reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    294
A nie masz możliwości pojechać gdzieś poza swoje miasto? Bo takie badanie nie wszędzie robią bo do tego muszą być warunki. Mnie mój gin skierował do kliniki w której to robią i miałam dwa wyjścia zrobić od ręki ( koszt 6,5tys) albo na NFZ termin po 2 miesiącach wiadomo co wybrałam ale tak jak mówię jeśli twój gin ci zleci to trzeba to wykonać w miejscu gdzie się tym zajmują (szpital, klinika,przychodnia z dostępem do sali operacyjnej)
Chyba w piątek mu coś nadmiernie. Nie chciałabym wchodzić w jego kompetencje ale chciałabym być zbadana dokładnie. Niestety nie mam komfortu by przebierać w lekarzach.. ten w tej mojej mieścinie jest jedyny.
 
reklama
A nie masz możliwości pojechać gdzieś poza swoje miasto? Bo takie badanie nie wszędzie robią bo do tego muszą być warunki. Mnie mój gin skierował do kliniki w której to robią i miałam dwa wyjścia zrobić od ręki ( koszt 6,5tys) albo na NFZ termin po 2 miesiącach wiadomo co wybrałam ale tak jak mówię jeśli twój gin ci zleci to trzeba to wykonać w miejscu gdzie się tym zajmują (szpital, klinika,przychodnia z dostępem do sali operacyjnej)
Hmm w odległości 200km za pewne jest taka możliwość..
 
Wiesz co... może lepiej skonsultuj się jeszcze z jakimś lekarzem? kolor nadzieji ma rację, że jeśli podczas laparo okaże się, że masz niedrożne jajowody, to bez sensu te 3 iui i 3 miesiące przerwy - masz pół roku i sporo kasy w plecy. U mnie zamiast laparoskopii było badanie hsg - okazało się że oba jajowody są drożne i mogliśmy przystąpić do dalszych prób.
Właśnie hsg już miałam i wyszło w porządku :-)
 
cześć
jestem nowa w temacie ale chętnie pośledzę to forum, bo myślę że jest tu dużo kobiet w takiej sytuacji jak ja...w sumie nie wiem jak zacząć...w zasadzie chciałam się tylko przywitać i powiedzieć, że się ciesze, że trafiłam na tak aktywne forum w temacie, który już niedługo ( mam nadzieję) będzie mi bliski.
Może mam pytanie na początek: od czego zaczynałyście " przygodę" z inseminacją?
 
cześć
jestem nowa w temacie ale chętnie pośledzę to forum, bo myślę że jest tu dużo kobiet w takiej sytuacji jak ja...w sumie nie wiem jak zacząć...w zasadzie chciałam się tylko przywitać i powiedzieć, że się ciesze, że trafiłam na tak aktywne forum w temacie, który już niedługo ( mam nadzieję) będzie mi bliski.
Może mam pytanie na początek: od czego zaczynałyście " przygodę" z inseminacją?
Od długiej rozmowy z mężem, a później lekarzem :)
 
Od długiej rozmowy z mężem, a później lekarzem :)
Z mężem to już ten etap mamy za sobą...bardziej stoimy przed wyborem od czego zacząć by udać się do kliniki? A jeśli już to do której? Która najlepsza itp? Tu bardziej mam zagwozdke. Mam wrażenie że momentami się nakręcam ale z drugiej strony jak tego nie robić kiedy się czuje że to jest dobry moment na dziecko? :)
 
Z mężem to już ten etap mamy za sobą...bardziej stoimy przed wyborem od czego zacząć by udać się do kliniki? A jeśli już to do której? Która najlepsza itp? Tu bardziej mam zagwozdke. Mam wrażenie że momentami się nakręcam ale z drugiej strony jak tego nie robić kiedy się czuje że to jest dobry moment na dziecko? :)
Długo się staracie? Ja niestety mieszkam w takim miejscu że nie mam dużego wyboru. :)
 
reklama
Do góry