reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Hej dziewczyny. Udzielalam sie troche wiecej w sierpniu. Na wrzesien mialam zaplanowane pierwsze podejscie do inseminacji ale oczywiscie klapa bo okazalo sie ze mam helicobactera i chcialam to wyleczyc. W pazdzierniku juz prawie ale przed wizyta sie pochorowalam i kolejny miesiac w plecy. Tym razem mam nadzieje ze nic sie nie zadzieje i jutro uda sie podejsc do pierwszej inseminacji. Staram sie za duzo nie myslec ani nie nastawiac. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie.
[emoji110] [emoji110] [emoji110] za jutrzejszą IUI!
 
reklama
nuna miazđmz dostac @ w tym samym czasie no niestety moja przyszła wcześniej bo juz dziś:( ale powiem wam ze tak czułam już ze tak bedzie ....jedyny plus taki ze sex zaczyna mi na nowo smakować i się udaje:p ze tak powiem.... a wiecie pewnie same jak to jest jak nie wychodzi..... jedyny tego plus....no cóż zaczynam walke dalej może w tym cyklu się uda.... nie poddam się nie po takiej walce.... a za ciebi nuna tzrymam kciuki.....którejś wcześniej czy póżniej musi się udać ba jestem pewnoa ze każdej znas tu obecnych się uda....nie poddawajmy się
 
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa,
żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować.
Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń,
złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń."

LISTOPAD

03 - suzi30 - inseminacja
04 - nuna - przewidywany termin @
07 - Jolancik - laparoskopia i chromoturbulacja
09 - Evelevel - wizyta w sprawie stymulacji i badań przed IVF
13 - zuzik85 - beta hcg po IUI
-- - suzi30 - beta hcg po IUI


"Pesymista szuka przeciwności w każdej okazji.
Optymista widzi okazję w każdej przeciwności..."

Nigdy się nie poddawaj!!!
Nigdy...nigdy...i jeszcze raz nigdy!!!

Dziewczyny, co która kiedy to dopiszę?
 
Ostatnia edycja:
Ja juz po...szybko poszlo. Myslalam,ze bedzie wiecej z tym zachodu:) na usg wyszlo,ze pecherzyk jeszcze nie pekl. Jutro rano jeszcze jade sprawdzic czy w koncu peknie. Teraz dwa dlugie tygodnie oczekiwania.
 
nuna miazđmz dostac @ w tym samym czasie no niestety moja przyszła wcześniej bo juz dziś:( ale powiem wam ze tak czułam już ze tak bedzie ....jedyny plus taki ze sex zaczyna mi na nowo smakować i się udaje:p ze tak powiem.... a wiecie pewnie same jak to jest jak nie wychodzi..... jedyny tego plus....no cóż zaczynam walke dalej może w tym cyklu się uda.... nie poddam się nie po takiej walce.... a za ciebi nuna tzrymam kciuki.....którejś wcześniej czy póżniej musi się udać ba jestem pewnoa ze każdej znas tu obecnych się uda....nie poddawajmy się

Hej, ja wiedzialam ze przyjdzie, zawsze te same pobolewanie brzucha. Choc zawsze jest cien szansy. Rozkreci sie pewnie jutro, ale dzis juz plamie. Humor mialam ostatnio wisielczy. Straszny nerw mialam na pms w tym miesiasu. Zacznie sie to moze odsapne. Dalej jestem na swoim odtruciu. I widze pierwsze efekty. Ciagle bolala mnie glowa, ze 2 razy w tygodniu, od 3 tygodni mnie nie bolala :)
W tym cyklu moze pojde na monitoring zobaczyc co tam sie dzieje. A potem zobaczymy. Moze grudzien lub styczen jakies leki I iui. A moze pomysle o jakiejs histero znowu. Hmm. Zobaczy sie. Trzymam kciuki za wszystkie oczekujace w drugiej fazie cyklu :laugh2:
 
Chodzi tutaj przede wszystkim o immunologię. Na wątku in vitro dżoasia jest ekspertem w tej sprawie. Przede wszystkim zbadanie AMH, homocysteina, V-leiden, ana1, ana2 i mutacja MTHFR i kariotypy. Owszem są to przede wszystkim badania robione przy in vitro. Ale jeżeli coś w nich wyjdzie nie tak to i IUI się nie powiedzie.
haha podczytywałam ten wątek na przełomie roku, kiedy podchodziłam do IUI... a dzisiaj weszłam tak z nudów bo mam samotny weekend, więc chciałam sprawdzić, co u dziewczyn, które tu były w tamtym okresie, a które z różnych przyczyn nie podchodzą do IVF (na tamtym wątku postanowiłam się czynnie udzielać, bo jest dużo łatwiej przechodzić przez to "zbiorowo") i dowiaduję się że jestem invitrowym ekspertem (ja tak nie uważam, bo naprawdę dużo mi jeszcze brakuje;)) ale jak juz mam okazję to powiem tak: zgadzam się ze stwierdzeniem @zuzik85, że niepłodność może być określona jako idiopatyczna na tym etapie starań, jakim jest IUI, bo tu występuje wiele niewiadomych... Tak naprawdę nawet nie wiadomo, czy pęcherzyki które rosną, zawierają w sobie komórki jajowe. To był też m.in. powód, dla którego podeszłam do IVF.
Ale prawdą jest też to, co pisze @jasani - mi w klinice przed IVF zlecono tak naprawdę tylko badania tarczycy i amh... kariotypów "nie robi się przed pierwszym podejściem" - to są słowa mojego dra, z czym oczywiście mogłabym polemizować... Po pierwszym transferze i ciąży biochemicznej zlecił ANA1, ANA2, mutację czynnika V-Leiden i przeciwciała przeciwłożyskowe. Wszystko wyszło ok, a jednak potem poroniłam ciążę z drugiego transferu... Jak się później okazało, była to ciąża bliźniacza... ale to długa historia.
I tu chciałabym potwierdzić to co pisze jasani - milion badań, które zrobiłam od tamtej pory, zrobiłam na własną rękę, wybuliłam za nie ok 3 tys zł, na własną rękę tez udałam się prawie 300km na wizytę do immunologa, który skrupulatnie zanotował wszystkie wyniki tych badań wyszperanych i zrobionych na własną rękę, zlecił jeszcze dodatkowe i dopiero teraz zaczynam mieć obraz tego, co dzieje się w moim orgaznizmie... Nie będę się więcej rozpisywać na ten temat, bo moja historia jest dość długa i skomplikowana, ale dziewczyny warto skorzystać z porad immunologa, kiedy pęcherzyki u Was pięknie rosną, nasienie jest ok a mimo to ciąży nie ma.
Pozdrawiam ;)
 
reklama
Mysle ze poczekam na okres. Wychodzi ze do 18.11 powinien max przyjsc,jak nie to moze 20.11 pojde sie upewnic:)
Mam nadzieję, że wraz z upływem dni bedziesz czekać na pozytywną betę a nie na @...
Boszzz, dziewczyny trzeba wierzyć! Bo inaczej po co to wszystko robicie, jak zakładacie, że się nie uda...
 
Do góry