do tego stopnia ze chodze bez biustonosza... zapisałam się na usg piersi żeby sprawdzić czy to nie jakieś poważne sprawy.

Dziękuję za powitanie, jakoś tak lepiej mi aż na serduchu.

A co do cycuchów miejmy nadzieję, że to nic poważnego. :)
 
Dziękuję za powitanie, jakoś tak lepiej mi aż na serduchu.

A co do cycuchów miejmy nadzieję, że to nic poważnego. :)
Kiedyś też bałam się bólu piersi. Bardzo dobry radiolog powiedział mi żeby się nie obawiać czegoś co boli, bo często coś złego jest mniej odczuwalne no chyba że choroba posunęła się bardzo daleko. Tak więc na spokojnie, na pewno wszystko będzie ok :)
 
reklama
Witajcie nowe forumowiczki i stałe :)
Mi jakoś dziś się już dobrze zrobiło i główka do góry i działamy dalej ;)
Jutro wizyta u Mojej P.Doktor i podejmujemy decyzję czy robimy kolejne podejście tj. 2 do iui czy najpierw robimy te badania rozszerzone mojego `Chopa` :D Więc jutro się wszystkiego dowiem :D
A od wczoraj odstawiłam Cyclogest ( Progesteron ) i czuję się jakbym miała lada chwilka dostać okres masakra hah szybko pójdzie widzę :D

No i oczywiście za każde kolejne dziewuszki trzymam kciuki <3
 
Do góry