Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Evelevel]

Evelevel, a propos płaczu: bo to taki etap jest (pierwsze bety), że do człowieka nie dotarło jeszcze tak naprawdę, że się udało. A kiedy zaczyna docierać to już jest po wszystkim i człowiek zostaje w środku. Jeśli o tym pisałaś to przepraszam za nieuwagę, ale dopiero z ostatniego postu wywnioskowałam, że to nie pierwszy raz. Ruszasz na jakieś badania bardziej dokładne, żeby sprawdzić czy to przykry przypadek?


Dopiero dzisiaj udalo mi sie usiasc przed kompem, bo tak nie mialam na to ani sily ani ochoty. Poczytalam o nadaniach, kilka sobie zapisalam. Nie mam ich przed soba ale na pewno chce zrobic pelne immunologiczne i zastanawiamy sie nad kariotypami. Sa refundowane po 2 poronieniach lub np na skierowanie lekarza.
Nie wiem na ile beznadziejny jest moj przypadek ale udalo mi sie zrobic wywiad w kwestii genetycznej mojej rodziny i okazalo sie ze dwie ciotki z obu str rodzicow tez ronily albo rodzily martwe dzieci. Musze jeszcze wypytac tesciowa ale u niej bedzie trudniej, bo rodzina meza jest taka inna troche. Nie sa bardzo prorodzinni. Tyle udalo mi sie wymyslec dzisiaj. Moj M jest dobrej mysli, probuje mnie naprostowac ale ja jestem dosc trudnym przypadkiem.
Dzieki dziewczyny za wsparcie. Przyda sie teraz [emoji6]



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Oska305]

Dziewczyny, czy wiecie może przy jakim poziomie LH we krwi następuje owulacji? Wczoraj miałam 4,26 i iui mam mieć dopiero we wtorek, ale to będzie już 20dc. Boję się, że pęcherzyki pękną wcześniej.

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Emilianka6966]

Cześć dziewczyny. Nie zaglądałam, dopiero teraz nadrobiłam wpisy.
Joko bardzo mi przykro. Uda się przy ivf zobaczysz
U nas kiepsko. W czwartek nasze marzenie o dzidzi pękło jak bańka mydlana, zrobiłam betę i spadła na łeb na szyję. Szybko umówiłam się na usg, żeby zobaczyć czy nie ma ciąży poza macicznej, w macicy już nic nie było, endo bardzo duże 13mm. Lekarz kazał odstawić wszystkie leki i czekać na krwawienie. Mój świat po raz drugi się zawalił. Najgorsze jest to, że nawet się nie popłakałam. Nie mogła, siedziałam i gapiłam się tępo w ścianę. Mojego gina nie ma jest na urlopie, idę do niego w środę i nie wiem co mam robić dalej. Jest mi strasznie przykro. Niby przygotowałam sobie szereg pytań o badania itp, ale boję się, że jeśli znowu się uda to po raz kolejny się rozczaruję. Mam ochotę zostawić to tak jak jest...
Dzisiaj dostałam krwawienia, brzuch boli niemiłosiernie, lecę na no spie i pyralginie.
Trzymam kciuki za Was dziewczynki musi Wam się udać!!!!

Faktycznie nie dawalas znać... czyli ciąża biochemiczna? O rany jakie to niesprawiedliwe, los potrafi dać nam w kość... Przykro mi

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Evelevel]

No tak to wyglada.
Dziewczyny z Warszawy, czy ktoras z Was slyszala lub leczy sie u Pani dr. Malgorzaty Jerzak? Dostalam na nia namiary od mojej cioci. Pomogla mojej kuzynce, ktora stracila synka w 7 miesiacu. Podobno jest swietnym specjalista. Wizyty nie sa tanie, ale wiekszosc osob, ktore pisza o niej sa bardzo zadowolone. Jak macie jakies info o niej podeslijcie, ja sie zastanawiam, czy nie pojechac do niej na konsultacje.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Oska305]

Pisałam właśnie z lekarzem i we wtorek druga i ostatnia inseminacja :-)

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[cikulinka]

cześć dziewczyny jak wam mija niedziela?...... ja dziś serwowałam pizze....ciekawa jestem ile mi w boczki i brzuszek wejdzie......
dziś już 5dzień po iui objawów brak- nie doszukuje się bo czuje sie normalnie....jeszcze tylko 9 dni i testowanie którego już się boje ....a w zasadzie jego wyniku.....strasznie chce żeby był pozytywny.... pozdrawiam was kochane i kciuki za wszystkie

 

[zylwia]

cześć dziewczyny jak wam mija niedziela?...... ja dziś serwowałam pizze....ciekawa jestem ile mi w boczki i brzuszek wejdzie......
dziś już 5dzień po iui objawów brak- nie doszukuje się bo czuje sie normalnie....jeszcze tylko 9 dni i testowanie którego już się boje ....a w zasadzie jego wyniku.....strasznie chce żeby był pozytywny.... pozdrawiam was kochane i kciuki za wszystkie

Ja czekam na IUI )) 20stego jade na ocene owu i dzialamy niedziela leniwa jak zawsze i bardzo jej nie lubie....

 

[Nadzieja_Moja]

U mnie też wszystko pękało jak trzeba, ale lekarz jest zdania że warto zwiększać szanse, po cło mialam torbiele, a po zastrzykach z fostimonu wszystko pięknie rosło, no i do tego sterydy które polepszaja imunologie i zwalczają przeciwciała gdyby się pojawiły, konsultowałam swoje leczenie bo byłam przeciwna sterydom i inny lekarz uznał że jest jak należy

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

Właśnie tylko problem w tym że w tej klinice w której jestem ciężko o lekarza który indywidualnie zajmie się NASZYM przypadkiem.A że do kliniki mam 200 km na monitoringi chodzę do własnego ginekologa.Właśnie już sama nie wiem każdy radzi tą stymulacje ..a mi po niej ciągle coś się dzieje ..już mi brak sił ..nie wiem co robić.

 

[Emilianka6966]

U mnie całkiem wesoło przeleciał weekend, miałam gości i dwójkę urwisów, dopiero wyszłam z garów, nie skupiałam się na sobie, dużo śmiechu i dobrego humoru, takie weekendy to ja lubię, dzisiaj 11 po IUI, brzuch mnie wogóle nie boli, inaczej niż ostatnio, co już będzie... w środę beta

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom

 

[cikulinka]

Ja czekam na IUI )) 20stego jade na ocene owu i dzialamy niedziela leniwa jak zawsze i bardzo jej nie lubie....

no już trzymam kciuki&&&&&&&&&&