żabciaaa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2019
- Postów
- 56
Witajcie dziewczyny Odkąd podeszłam do IUI (14.06) podczytywałam sobie Wasz wątek, podchodziłam do zabiegu spokojnie, starając się nie wiązać zbyt dużych nadziei z pierwszym podejściem... Ze słyszenia i czytania wiedziałam że bywa z tym różnie, więc idąc dzisiaj na betę nie wiązałam zbyt dużych nadziei z dodatnim wynikiem. Byłam wręcz pewna, że będzie wskazywał na brak ciąży, jednak gdzieś w głębi duszy pojawiał się jakiś cień mikroskopijnej nadziei, że może akurat.... tym bardziej, że mój M ma za chwilę urodziny więc nie byłoby piękniejszego prezentu... sprawdziłam przed chwilkę wynik bo dopiero wróciłam do domu i się rozsypałam nie sądziłam, że będzie mi aż tak przykro... myślałam, że się przygotowałam na taką porażkę, ale to wychodzi samo z siebie, łezki nie chcą przestać płynąć... Objawy jakich się gdzieś tam próbowałam dopatrzeć były widocznie skutkiem brania luteiny. Odstawiam ją dziś i tu się pojawia moje pytanie do Was: po jakim czasie od odstawienia luteiny może pojawić się @??? Ma to dla mnie o tyle kluczowe znaczenie, że prawdopodobnie kolejna owu wypadnie mi na wyjeździe, więc nie wiem czy jest sens w kolejnym cyklu stymulować się clo żeby podchodzić do drugiego IUI???