reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Zuzik a ja w tym cyklu stosowalam "Twoje zalecenia" do tego ograniczylam gluten i.. ciazy brak,okresu brak. Jak mnie ciagnelo na okres i piersi szalaly tak cisza spokoj. Poczekam na @do przyszlego tyg i jak nie pezyjdzie to do gina musze skoczyc ech..
A widzisz...ja nie ograniczałam glutenu. Pewnie dlatego Ci się nie udało...
A tak na poważnie: każdy organizm jest inny, jednemu pomoże to, a innemu co innego. "Moje zalecenia" zadziałały na mnie. Może Ty musisz wypracować swoje :) powodzenia!
 
Zuzik ja tak sabie pol zartem:))) u mnie wogole jakis dziwny byl ten cykl moze bezowu. Powiedz u Ciebie nie bylo problemow ze str gin co do stymulacji skoro mialas ladny swoj naturalny cykl?
I mam pyt ktos robil badania na zespol antyfosfolip? Wystarczy zrobic IgG i IgM?
 
Zuzik ja tak sabie pol zartem:))) u mnie wogole jakis dziwny byl ten cykl moze bezowu. Powiedz u Ciebie nie bylo problemow ze str gin co do stymulacji skoro mialas ladny swoj naturalny cykl?
I mam pyt ktos robil badania na zespol antyfosfolip? Wystarczy zrobic IgG i IgM?
Mój gin nie miał oporów. Dał mi malutką dawkę, a jak pierwsza się nie udała to od razu zmienił lek i zwiększył dawkę.
Ja nie wiem jak mi się udało, ale tak mi wyliczył owulację, że w trakcie zabiegu pęcherzyki były na granicy pęknięcia.
Może to przypadek, może szczęście :)

Wspomnianych badań nie robiłam to nie wiem ;)
 
Hej dziewczynki. Pisze tu bo wiem ze tylko wy mnie zrozumiecie. Wlasnie z moim M. zajechalismy do jego bliskiej rodziny i okazuje sie ze jego brata ciotecznego zonka w ciazy. A mnie jakis dół złapal. Czego to ja nie moge byc tylko wszyscy dookola. Tyle mamy w gronie osob ktore niechcialy dzieciatka, tak zle mowily. A ja bym wszystko zrobila abym mogla nosic malego czlowieczka pod swoim sercem.
Sorki ale musialam sie wygadac. Nikt tak jak wy mnie nie zrozumie.
 
Hej dziewczynki. Pisze tu bo wiem ze tylko wy mnie zrozumiecie. Wlasnie z moim M. zajechalismy do jego bliskiej rodziny i okazuje sie ze jego brata ciotecznego zonka w ciazy. A mnie jakis dół złapal. Czego to ja nie moge byc tylko wszyscy dookola. Tyle mamy w gronie osob ktore niechcialy dzieciatka, tak zle mowily. A ja bym wszystko zrobila abym mogla nosic malego czlowieczka pod swoim sercem.
Sorki ale musialam sie wygadac. Nikt tak jak wy mnie nie zrozumie.
O Kochana skad ja to znam.. choć teraz jestem na to troszkę bardziej odporna to mimo to zdarzaja się tez gorsze dni
Kilka lat temu jak starałam się z moim pierwszym mężem o dzidzie przeżywałam to dużo bardziej niż teraz ( mieliśmy 3 próby invitro wszystkie zakończone niepowodzeniem). Mój mąż miał wspólnika w interesach ( niby wykształcony i inteligenty) a gadał czasem takie rzeczy ze myślałam ze umrę z rozpaczy, oczywiście wiedział jaka jest u nas sytuacja a potrafił powiedzieć do mnie np zdanie: „ justyna musi iść do lekarza żeby jej powiedział jak powinna się obchodzić z jajami żeby zajść w ciąże, albo ze powinnam męża nogami „na koniec” przytrzymać.. było jeszcze więcej podobnych sytuacji. Mój mąż oczywiście twierdził ze jestem przewrażliwiona i przesadzam!!! Bo on na poprostu specyficzne poczucie humoru. Dodam jeszcze ze ów człowiek nie miał pojęcia co znaczy starać się o dziecko bo jego żona zaszła już drugiego miesiąca starań i oczywiście obnosiła się z ta ciąża w moim towarzystwie! Nie raz miałam łzy w oczach i serce pękało z bólu.. na nas tez przyjdzie w końcu taki czas ze wyjdzie slonce !
 
reklama
Dziewczyny przedstawiam Wam Pyze [emoji7] śliczny Brytyjczyk o kolorze liliowym moja „córeczka”

IMG_0354.JPG
IMG_0347.JPG
IMG_0370.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0354.JPG
    IMG_0354.JPG
    290,3 KB · Wyświetleń: 551
  • IMG_0347.JPG
    IMG_0347.JPG
    59,8 KB · Wyświetleń: 541
  • IMG_0370.JPG
    IMG_0370.JPG
    311,9 KB · Wyświetleń: 530
Do góry