reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Dzis tylko bym plakala
Dzoannna całkowicie Cię rozumiem. Kolejne święta, kolejne imprezy, kolejne wyjazdy kiedy się myślało, że "wtedy to już będę w ciąży", "wtedy powiemy rodzinie". Jest to mega dołujące. Za Tobą dłuższa droga niż za mną, bo dopiero ponad rok staramy się naturalnie i przymierzamy do IUI, więc mogę sobie tylko wyobrazić jak wielka jest Twoja frustracja. Też mam teraz taki czas, że zaczynam się oswajać z myślą, że nie będziemy mieć dzieci.
 
Dziewczyny, jestem 9 dni po iui . dzisiaj jestem bardzo nerwowa, odczuwam pieczenie w podbrzuszu. Czy to może być spowodowane dzisiejsza nerwówką? Mam taki humor, że gdybym miała karabin to wszystkich wystrzelam i ryczeć mi się chce
Ma któraś pomysł jak sobie pomóc ?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, jestem 9 dni po iui . dzisiaj jestem bardzo nerwowa, odczuwam pieczenie w podbrzuszu. Czy to może być spowodowane dzisiejsza nerwówką? Mam taki humor, że gdybym miała karabin to wszystkich wystrzelam i ryczeć mi się chce
Ma któraś pomysł jak sobie pomóc ?

Meliske pij. Bo tak wiecej to chyba tylko relaks, muzyka, wyciszenie, wlacz sobie spiew ptakow na yt, mnie relaksuje..

Podziwiam Ciebie ze az 9 iui przeszlas
jakie badania przeszlas? Mialas robiona droznosc?
Nie myslalas o invitro?
W ktorym jestes dniu po transferze?
 
Niestety nie udało się.. zadzwoniłam do lekarza poprosił o zrobienie badania z krwi wynik nie zostawił złudzeń ciazy brak przygotowywujemy się z mężem do in vitro.
Nie poddajemy się :)

Przykro mi ze sie nie udalo:(
Ale tez super ze nie poddajecie sie.
A w jakiej klinice i gdzie planujecie podchodzic?? Ja tez po 3 iui jestem juz na ivf
 
Dzoannna całkowicie Cię rozumiem. Kolejne święta, kolejne imprezy, kolejne wyjazdy kiedy się myślało, że "wtedy to już będę w ciąży", "wtedy powiemy rodzinie". Jest to mega dołujące. Za Tobą dłuższa droga niż za mną, bo dopiero ponad rok staramy się naturalnie i przymierzamy do IUI, więc mogę sobie tylko wyobrazić jak wielka jest Twoja frustracja. Też mam teraz taki czas, że zaczynam się oswajać z myślą, że nie będziemy mieć dzieci.

To chyba przychodzi taki moment kiedy to poprostu musi do czlowieka dotrzec ... i wtedy jest najgorzej
 
reklama
Meliske pij. Bo tak wiecej to chyba tylko relaks, muzyka, wyciszenie, wlacz sobie spiew ptakow na yt, mnie relaksuje..

Podziwiam Ciebie ze az 9 iui przeszlas
jakie badania przeszlas? Mialas robiona droznosc?
Nie myslalas o invitro?
W ktorym jestes dniu po transferze?
Jestem 9dni po iui ;)
To jest nasze 4 podejście.
Pije melisę. Śpiew ptaków sobie podaruje, mam w domu papugę wiec śpiewów mi wystarczy
Tak miałam drożność, w sumie 2 razy, bo raz w PL a drugi raz w Holandii, bo nie biorą wyników innych pod uwagę...
u nas do 6 razy sztuka potem in vitro
 
Do góry