reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Kochana u mnie teraz czas badań. Na początku września okazało się że mam torbiel 5cm i trochę podwyższone tsh więc kolejne tabletki. Dziś w 20dc dostałam plamienie i może torbiel pękła. Poza tym jak wyszło że dziecko miało wadę genetyczna to zrobiłam kariotyp i dziś odebrałam wynik - prawidłowy kariotyp żeński, obecność prawidłowego kariotypu nie wyklucza submikroskopowych rearanzacji chromosomowych oraz mozaikowatosci z niewielkim odsetkiem komórek o nieprawidłowym kariotypie. I tyle, myślałam że jakiś konkretniejszy opis będzie. Badalam też przeciwciała przeciwjądrowe ANA i wyszło że ich nie wykryto. Czyli niby wszystko jest ok. No ale chyba coś musi być nie tak skoro tak się kończy, a może to zdarzenie losowe...
Ale trochę zabrałam się też za siebie. Od kwietnia od kiedy ciągle trwały starania do sierpnia przytyłam koło 10kg. W połowie sierpnia poszłam do dietetyczki, porobiło mi wszelkie pomiary i wyszło że mam bardzo słabe nawodnienie organizmu, piłam wcześniej ok 2 litry wody dziennie ale okazało się że to za mało bo muszę prawie 3,5. Poza tym dietetyczka ulozylam mi plan diety uwzględniając wszystkie leki i produkty które muszę jeść pod kątem starań o dziecko. W tym tygodniu byłam na kontroli i po trochę ponad 4 tyg jest 5kg mniej i mój wiek metaboliczny poprawił się o 5lat.
Czuje się teraz dużo lepiej i walczę dalej:)
Jestem po ivf nieudanym 3 transfery
Na ten moment mam przerwe... cos tam powoli badamy
Finanse nas zjadly
A jak u Ciebie sytuacja kochana? [emoji173]️ buziaki
 
Kochana u mnie teraz czas badań. Na początku września okazało się że mam torbiel 5cm i trochę podwyższone tsh więc kolejne tabletki. Dziś w 20dc dostałam plamienie i może torbiel pękła. Poza tym jak wyszło że dziecko miało wadę genetyczna to zrobiłam kariotyp i dziś odebrałam wynik - prawidłowy kariotyp żeński, obecność prawidłowego kariotypu nie wyklucza submikroskopowych rearanzacji chromosomowych oraz mozaikowatosci z niewielkim odsetkiem komórek o nieprawidłowym kariotypie. I tyle, myślałam że jakiś konkretniejszy opis będzie. Badalam też przeciwciała przeciwjądrowe ANA i wyszło że ich nie wykryto. Czyli niby wszystko jest ok. No ale chyba coś musi być nie tak skoro tak się kończy, a może to zdarzenie losowe...
Ale trochę zabrałam się też za siebie. Od kwietnia od kiedy ciągle trwały starania do sierpnia przytyłam koło 10kg. W połowie sierpnia poszłam do dietetyczki, porobiło mi wszelkie pomiary i wyszło że mam bardzo słabe nawodnienie organizmu, piłam wcześniej ok 2 litry wody dziennie ale okazało się że to za mało bo muszę prawie 3,5. Poza tym dietetyczka ulozylam mi plan diety uwzględniając wszystkie leki i produkty które muszę jeść pod kątem starań o dziecko. W tym tygodniu byłam na kontroli i po trochę ponad 4 tyg jest 5kg mniej i mój wiek metaboliczny poprawił się o 5lat.
Czuje się teraz dużo lepiej i walczę dalej:)

No to efekty u Ciebie piekne!
A plan dalszy masz iui?
 
reklama
Do góry