Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[agawid]

Nie wiem o co chodzi w tej invicta - ale po raz kolejny poklocilam sie z lekarzem o ten duphaston... powiedział, że dodatkowy progesteron zakłóca działanie ciałka żółtego. Jak mu powiedzialam, ze przeciez wszyscy to zapisują na utrzymanie to mi powiedzial ze duphaston to już przeżytek i ze wszyscy "jeszcze" to zapisują ale najnowsze badania stoja na stanowisku ze zakłóca to proces. Juz sama nie wiem ci o tym myslec. Bo z drugiej strony podobno Invicta to klinika nr 1 w Polsce...masakra

Ta klinika to dla mnie bagno. Jeździłam do Warszawy. Naciagacze i nic więcej. Eiecznie problem z czymś.
Duphaston dają przy niewydolności chałka żółtego. Masz niedobór progesteronu w 2 fazie ?

 

[KarolaJ]

Już mi nie kazali wcale przychodzić tylko czekać. Po zastrzyku raczej musi pęknąć, więc nie ma się co nakręcac. Też trochę czytałam, ale jeszcze się na nic nie nakręcam.
Miałaś też usg w trakcie IUI?

Gdneralnie ja po prostu już zaczynam swirowac od tego czytania w necie jedziesz w pon zobaczyc czy pękło czy po prostu czekasz?

 

[KarolaJ]

Progesteron praktycznie zawsze dają po stymulacji i IUI, niezależnie od tego czy się ma niedobór. Mi wynik w poprzednim cyklu wyszedł w normie, ale mimo wszystko muszę brać przez 14 dni

 

[Adziunia]

Sprawdzałam badania - niby wszystko w normie

Ta klinika to dla mnie bagno. Jeździłam do Warszawy. Naciagacze i nic więcej. Eiecznie problem z czymś.
Duphaston dają przy niewydolności chałka żółtego. Masz niedobór progesteronu w 2 fazie ?

 

[Adziunia]

Tak mialam usg w trakcie IUI - jeszcze był niepekniety

Już mi nie kazali wcale przychodzić tylko czekać. Po zastrzyku raczej musi pęknąć, więc nie ma się co nakręcac. Też trochę czytałam, ale jeszcze się na nic nie nakręcam.
Miałaś też usg w trakcie IUI?

 

[Adziunia]

Ja generalnie mam w domu duphaston jeszcze sprzed kliniki. Od kiedy zaczynasz brac?

Progesteron praktycznie zawsze dają po stymulacji i IUI, niezależnie od tego czy się ma niedobór. Mi wynik w poprzednim cyklu wyszedł w normie, ale mimo wszystko muszę brać przez 14 dni

 

[KarolaJ]

Ja od jutra, pierwsza tabletkę mam wziąć wieczorem. Mam utrogestan.

Ja generalnie mam w domu duphaston jeszcze sprzed kliniki. Od kiedy zaczynasz brac?

 

[Natka001]

Cześć Kochane mam pytanie czy mogę przyjmować progesteron na własną rękę to po pierwsze i czy dostanę to bez recepty? Niestety nie mam możliwości dostania się do lekarza ale mam takie wrażenie że to przez to nie rozwija się dalej ciąża. Nie pisałam tu na grupie ale miałam teraz dwa cykle takie że oczywiście wszystkie objawy typu zgaga ciągnięcia w jajnikach spanie na zawołanie piersi ogromne że aż żyłki było widać jak nigdy cykle nie 28 a 31 32 test bhcg 9 w jednym cyklu w następnym te same objawy bhcg 8 i po zrobieniu bety @ Teraz mam 29dc objawy te same ale nie robiłam bety bo nie ma sensu pewnie co o tym myślicie ja już mam naprawdę dosyć mam skończone 34lata i każdy stracony cykl bardzo boli.

 

[Artemida90]

Cześć Kochane mam pytanie czy mogę przyjmować progesteron na własną rękę to po pierwsze i czy dostanę to bez recepty? Niestety nie mam możliwości dostania się do lekarza ale mam takie wrażenie że to przez to nie rozwija się dalej ciąża. Nie pisałam tu na grupie ale miałam teraz dwa cykle takie że oczywiście wszystkie objawy typu zgaga ciągnięcia w jajnikach spanie na zawołanie piersi ogromne że aż żyłki było widać jak nigdy cykle nie 28 a 31 32 test bhcg 9 w jednym cyklu w następnym te same objawy bhcg 8 i po zrobieniu bety @ Teraz mam 29dc objawy te same ale nie robiłam bety bo nie ma sensu pewnie co o tym myślicie ja już mam naprawdę dosyć mam skończone 34lata i każdy stracony cykl bardzo boli.

Niestety progesteron tylko na receptę, jeśli uda ci się zdobyć ja bym brała, to tylko progesteron który i tak produkujesz wiec niczym nie zaszkodzisz a może się uda

 

[AgiG]

Moim zdaniem powinnaś zrobić betę, testy czasem mogą nie pokazywać, a beta to 100%...

Nie muszę, wczoraj złapała mnie @ znienacka na spacerze, taka że myślałam że nie wrócę do domu - ostatnią taką akcję to miałam w liceum. Na pewno skutek progesteronu 3 x dziennie. Ja od 3 dni po inseminacji wiedziałam, że nieudana. Moim zdaniem dopiero wtedy miałam owulację, tak czułam. Leczymy się w Niemczech, podejście mojego lekarza mnie dobiło. USG miałam w poniedziałek, powiedział że IUI zrobimy w środę, a ja na to że mój mąż jest poza miastem w środę i że musimy przełożyć to na następny cykl, a on na to "ee to niech będzie jutro". Dostałam zastrzyk a IUI miałam 21/22 h później. U nas jest kłopot u męża (nie jakiś bardzo poważny), ja na razie jestem zdiagnozowana jako w pełni zdrowa, a lekarz i tak mi powiedział, że dla niego IUI to 15% szans i ta statystyka mnie jakoś dobiła. Nie miałam też przed inseminacją USG i nie wiem na jakim etapie moja owu była. Ja mam teraz przerwę, przeprowadzam się do US i jestem na etapie szukania nowej kliniki. W między czasie staramy się naturalnie.