reklama
Bardzo Ci wspołczuje.Kazda z nas wie co przechodzisz.Ja bawet na reklamt z dziecmi nie moge patrzec bo mi sie wyc chce.Juz nawet nie chce mi sie myslec o wiosnie bo zaraz wszystkie mamusku wyjda z wozkami na spacery a ja mieszkam obok parku wiec ich widok sciska mi serce.Trzymaj sie.Dzisiaj sie wyplacz a od jutra zaczynaj kolejny etap walkiNo i dostałam okres... Czuję się dzisiaj jak najsmutniejszy człowiek na świecie... Naprawdę wczoraj uwierzyłam, że test mógł się pomylić i że to złe samopoczucie to nie bez powodu. Ile tego jeszcze? Tego wiecznego oczekiwania na wizyty, zabiegi, test, tych hormonów przez które mam wrażenie że tyję nawet od powietrza, tego patrzenia jak moje koleżanki zachodzą i rodzą... Jestem tym już tak zmęczona.
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Ja też się zastanawiam nad zbadaniem immunologi jak będę u lekarza to muszę z nim o tym pogadać.
Wiesz ja też... prawie 4 lata ZADNEJ ciąży. Może coś jest nie halo na poziomie komórki i tylko in vitro ...A my tracimy czas. Już nawet rozważam testy DNA żeby wykluczyć genetykeJa też się zastanawiam nad zbadaniem immunologi jak będę u lekarza to muszę z nim o tym pogadać.
Jakie badania robi się pod kątem implantacji? Ja byłam u ginekologa immunologa i miałam sporo badań robionych. Z tych badań wyszły przeciwciała przeciwplemnikowe u męża stąd decyzja o inseminacji.Cześć ostatnio nie pisałam bo mój lekarz ginekolog mnie przygnębił. Po ostatniej niskiej becie (4) sugerował in vitro ale bez przekonania oraz skonsultowanie się z immunologiem. Wybrałam immunologa byłam 3 tyg. temu na pierwszej wizycie oczywiście zalecił mi dalsze badania oraz dostałam steryd encorton. Wczoraj miałam druga wizytę i jestem zadowolona. Ze względu na wynik Kir AA zalecił mi accofil okoloowulacji oraz po pozytywnej becie. Mówił ze mam do niego pisać jak by była dodatnia. Jutro robię betę to będzie jakiś 8-10 dzień po owulacji. Dziewczyny zastanówcie się nad wizyta u immunologa ponieważ in vitro przy zaburzeniach inplantacji nic nie da. Jeżeli in vitro nie będzie wychodzić to i tak was skierują do immunologa Dla mnie to by było strata czasu i pieniędzy. Wiem ze i tak zrobicie co uważacie ale chce wam doradzić Ja walczę już 4 lata i dopiero po 2,3 inseminacji Beta mi drgnęła . Pozdrawiam
Na ostatniej wizycie pytałam lekarza o badania genetyczne właśnie. Powiedział, że brak ciąży z powodów genetycznych dotyczy 1% par i że nie warto robić takich badań. Ale ile w tym prawdy...Wiesz ja też... prawie 4 lata ZADNEJ ciąży. Może coś jest nie halo na poziomie komórki i tylko in vitro ...A my tracimy czas. Już nawet rozważam testy DNA żeby wykluczyć genetyke
Też o tym słyszałam od lekarzy. Ale znam przypadki że trzeba było brać odpowiednie leki niemetylowe żeby zajśćNa ostatniej wizycie pytałam lekarza o badania genetyczne właśnie. Powiedział, że brak ciąży z powodów genetycznych dotyczy 1% par i że nie warto robić takich badań. Ale ile w tym prawdy...
kolor nadzieji
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 108
Ja pytałam mojego gina że może zrobić immunologie to powiedział zeby narazie się skupić na iui i nie są potrzebne ale wiem że dziewczyny przed ivf robią i ja też będę nalegać żeby mi zlecił jeśli nie on to zrobię na własną rękę tylko będę musiała poszukać jakiegoś immunologa bo jeszcze się za nim nie rozglądałam.
Wiesz ja też... prawie 4 lata ZADNEJ ciąży. Może coś jest nie halo na poziomie komórki i tylko in vitro ...A my tracimy czas. Już nawet rozważam testy DNA żeby wykluczyć genetyke
Motylkowo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 381
W sumie najważniejsze są Kiry i odpowiedz komórek NK . Oraz malam zrobiona ocenę cytokin. U mnie ginekolog tez nie chciał leczenia immunologicznego ale my nie chcieliśmy in vitro teraz tylko za pół roku. Jeżeli chodzi o bety to ja miałam je na poziomie 4-10 gdzie testy tego nie wykrywają. Teraz immunolog mi odradza in vitro tylko skupienie się na leczeniu immunologicznym. Rozpisał ni leki na trzy miesiące i w razie potrzeby mam pisać do niego. My chcemy max. 2 podejścia do in vitro zrobić a potem adopcja. Pisze wam bo teraz wiem ze gdybyśmy podeszli do in vitro i tak by się nie udało ;/;/ . Sytuacja u nas; mąż idealny, ja wszystkie badania idealne, ciąży brak...... Będę wam relacjonowała efekty mojego leczenia.... Ale same musicie się zastanowić czy nie warto pogłębić diagnostyki. Ja zrobiłam sobie kariotyp bo chciałam wykluczyć wszystko inne.... Mam tak samo jak wy straszny smutek i żal jak widzę dzieci, kobiety w ciąży. Wiem ze kto tego nie przeżył to nigdy nie będzie wiedział co my musimy każdego dnia przechodzić ..
reklama
Motylkowo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 381
Może twój ginekolog współpracuje z immunologiem ? Zapytaj się go o to.Ja pytałam mojego gina że może zrobić immunologie to powiedział zeby narazie się skupić na iui i nie są potrzebne ale wiem że dziewczyny przed ivf robią i ja też będę nalegać żeby mi zlecił jeśli nie on to zrobię na własną rękę tylko będę musiała poszukać jakiegoś immunologa bo jeszcze się za nim nie rozglądałam.
Podziel się: