Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[nuna85]

my mamy 130 km w jedną stronę i na dodatek jedziemy na styk z Niemiec Ale mam nadzieję, że to wszystko wyjdzie na dobre Ale dobrze, że mnie pocieszyłaś, że to dobry dzień na monitoring

Łoł, a myślałam, że ja mam daleko

 

[olinkaa_89]

To mnie teraz rozszyfrowałaś. Myślę tak serio. Ale też muszę tak mysśeć, bo zwariuje od nakręcania się i szukania objawów.

Miałam to samo .. dlatego w staraczkach siła !!
Bo wzajemnie potrafimy się zrozumieć! Ja bardzo chciałam , ale wątpiłam .. ale jednak miałam nadzieję , troszkę pózniej nie chciałam bo mnie zaczęła przerażać myśl o macierzyństwie. Teraz sie cieszę ale boje - No bo jak to ja i dziecko ?! Dziwne to - tyle sprzecznych myśli i emocji. Nie pojmuje , chyba się nie da.

 

[olinkaa_89]

Łoł, a myślałam, że ja mam daleko

Ja latałam do kliniki z Irlandii

 

[vadera]

Witam dziewczyny, których nie miałam okazji "poznać"! Gratuluję pozytywnych bet i życzę dużych przyrostów.
Chciałam wpaść pozdrowić znajome niki ale widzę tylko Evelevel i Cikulinkę - mrygam do was- (Zuzik pomijam z premedytacją bo ona tu jako ta ostoja powiewa co chwilę)> dziewczyny a gdzie reszta?

 

[nuna85]

Przegwizdane. Ale chyba jak monitoring to zatrzymujecie się gdzieś w Polsce? Olinka zatrzymywałaś się? Do Ciebie czas przeszły.

 

[olinkaa_89]

Przegwizdane. Ale chyba jak monitoring to zatrzymujecie się gdzieś w Polsce? Olinka zatrzymywałaś się? Do Ciebie czas przeszły.

Zaczęłam leczyć sie na miejscu. Wydałam dużo pieniędzy na same badania ale opornie tutaj szło. Koleżanka poleciła klinikę we Wrocławiu . Poleciałam na 1 wizytę , pózniej na kolka razy na badania. Chcieliśmy od razu invitro - ale musieliśmy przejść przez IUI I rok udokumentowanego leczenia. W marcu przylecieliśmy na weekend na badania potrzebne do IUI a w maju przylecieliśmy na urlop i zostaliśmy na monitoring. Po IUI wróciłam. I zaczęłam planowanie invitro

 

[olinkaa_89]

Po drodze badanie drożności jajowodów i stymulacja clo i naturalne starania.

 

[Natylda23]

Hej dolaczam do Was, 4 lata staran, 4 inseminacje nieudane zastanawiam sie co dalej...

 

[nuna85]

Hej dolaczam do Was, 4 lata staran, 4 inseminacje nieudane zastanawiam sie co dalej...

W zasadzie sama jestem tu świeżak, ciepło przyjęty, więc tylko nie śmiało powiem dzień dobry. A przyczyny jakie?

 

[Natylda23]

W zasadzie sama jestem tu świeżak, ciepło przyjęty, więc tylko nie śmiało powiem dzień dobry. A przyczyny jakie?

Slaba morfologia nasienia, ale tu jest poprawa, a ja dopiero niedawno dowiedzialam sie ze mam zaburzenia jajeczkowania i isulinoodpornosc.