Czesc wszystkim ! Jestem tu nowa i potrzebuje parę słów wspracia. Staramy się już 4 lata o dzidzie i totalnie nic. Wyniki mamy dobre i ja i P.. Dodam że maz ma syna 9 letniego a ja w sierpniu miałam robiona lapo jajowodow i wyszły ok.
i jesteśmy po pierwszej próbie Inseminacji w Ostarawie w Czechach. Jestem z Gliwic i mój lekarz polecił mi ta klinikę, mówi że mają super podejście i ceny są niższe niż w PL a a1 mamy tam 40 min drogi
Faktycznie klinika bardzo fajna , lekarz Polak z luźnym podejściem co pomaga niesamowicie.
Więc jestem dwa dni po pierwym podejściu i nie wiem co mam myśleć. Pomocy. Cykl stumulowany od 4dc clo i wyszły dwa piękne pęcherzyki, do tego później pregnyl. Wczwartek rano P. oddał swoich żołnierzy , lekarz mówi że jest super bo az 4.5 mln dobrej jakości a jak tu czytam wychodzi że wcale nie tak dużo wiec już sama nie wiem. Powiedział że wieczorem pęcherzyki pekna i poprawić naturalnie. Poprawilismy z najwieksza przyjemnośia po tygodniu abstynencji

dwa razy wieczorem i jeszcze rano

tylko w ciągu dnia w dzień inseminacji miałam wrażenie że te plemniki ze mnie "wyleciały ". jak poszłam do łazienki to mialam taki śluz z odrobina krwi. Lekarz mówił że krew może być bo mam krucha szyjkę ale to nic nie szkodzi. Co myślicie dziewczyny, miałyście tak a mimo wszystko się udało? Proszę o pomóc bo dwa tygodnie czekania na test to strasznie dużo mi się wydaje