Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

Jadłam normalnie to co zawsze[emoji4] ostatnio jadłam pomidorowke przez 2 dni i miałam po niej lekka biegunkę a tak to raczej normalnie, kawy nie piję bo nie lubię ale czasem wypije Inkę albo cappuccino i właściwie od transferu piłam raz Inkę mała filiżankę i tak średnio mi wchodziła.

Mialas jakas specjalna diete po transferze? Czy normalnie jadlas? Pilas kawe?
Sorry za tyle pytan. Trzymam kciuki za jutrzejsza bete[emoji123][emoji123]

 

[dar20]

Spoko. W sumie jedyne co się boję, że np. podmienią przez przypadek nasienie No i dzisiaj zastrzyku Ovitrelle Co przyjmowałaś po inseminacji? Miałaś luteinę?

mój lekarz zaleca luteinę po inseminacji, jedna tabletka co 8 godzin do czasu wykonania bety. Przyjmuje też prenatal uno i witaminę D3. Zastrzyków nie lubię więc zamykam oczy i mąż mi robi powodzenia życzę !!!

 

[Motylkowo]

Jadłam normalnie to co zawsze[emoji4] ostatnio jadłam pomidorowke przez 2 dni i miałam po niej lekka biegunkę a tak to raczej normalnie, kawy nie piję bo nie lubię ale czasem wypije Inkę albo cappuccino i właściwie od transferu piłam raz Inkę mała filiżankę i tak średnio mi wchodziła.

Super!!! Widzę jakiej czułości test? Ale się cieszę )))

 

[kolor nadzieji]

Właśnie chyba jakiejś słabej czułości i nie zrobiłam z porannego moczu tylko popołudniowego poprostu wytrzymać już nie mogłam ale jutro beta wszystko wyjaśni.

Super!!! Widzę jakiej czułości test? Ale się cieszę )))

 

[eij]

mój lekarz zaleca luteinę po inseminacji, jedna tabletka co 8 godzin do czasu wykonania bety. Przyjmuje też prenatal uno i witaminę D3. Zastrzyków nie lubię więc zamykam oczy i mąż mi robi powodzenia życzę !!!

Zapytam się jutro lekarza o tą luteinę bo widzę że dużo z Was to przyjmuje . Zobaczymy co powie. A z zastrzykami nie mam problemu, mogę kłuć się dowoli zresztą ta igiełka jest taka cienka że nie czuję jej w ogóle albo ja mam za duże sadło

 

[eij]

Właśnie chyba jakiejś słabej czułości i nie zrobiłam z porannego moczu tylko popołudniowego poprostu wytrzymać już nie mogłam ale jutro beta wszystko wyjaśni.

Jutro będzie super ja już się na to cieszę

 

[kolor nadzieji]

Troszkę się martwię bo mnie boli podbrzusze

Jutro będzie super [emoji2] ja już się na to cieszę [emoji846][emoji106][emoji123]

 

[eij]

Troszkę się martwię bo mnie boli podbrzusze

Z tego co wyczytałam przez tyle miesięcy na forum to ból wcale nie musi oznaczać czegoś negatywnego jutro już piątek, zobacz jak zleciało i wszystko będzie jasne.

 

[kolor nadzieji]

Dokładnie niewiem czy w nocy zasnę[emoji1787]

Z tego co wyczytałam przez tyle miesięcy na forum to ból wcale nie musi oznaczać czegoś negatywnego [emoji6] jutro już piątek, zobacz jak zleciało [emoji2] i wszystko będzie jasne.

 

[eij]

Dokładnie niewiem czy w nocy zasnę[emoji1787]

Domyślam się będzie dobrze. Mnie usypia czytanie książek, więc spróbuj coś nudnego do łóżka przeczytać