No właśnie, ty widziałaś różnicę, bolało dłużej, Ewcikkizia też ma trochę inaczej. Ja odkąd jestem na clo to miałam takie bóle od iui aż do okresu już kilka razy. I z każdym miesiącem nadzieja jest mniejsza, a większa pewność że to na @.@nuna85 Czyli za tydzień masz dostać @ . Mnie niepokoiło bo brzuch bolał mnie od dnia inseminacji a normalnie na okres zaczynał się tydzień przed @. Więc wiedziałam że ból ten jest inny. .. a najgorsze te czekanie a im bliżej tym gorzej. Dlaczego nie jesteśmy jak faceci , maja jakieś zdrowe podejście do całej tej sytuacji. A tu człowiek cały czas milion myśli na minutę ma. I jak tu się skupić na życiu codziennym.
reklama
I tak, jeszcze tydzień. W sobotę wyjeżdżam to może mnie trochę znajomi zajmą. Bo jak na razie, to zawalam robotę. Mam własną firmę, w tym samym budynku co dom, a zamiast pracować siedzę tu z wami, szperam w innych wątkach typu kto miał tak samo jak ja. Ciągle zaglądam czy ktoś coś napisał.
Jak to dobrze, że pomimo takiej głupoty, jest ktoś, czyli wy, które wiecie, że nie jestem stuknięta. Bo jakbym komuś powiedziała co wyprawiam, to by się popukał w czoło.
Jak to dobrze, że pomimo takiej głupoty, jest ktoś, czyli wy, które wiecie, że nie jestem stuknięta. Bo jakbym komuś powiedziała co wyprawiam, to by się popukał w czoło.
Ewcikkizia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 274
@nuna85 ale to zupelnie normalne. Ja tez zawalam robote. :/ dobrze ze mam wyrozumialego szefa. tez szukam szperam, czekam az ktos cos napisze... itp. Czas dluzy mi sie niemilosiernie szczegolnie w pracy. To jest nie do zniesienia....I tak, jeszcze tydzień. W sobotę wyjeżdżam to może mnie trochę znajomi zajmą. Bo jak na razie, to zawalam robotę. Mam własną firmę, w tym samym budynku co dom, a zamiast pracować siedzę tu z wami, szperam w innych wątkach typu kto miał tak samo jak ja. Ciągle zaglądam czy ktoś coś napisał.
Jak to dobrze, że pomimo takiej głupoty, jest ktoś, czyli wy, które wiecie, że nie jestem stuknięta. Bo jakbym komuś powiedziała co wyprawiam, to by się popukał w czoło.
Dokładnie. Z tym mam łatwiej, nie mam szefa, ale i trudniej bo ty w końcu musisz coś zrobić, a ja...no jak sobie zaszefuje albo jak zadzwoni jakiś zły klient.@nuna85 ale to zupelnie normalne. Ja tez zawalam robote. :/ dobrze ze mam wyrozumialego szefa. tez szukam szperam, czekam az ktos cos napisze... itp. Czas dluzy mi sie niemilosiernie szczegolnie w pracy. To jest nie do zniesienia....
Tak mnie naszło na przemyślenia. Co prawda, nie czekaliśmy nigdy na lepszy czas, nawet z małymi zarobkami i 2 pokojowym małym mieszkankiem staraliśmy się o dziecko. Ale teraz czas jest idealny. Dom, firma, na wszystko jest, a zatrudniałam ludzi, by im pomagać, biednych i z problemami, to tam przynajmniej pięcioro dzieci każdy. Znam dziewczynę, fajna, ale dom, 100 letnia chatka bez łazienki i pralki, ona 26 lat i 5 dzieci. A ja nie mogę nawet jednego...choć w tej chwili oddała bym za to, to wszystko i poszła do starej chaty.
olinkaa_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2017
- Postów
- 533
A mój M powiedział że mam zakaz korzystania z internetu. Bo zwariowałam. Zamiast wziąć się za robotę to na forum siedzę albo jak Wy informacji szukam. Ojj.. ale takie jesteśmy.. a co do nas to jak był odpowiedni czas to nic z tego a teraz gdzie troszkę w życiu się pozmieniało to o 2 kreski. Nie wiem może to pomogło bo trochę wyluzowałam i bardziej nastawiałam się na wrzesień na invitro niż na ta IUI (ja musiałam zrobić by móc podejść do invitro) może rzeczywiście to w głowie jakaś blokada była .. za bardzo chciałam wczesniej. Tylko na tym to powinno polegać .. jak bardzo chcesz to powinno być łatwo bo wtedy jest ro decyzja przemyślana. Czasami żałowałam że nie zaliczyłam wpadki x lat temu.
Ewcikkizia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 274
Hehehe ja sie od rana zbieram za jakas konstruktywna robote. Co sie zajme praca to wracam myslami do tego tematu itd. najgorzej bo siedze w jednym pokoju z moimi podwladnymi musze sie ukrywac. nuna85 trzeba myslec pozytywnie. Ja tez czesto sobie myslalam ze jak to jest ze patologia ma dzieci a.Ci ktorzy moga dac im praedziwe szczescie maja pod gorke. Ale wierze mocno w to ze nic nie dzieje sie bez przyczyny. I ten Jegomosc na gorze co na nas patrzy ma jakis plan wobec nas i to jak nas doswiadcza jest bez przyczyny. Kazdy nosi taki Krzyz jaki potrafi uniesc. Pamietaj kazdy zasluguje na szczescie i kazdy je otrzyma tylko czasami trzeba dluzej poczekac. cierpliwosc to cecha ktorej sie trzeba nauczyc.No i miałam iść chociaż i posadzić parę kwiatków, a tu patrze i pisze Ewcikkizia.
I znowu się rozsiadłam.
Ewcikkizia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 274
Moj M powiedzial ze wszystkim.nam.powinno sie odciac internet ale jak zobaczyl ze lepiej psychicznie ze mna po tym forum.to odpuscil.A mój M powiedział że mam zakaz korzystania z internetu. Bo zwariowałam. Zamiast wziąć się za robotę to na forum siedzę albo jak Wy informacji szukam. Ojj.. ale takie jesteśmy.. a co do nas to jak był odpowiedni czas to nic z tego a teraz gdzie troszkę w życiu się pozmieniało to o 2 kreski. Nie wiem może to pomogło bo trochę wyluzowałam i bardziej nastawiałam się na wrzesień na invitro niż na ta IUI (ja musiałam zrobić by móc podejść do invitro) może rzeczywiście to w głowie jakaś blokada była .. za bardzo chciałam wczesniej. Tylko na tym to powinno polegać .. jak bardzo chcesz to powinno być łatwo bo wtedy jest ro decyzja przemyślana. Czasami żałowałam że nie zaliczyłam wpadki x lat temu.
Mój też się czepnął, a po dwóch dniach awantur jak mu powiedziałam po co to jest, to też odpuścił. Ale gdyby widział, że ciągle tu siedzę, to by odciął prądMoj M powiedzial ze wszystkim.nam.powinno sie odciac internet ale jak zobaczyl ze lepiej psychicznie ze mna po tym forum.to odpuscil.
Ale poszłam, posadziłam 15 wrzosów. Tylko co z tego, jak to ciągle nie ta robota którą powinnam robić
reklama
I w dodatku wbrew temu co mogło by się wydawać, sadzenie kwiatów w ogrodzie to strasznie ciężka robota. Chyba powinnam sobie ją jeszcze odpuścić, bo może jest jeszcze cień cienia nadziei. Dziś o 18 minie 7 dni od pęknięcia pęcherzyków.
Podziel się: