Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Dzoannna]

Hej
Dzięki za trzymanie kciukow!
Ja tez za Was - IUI oraz wizyty trzymam kciuki[emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320][emoji1320]
Ja tez po.
Jajeczka 19 mm
Pregnyl podany
W poniedzialek usg kontrolne aby zobaczyc czy pelky. Zalecono przytulanie.
Parametry nasienia jak poprzednio - ruchliwosc spowolniona.
Stres troszke byl ale emocje opadly i nie wiem dlaczego ale zwatpilam w efekt pozytywny
Teraz trzeba sie czyms zajac.
W poniedzialek zapytam o aspiryne ora duphaston - musze zapisac bo zapomne...
Trzymam mocno mocno naprawde kciuki za sukces @Mmmartolcia31
[emoji172][emoji170][emoji172][emoji170][emoji172]
Milej soboty dziewczynki!

 

[Dzoannna]

Hey dziewczyny ja już po IUI, wieści niezbyt dobre, pęcherzyki nie pękły ale doktor mówi że dziś na pewno pekną, żołnierzyki też mogłyby być lepsze...Endo w porządku, doktor utwierdził mnie w przekonaniu że dobrze zrobiłam decydując się na IUI bo te parametry nasienia nie sa najlepsze...mam mętlik w głowie, nie nastawiamy się na powodzenie...

Ja też mam mętlik. Ale trzeba teraz wyluzować na maxa! Trzymaj się cieplutko!

 

[Dzoannna]

Czy myslicie ze przy tej wielkosci 19 mm jest szansa?
I ile czasu Wam pekaly pecherzyki od podania pregnylu?

 

[Mmmartolcia31]

Czy myslicie ze przy tej wielkosci 19 mm jest szansa?
I ile czasu Wam pekaly pecherzyki od podania pregnylu?

Hey, właśnie też się martwię bo mi jeszcze nie piekły, od czasu do czasu Pobolewa brzuch ale nie tak jak na pęknięcie...więc się martwię...A Ty kiedy podawałaś pragnyl? Ja we czwartek wieczorem i do tego czasu nie pękło więc już chyba nici z tego...

 

[Mmmartolcia31]

Jeśli nie pękły a zaczniesz brać luteinę to mogą zrobić się torbiele ja bym z luteina poczekała do USG żeby mieć pewność że pekly

Dziękuję za radę, to myślisz żebym jeszcze jutro rano nie brała luteiny? Bo tak mi gin zalecił ze od jutra...

 

[Mmmartolcia31]

Ech to czekanie teraz najgorsze...najpierw się czeka żeby urosło, potem modli żeby pękło, jak pęknie to znowu 14 dni czekania na efekt, okropne to jest, mam dziś zły dzień i tylko płakać mi się chce że całe życie pod górkę, podczas gdy znajoma z pracy zaszła w ciążę w noc poślubną...

 

[Dzoannna]

Hey, właśnie też się martwię bo mi jeszcze nie piekły, od czasu do czasu Pobolewa brzuch ale nie tak jak na pęknięcie...więc się martwię...A Ty kiedy podawałaś pragnyl? Ja we czwartek wieczorem i do tego czasu nie pękło więc już chyba nici z tego...

Ja pregnyl dzisiaj rano razem z IUI
Spokojnie, dopiero niecale 48 h a ma czas 36 chyba na pekniecie.
Bedzie dobrze!!

 

[Dzoannna]

Ech to czekanie teraz najgorsze...najpierw się czeka żeby urosło, potem modli żeby pękło, jak pęknie to znowu 14 dni czekania na efekt, okropne to jest, mam dziś zły dzień i tylko płakać mi się chce że całe życie pod górkę, podczas gdy znajoma z pracy zaszła w ciążę w noc poślubną...

Tez mam i taki nastroj i mysli ale damy rade!!!
Zrob cos dla siebie, dzien przyjemnosci, idz na zakupy[emoji3] Zeby poprawic nastroj[emoji8]

 

[Mmmartolcia31]

Zobaczymy w pon po usg wtedy się wyjasni, jeszcze jest nadzieja, trzymam za nas kciukio której masz usg w poniedziałek?

 

[Dzoannna]

Zobaczymy w pon po usg wtedy się wyjasni, jeszcze jest nadzieja, trzymam za nas kciukio której masz usg w poniedziałek?

Dokładnie, ja ma chwile po 9 byc. Chyba miedzy pacjentkami. Wtedy jeszcze o duphaston tez chce zapytac czy nie nalezy brac. Wysluchuje pekania pecherzykow pomimo checi zapomnienia o tym[emoji1]