Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[eij]

Mam pytanko, czy przeziębienie - bez gorączki, po prostu zatkany noc, katar i ból gardła to przeciwwskazanie do wykonania IUI?

Ja miałam dosyć mocny ból gardła na 2 tygodnie przed inseminacja i zdążyłam się podleczyć ale lekarzowi nic o tym nie mówiłam. A kiedy masz miec zabieg?

 

[kaapo]

Nie wiem czy w ogóle będę mieć, bo mam cykl naturalny i jakąś przesuniętą owulację, bo w 16 dc pęcherzyki 14 i 11mm, więc jeżeli coś się ruszyło przez 3 dni, to do ewentualnego zabiegu to kwestia 1-2 dni niestety.

 

[eij]

Nie wiem czy w ogóle będę mieć, bo mam cykl naturalny i jakąś przesuniętą owulację, bo w 16 dc pęcherzyki 14 i 11mm, więc jeżeli coś się ruszyło przez 3 dni, to do ewentualnego zabiegu to kwestia 1-2 dni niestety.

To lepiej pogadaj z lekarzem na ten temat

 

[AnnMaDykes]

@Maeta13.0e.21 jak tam monitoring dzis? Kiedy inseminacja? Zgodnie z planem? 23.09?

 

[dobrawola]

Hej Dziewczyny! Jestem nowa na tym pokładzie, choć czytam posty na tym wątku już od kilku tygodni, bo przyznam szczerze, bardzo mi to pomaga. 14 września (ubiegły [poniedziałek) miałam pierwsza IUI (z 3 pęcherzykami) i z trudnością wyczekuje kolejnego poniedziałku, żeby moc wykonać pierwszy test. Tak w wielkim skrócie - staramy się z mężem o nasza pierwsza minuturke prawie dwa lata (w miedzy czasie 1 poronienie w 9 tyg). Ja mam obniżone amh, a nasienie męża tez idealne niestety nie jest (choć tragedii tez nie ma) - stwierdzona obniżona ruchliwość i zaburzona budowa (morfologia). Od lutego walczymy nieustannie z pomocą lekarza w klinice niepłodności, do tej pory głownie cykle stymulowane CLO / Letrozol / CLO + Letrozol. Zdecydowałam się napisać, bo sadze, ze nikt jak Wy Dziewczyny, nie zrozumie tego, co w takich sytuacjach się czuje, mimo najszczerszych chęci otoczenia. Mam nadzieje, ze wspólnie będzie nam łatwiej przejść przez ten trudny czas i proces, a w końcu wszystkie osiągniemy ten długo wyczekiwany cel! Szczególnie uśmiecham się tutaj do dziewczyn eij i Kolendra29 (co za wstyd, nie wiem jak Was oznaczyć , ale spokojnie, dojdziemy do tego), bo zdaje się, ze nasze testowania będą jakoś po sobie następować (tj. 23 wrzesień dla Kolendry i 30 wrzesień dla eij) Miłego, bądź co bądź, poniedziałku! i bez żadnego Monday Blues'a!

Hejka . Też miałam IUI 14 września. Z tym że na 1 pęcherzyku. Po stumulacji Lamettą. Przy 1 IUI brałam Clo i mialam 3 pęcherzyki. Chyba testujemy tego samego dnia z nasieniem męża u nas podobnie.. Pozdrawiam Cię serdecznie

 

[AnnMaDykes]

Hejka . Też miałam IUI 14 września. Z tym że na 1 pęcherzyku. Po stumulacji Lamettą. Przy 1 IUI brałam Clo i mialam 3 pęcherzyki. Chyba testujemy tego samego dnia z nasieniem męża u nas podobnie.. Pozdrawiam Cię serdecznie

Ohh cudownie! Od razu mi raźniej... Będziemy wspólnie odliczać dni! Aczkolwiek martwi mnie to, ze Twoja pierwsza IUI sie nie udała mimo tych samych „warunków”. To zwiastuje raczej porażkę niż sukces...

 

[M.Z.]

@Maeta13.0e.21 jak tam monitoring dzis? Kiedy inseminacja? Zgodnie z planem? 23.09?

Hej tak właśnie wróciłam od lekarza. Jeden pęcherzyk mimo stymulacji prawie 2cm i planowo inseminacja na środę 23.09 o 11.15 pierwszy raz biorę zastrzyki z heparyny i dodatkowo zwiększona dawka Encortonu troszkę się zmartwilam że tylko jeden... Bo bez stymulacji miałam 2 ale zobaczymy czy pęknie gigus w środę

 

[AnnMaDykes]

Nie liczy sie ilość, a jakość! i tej wersji sie trzymajmy! Ciesze sie, ze wszystko układa sie zgodnie z planem!

 

[M.Z.]

Nie liczy sie ilość, a jakość! i tej wersji sie trzymajmy! Ciesze sie, ze wszystko układa sie zgodnie z planem!

Ostatnio też był jeden i się udało dziękuję Kochana za wsparcie to dla mnie bardzo ważne

 

[AnnMaDykes]

No widzisz? Super! A co do wsparcia - od tego tutaj jesteśmy!