reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
A ja dziewczyny jakoś tak na wariata mam przygotowanie do 1 iui😐 byłam u lekarza w zeszły wtorek, kazał przyjechać w 10 dniu na monitoring a tutaj koleżanka mi mówi że on na urlopie, dzwoniłam do niego nie odbiera, wysłał mi smsa że iui w niedziele aktualne. Kazał mi jutro jechać ma monitoring do babeczki która go zastępuje, ale boję się że coś będzie nie tak 🤨 Chyba najbardziej boję się tego podejścia, staramy się od przeszlo 1,5 roku i ta iui to było takie koło ratunkowe, a tutaj się okazuje że to już tą ostatecznośc ostateczności 🤨 przepraszam za taki długi wpis, ale zzeraja mnie nerwy 🤨
 
A ja dziewczyny jakoś tak na wariata mam przygotowanie do 1 iui😐 byłam u lekarza w zeszły wtorek, kazał przyjechać w 10 dniu na monitoring a tutaj koleżanka mi mówi że on na urlopie, dzwoniłam do niego nie odbiera, wysłał mi smsa że iui w niedziele aktualne. Kazał mi jutro jechać ma monitoring do babeczki która go zastępuje, ale boję się że coś będzie nie tak 🤨 Chyba najbardziej boję się tego podejścia, staramy się od przeszlo 1,5 roku i ta iui to było takie koło ratunkowe, a tutaj się okazuje że to już tą ostatecznośc ostateczności 🤨 przepraszam za taki długi wpis, ale zzeraja mnie nerwy 🤨
Kochana spokojnie. Mój lekarz też uciekł na urlop swojego czasu a później żeby nadrobić wszystkie zaległe pacjentki część z nich przyjmował a drugą część, w tym również mnie kazał iść na USG do położnej , ona przekazywała mu wyniki i dzwonił do mnie z dalszymi zaleceniami. A skoro Twój lekarz ma zastępstwo to nie ma żadnego problemu 🙂
 
U mnie już oficjalnie 2 iui zakończone niepowodzeniem wiec ten cykl badania i od października ruszamy z ivf. I tutaj mam pytanie - robilam AMH i wyszlo mi 5,6 ng/ml - to dobrze czy źle mając na uwadze ivf? Jak myslicie? W ogóle co dziwnie to mi zwiększył się poziom bo rok temu mialam 4...nie sądziłam,że takie cuda sie zdarzaja.
 
U mnie już oficjalnie 2 iui zakończone niepowodzeniem wiec ten cykl badania i od października ruszamy z ivf. I tutaj mam pytanie - robilam AMH i wyszlo mi 5,6 ng/ml - to dobrze czy źle mając na uwadze ivf? Jak myslicie? W ogóle co dziwnie to mi zwiększył się poziom bo rok temu mialam 4...nie sądziłam,że takie cuda sie zdarzaja.
To zależy w którym dniu cyklu robiłaś amh. Lekarz spojrzy na wyniki to będzie widział. 😉
 
reklama
Ja to chyba mam pecha[emoji848] znowu mi się transfer przesunie na listopad. Dziś na wizycie okazało się że pomimo brania dupka mam jakiś pęcherzyk 18mm w 24dc i gin stwierdził że cuda się dzieją i straszny bałagan mi się zrobił po tej stymulacji. Zapisał mi anty przez październik i mam się pokazać pod koniec brania tabletek żeby sprawdził czy jest czysto i wtedy podejdę do transferu.
Teraz też byśmy mogli coś pokombinowac i w październiku podejść do transferu ale najpóźniej bym musiała dostać okres w sobotę i pokazać się u niego bo od poniedziałku idzie na urlop ale już wolę przełożyć o miesiąc i się nie stresowac.
Powiedziałam mu że od punkcji czuje się średnio ciśnienie mam niskie i słabo mi niedobrze to powiedział że nawet wskazane odpocząć miesiąc bo widzi że jestem psychicznie rozsypana i może żebym pomyślała o wizycie u psychologa to się uśmiechnęłam i mówię poradzę sobie[emoji16]
Także kolejny miesiąc odpoczynku[emoji1787] och przyzwyczaiłam się już że na wszystko trzeba poczekać.
Dziewczynki życzę miłego i słonecznego dzionka[emoji8][emoji3590][emoji256]
Strasznie mi przykro, że znowu pod górkę... csly ten proces ogromnie duzo cierpliwosci wymaga. Bardzo Cie podziwiam za spokoj i opanowanie, jesteś moim wzorem do naśladowania:) trzymam kciuki zeby to juz byla ostatnia przeszkoda!
 
Do góry